leczyć to niech się idzie Seppi, na mózg
tyle razy ile okradł ludzi to na palcach 100 ludzi nie można policzyć
a jak ktoś grał przeciwko to nagle dostawał olśnienia i lepszych pokonywał - vide niedawno jak na Australii ograł Hewitta w 1 rundzie, czyli wniosek grać potrafi
trzeba przestać stawiać, ale jakoś szkoda mi tego całego poświęconego czasu, żeby się na tym sporcie orientować - człowiek nie potrafi sobie powiedzieć basta, że większość poustawiane, że drużyny/zawodnicy grają totalnie nieprzewidywalnie, że sędziowie są ślepi