Hiszpańskie media w niedzielę poinformowały, że Luis Suarez jest coraz bliżej przejścia do FC Barcelona. Według "Daily Mirror" władze Dumy Katalonii stawiają jednak jeden warunek - Urugwajczyk, o którym ostatnio zrobiło się głośno za sprawą ugryzienia Giorgio Chielliniego, musi zgodzić się na specyficzny "kaganiec".
Umowa dla Suareza miałaby zawierać tzw. klauzulę gryzienia ("bite clause"), która mogłaby zagwarantować pożądane zachowanie zawodnika zarówno na boisku, jak i poza nim. Złamanie ustaleń zawartych w kontrakcie skutkowałoby natychmiastowym jego zerwaniem.