Coś mi się widzi, że dzisiaj się trendy odwrócą.
Ruskie mocno po dupie, a Białoruskie na razie 6-2 w plecy.
A mnie zastanawia 1,75 na Szwedów pomimo tego, że gra to Uwe.
Nasi z przodu mają w zasadzie Lijewskiego i Michała Jureckiego. Reszta strzela na wiwat.
Nasi jak dotąd umoczyli dwa mecze jedną bramką, zasłużenie i wygrali jeden mecz cudem. Ruskich pokonali lekko, łatwo i przyjemnie w stosunku takim samym jak Szwedzi.
Mimo całego kibicowskiego entuzjazmu, nie wydaje mi się możliwe, żebyśmy w takiej dziwnej, szarpanej formie mogli zrobić krzywdę Szwedom, tym bardziej, że oni już kiedyś z nami przeżyli mecz cudów i wiedzą czym się kończy osiadanie na laurach.
Nasi grają słabo i pomimo tego, że jest progresja wyniku, to raczej na Szwedach się skończy.
SZWECJA @1,75