Strona 1 z 4 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#6274107 - 08/07/2014 12:39 Liga Mistrzów 2014/2015
vindom Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/03/2006
Postów: 24366
kostka

Do góry
Bonus: Unibet
#6278225 - 15/07/2014 12:13 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
moldefk Offline
addict

Meldunek: 08/08/2013
Postów: 486
już dziś dojdzie do szlagierowo zapowiadającego się spotkania w lidze mistrzów santa coloma fc - maccabi.

Gospodarzy wbrew temu co mówią kursy, nie mozna nie doceniać. To utytułowana drużyna, mistrz kraju, który zdobył mistrzostwo z wyraźną przewagą nad resztą stawki. Trzeba pamiętać, że w andorze jest bardzo rozbudowany system szkolenia piłkarzy, a ilośc poziomów rozgrywkowych wynosi 9, a więc więcej niż w PL. Z tego względu, co lepszy andorczy, emigruje na zachód do silnej Premiera Division.
Nie można zapominać, że santa colmoa fc, ma zdecydowanie lepsze doświadczenie w rozgrywkach europejskich niż maccabi. Można rzec, że to starzy wyjadacze, gdyż walczą na w pucharach praktycznie NIEPRZERWANIE od kilkunastu lat, czego nie można powiedzieć o maccabi, które nie ukrywajmy, też ma dośiadczenie, ale nie poparte sukcesami, i nie w każdy sezonie się udawało awansować do pócharuw.

Maccabi to wiadomo marka, ale głównie w baskecie. W nożną, nie potrafią tak dobrze grać. Nie jest to jakiś wielki zespół. OK zgodzę się, że są dziś faworytami, ale nie aż takimi jak wskazują kursy. Gospodarze potrafią dziabnąć. Mają silne skrzydła, oraz kilku rosłych napastników.

Podsumowując, myśle,ze dość spokojnym betem bęzie zagranie na gospodarzy + 1. Nie powiem, że jest to lokata, ale na pewno warta swojej ceny. Kursy ok. 9-10 pewność: 5/10

Do góry
#6278465 - 15/07/2014 17:50 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Dyscyplina.Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
Spotkanie.Dinamo Zagreb - Zalgiris Vilnius
Typ.under 2,5 gola
Kurs.2,50
Bukmacher.Betsson
Data.15.07.2014 g.20.45

Analiza.

Spotkanie drugiej rundy eliminacji do ligi mistrzow pomiedzy zespolami NK Dinamo Zagreb - VMFD Zalgiris.Faworytem bukmacherow ekipa gospodarzy,ale by grac na nich po kursie 1,15 tro absurd.Dlatego wybieram typ na under 2,5 gola w tym spotkaniu.Liga Chorwacka ktora wygralo Dynamo jak wiadomo zdecydowanie silniejsza od ligi Litewskiej ktorej przedstawicielem jest VMFD Zalgiris Wilno,ale z powodu licznych zmian w skladzie przed startem tego sezonu twierdze,ze ta maszynka jeszcze potrzebuje troche czasu ,aby zaskoczyc.Przed poczatkiem sezonu naprawde wiele zmian w skladzie i tak... Druzyne zasilili Eduardo z Bragi, Sigali z Godoy, Machado z Olympiakosu, Goncalo z Estorilu, Pjaca z Lokomotivy, Radonjic z Istry, Andrijasevic z Hajduka, Hodzic z Zeljeznicara,natomiast odeszli z kjlubu Halilovic, Ruben Lima i zespół ten jak na razie jest zupełnie niezgrany co moze miec duzy wplyw na stzrelanie goli.Po za tym ekipa z Litwy w swojej lidze na razie ma imponujacy bilans bramkowy 48-9 wiec widac,ze w obronie graja bardzo dobrze.Takze na under 2,5 gola moze miec wplyw sytuacja,ze Dynamo dopiero przygotowuje sie do sezonu i nie idzie im jak na razie dobrze bo przegrana w superpucharze z Rijeka 1-2,a w sparingach na 7 meczy 5 porazek...Tak wiec widac,ze gra ich pozostawia wiele do zyczenia i sadze,ze dzisiaj Litwini sie troche postawia i jesli przegraja to minimalnie.Stawiam tutaj na niski wynik i minimalna wygrana gospodarzy.Typuje 1-0 dla NK Dinamo Zagreb .

Do góry
#6279064 - 16/07/2014 18:21 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830

Dyscyplina.Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
Spotkanie.Dinamo Tbilisi - FK Aktobe
Typ.under 2,5 gola
kurs.1,70
Bukmacher.Betsson
Data.16.07.2014 g.19.00

Analiza.

Druda runda eliminacyjna ligi mistrzow i spotkanie pomiedzy zespolami Dinamo Tbilisi - FK Aktobe .Minimalnym faworytem gospodarze,ale ja stawiam tutaj na bardzo wyrownane spotkanie i to z mala iloscia goli.Spotykaja sie tutaj dwie druzyny z bylych republik radzieckich wiec nikt tu nie odpusci kosci beda trzeszczaly...Za gospdarzami przemawia fakt,ze gospodarzami i to chyba tylko tyle...Liga jeszcze nie rozpoczela rozgrywek wiec napewno troche zgrania i skutecznosci bedzie brakowalo...Natomiast goscie sa w trakcie rozgrywek w ktorych zreszta prowadza i to jest ich mhandicapem w tym meczu.Z racji tego,ze jest to dwumecz gospodarze zapewne zagraja uwaznie w obronie pilnujac aby bramki przede wszystkim nie stracic co bedzie woda na mlyn dla gosci bo remis zapewne bardzo ich zadowoli...Tak wiec sadze,ze krolowac bedzie w tym meczu defensywa i wynik bedzie kolo remisu ...Ja typuje 1-1 badz minimalna wygrana gospodarzy 1-0...no i oczywiscie under 2,5 gola w meczu...

Do góry
#6282555 - 22/07/2014 10:59 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Dyscyplina.Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
Spotkanie.FK Karabakh - Valletta FC (+1)HE
Typ.1
Kurs.1,65
Bukmacher.Betsson
Data.22.07.2014 g.18.30

Analiza.

FK Karabakh Agdam - Valletta FC czyli rewanzowe spotkanie drugiej rundy elimincyjnej .W pierwszym spotkaniu wynik 1-0 dla pilkarzy z Azerbejdzanu i takze dzisiaj sa murowanym faworytem do zwyciestwa.Ja stawiam tutaj na wygrana pilkarzy z Azerbejdzanu minimum dwoma golami.Juz w pierwszym spotkaniu pilkarze FK Karabakh Agdam mieli ogromna przewage i mogli sami spokojnie strzelic 3,4 bramki...Dodam tylko ,ze nie wykorzystali miedzy innymi rzutu karnego...i mieli ,az 65% posiadania pilki,gdzie Maltanczycy oddali tylko jeden celny strzal na bramke przy 7 probach gosci.Dzisiaj zapewne pilkarze z Azerbejdzanu beda chcieli jak najszybciej rozwiac wszystkie watpliwosci i juz w pierwszej polowie cos strzela .Do tego za gospodarzami beda pelne trybuny i zapewne pogoda gdzie o tej porze bedzie bardzo goraco i duszno...Do tego dochodzi fakt,ze gospodarze to naprawde bardzo silna ekipa gdzie gra paru Brazylijczykow(Reynaldo i Chumbinho) .Tak wiec dzisiaj wszystko przemawia za wysokim i pewnym zwyciestwem gospodarzy.Moj typ na to spotkanie to 3-1.

Do góry
#6283105 - 23/07/2014 11:13 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830

Dyscyplina.Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
Spotkanie.Ventspils(+2)HE - Malmö FF
Typ.1
Kurs.1,42
Bukmacher.Betsson
Data.23.07.2014 g.18.00

Analiza.

Dzisiaj rewanzowe spotkanie drugiej rundy eliminacji do Ligi Mistrzow pomiedzy zespolami Ventspils - Malmö FF.W pierwszym spotkaniu padl bezbramkowy remis i dzisiaj bukmacherzy faworyzuja ekipe gospodarzy.Fakt,liga Szwedzka zapewne silniejsza od Lotewskiej,ale skoro Szwedzi nie potrafili u siebie strzelic bramki ,to czy sa wstanie dzisiaj wygrac dwoma golami...?Ja twierdze,ze nie i dlatego gram handi w strone gospodarzy.Dodadkowo ekipa Malmö FF dzisiaj oslabiona w obronie ,natomiast gospodarze z powracajacym do ataku najlepszym graczem Zagajevsem.Dodatkowo gospodarze u siebie w lidze na wlasnym stadionie swietny bilans 8-1-1 przy bramkach 21-5.Tak wiec widac,ze graja dobrze w defensywie co zreszta potwierdzili w pierwszym spotkaniu.Jak dla mnie w tym meczu remis (bramkowy zadowoli Szwedow i da im awans)badz minimalna wygrana jednej z ekip(w razie prowadzenia Szwedow beda oni kontrolowali gre i raczej nastawia sie na obrone).Typuje tutaj wynik 1-1.

Do góry
#6287570 - 30/07/2014 07:50 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Sabelius Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
Legia Warszawa - Celtic [EH 0:1]
Typ: x
Kurs: 4.20
Buk: Betsson

Po pierwszym spotkaniu z St. Patricks taki typ wydawałby się szaleństwem. Jednak po ostatnich spotkaniach tj. wygranej w lidze z Cracovią oraz odprawieniu Irlandczyków Lidze Mistrzów już nie. Po pierwsze w mojej ocenie Hennik Berg potrzebuje czasu, żeby wpoić w zawodników zasady i styl gry. Bardzo podoba mi się to, jak motywuje graczy oraz jak np. zachęcał ich po drugim spotkaniu z St. Patricks, żeby podziękować fanom za ich trud długiej podróży i wspaniałego dopingu. Po drugie patrzę na ostatnie wyniki Legii w dłuższej perspektywie. Forma Warszawian powinna rosnąć by osiągnąć swój szczyt na najważniejsze spotkania a do takich to dzisiejsze na pewno należy. Oczywiście nie kwestionuję, że Celtic jest drużyną bardziej klasową, częściej gra w europejskich pucharach i ma droższych piłkarzy, Jednak to jest futbol i nastawiona na kontry Legia również może pokusić się o wygraną przynajmniej w pierwszym spotkaniu. Nie od dziś wiadomo, że bolączka polskich ekip jest atak pozycyjny. Jednak w szybkich kontrach taki Kosecki, Duda, czy Piech powinni się czuć jak ryby w wodzie. Dlatego też spodziewam się małej niespodzianki i jednobramkowej wygranej Legii.

Do góry
#6296385 - 08/08/2014 11:37 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
alidert Offline
journeyman

Meldunek: 16/02/2005
Postów: 54
Jak ten walkower jest rozliczany przez buków np. BaHa?

Czy biorą pod uwagę wynik drugiego meczu 0-2 czy 3-0 czy robią zwrot x1 czy co im się bardziej opłaca?

Do góry
#6296433 - 08/08/2014 11:58 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
żaden buk nie bierze pod uwagę rozstrzygnięć przy zielonym stoliku, wiążący jest wynik ft, późniejsze walkowery itp. są bez znaczenia

Do góry
#6297057 - 08/08/2014 20:58 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Dokładnie, podobnie jest w F1, gdzie buki już nie zajmują się ewentualnymi odwołaniami, dyskwalifikacjami czy odebraniem zwycięstwa (lub jakiegoś miejsca) już po wyścigu i wyjściu górnej trójki na podiom by wylewać na siebie szampana. smile

Do góry
#6297507 - 09/08/2014 14:01 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
akagi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/12/2009
Postów: 37876
Oto 2 głosy z innego forum które są...
co najmniej ciekawe w sprawie Legii.


" Legia zapowiedziała, że będzie walczyć i... ma szanse. Dlaczego? Przeczytajcie:
"Nie dajcie się.Z czego co wiem, Legia została ukarana nie zgodnie z regulaminem losowania. Chodzi o to, że w UEFA jest przepis, że przed losowaniem, musi być minimum 12 godzin wcześniej znane drużyny, które będą losowane. W tym przypadku Legia, została ukarana za późno, więc nie powinno być tej kary. Mogła ją ukarać jedynie komisja od spraw nadzwyczajnych, w tym przypadku takiej komisji nie było. Prawnicy Legii sprawdźcie to!"..niech to gdzies sprawdza i dajcie odpowiedz (L)


Na korzyść Legii przemawia kilka czynników. Przede wszystkim sam przepis, może być niejednoznacznie interpretowany (o czym świadczy dodany przypis):

Aby zawodnik był uprawniony do udziału w rozgrywkach klubowych UEFA, musi być on, we właściwych terminach, zgłoszony w UEFA do gry w klubie oraz spełniać warunki określone w przepisach poniższych. Wyłącznie zawodnicy uprawnieni [do udziału w rozgrywkach klubowych UEFA – przyp. wł.] mogą odbyć będącą w toku karę zawieszenia.

Ktoś mógłby pomyśleć, że Bereszyński był uprawniony do odbycia kary, bo był w tym czasie zdolny do gry oraz był nieprzerwalnie zawodnikiem Legii.

Myślę, że CAS będzie brało pod uwagę intencje jakie miał "ustawodawca" tworząc ten przepis. Legia nie odniosła żadnej korzyści na niedopisaniu Bereszyńskiego do listy:
- było na niej 23 zawodników, a więc dwa wolne miejsca, niewpisanie B. nie było okazją do wpisania innego zawodnika
- Bereś nie był kontuzjowany, więc okoliczności o których mowa w artykule również nie dotyczą Legii
- od początku okresu przygotowawczego Bereszyński był ustawiany w drugim składzie, bo było wiadomo, że w pierwszych 3 meczach nie zagra
- przed meczami z St. P. wielokrotnie była mowa o tym, że Bereś nie może w tych meczach zagrać, są nawet publikacje prasowe, w których jest mowa o tym, że w zgłoszonej kadrze brakuje Bereszyńskiego, który musi pauzować
- w trakcie pauzowania Bereszyński grał w SP i lidze, co jest niezbitym dowodem na to, że nie był kontuzjowany.

Bereszyński karę odbył, nie zagrał w trzech meczach, w których mógłby zagrać, gdyby nie kara.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której musimy przelać 100 złotych za jakiś mandat. Robimy przelew, ale okazuje się, że w tytule przelewu musi być np. imię i nazwisko strażnika miejskiego wystawiającego mandat (takie regulacje akurat ma miasto, w którym dostaliśmy mandat). Odwołanie się do przepisów miejskich będzie nieskuteczne, tym bardziej, gdyby ktoś miał interes w zakwestionowaniu ewentualnego korzystnego dla nas odwołania i miasto mogłoby zapłacić innej osobie odszkodowanie (jak UEFA Celticowi, gdyby ich apelacja była uwzględniona). Jednak każdy niezależny sąd uzna, że karę ponieśliśmy, a nie dopełniliśmy jedynie drobnych wymogów formalnych.

Więcej optymizmu!

Do góry
#6297531 - 09/08/2014 14:32 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: akagi]
dondo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
A dał linka do tego przepisu o 12 godzinach?

Do góry
#6297570 - 09/08/2014 15:40 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
akagi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/12/2009
Postów: 37876
Jakby dał, to by był w zamieszczonym cytacie.

Do góry
#6298041 - 09/08/2014 23:27 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: akagi]
dondo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
Wiem, bo to było pytanie retoryczne, a prawnicy Legii to zwykłe studenciaki przecież.

Do góry
#6298266 - 10/08/2014 13:41 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
akagi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/12/2009
Postów: 37876
O 14:00


Do góry
#6304731 - 20/08/2014 09:04 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Sabelius Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
Standard de Liège - Zenit St.Petersburg
Typ: 2
Kurs: 1.89
Buk: Betsson

Kursy zdrowo już pospadały, jednak wciąż spodziewam się pewnej wygranej Zenitu. Przed sezonem Standard stracił kilku czołowych zawodników: William Vainqueur, Michy Batshuayi, czy Daniel Opare. Sprowadzeni w ich miejsce Jorge Teixeira, czy Tony Watt spisują się nawet nieźle, sęk w tym, że podopieczni Guy'a Luzona dalecy są od formy, którą prezentowali w zeszłym sezonie. I nie chodzi mi już nawet o ich ostatnią porażkę z beniaminkiem z Mouscron, która można uzasadniać przygotowaniami do dzisiejszego meczu. Problem w tym, że po niezłym starcie magia trenera z Izreala, a co za tym idzie forma ekipy z Liege gdzieś się ulotniła i pomimo wypracowanej 10 punktowej przewagi po raz kolejny przegrali mistrzostwo na rzecz Anderlechtu. Z kolei Zenit choć w poprzednich edycjach Ligi Mistrzów nie było w stanie osiągnąć nic spektakularnego (pomimo sympatii do łysego Włocha uważam, że głównym winowajcą była zbyt zachowawcza taktyka Spalletiego), to w końcu ma ambitnego trenera w osobie Andre Villasa-Boasa, który w dzisiejszym starciu zapowiada grę o zwycięstwo. Zenit w rodzimej lidze prezentuje się bardzo solidnie. Jednak czy może być inaczej skoro ma się w składzie takich graczy, jak: Hulk, Garay, Rondon, Danny, czy Criscito. Mając na uwadze potencjał piłkarski oraz aktualną dyspozycję stawiam na pewno zwycięstwo gości.

Do góry
#6309366 - 25/08/2014 14:09 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: Sabelius]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
RUNDA 4: Celtic Glasgow – NK Maribor

Wtorek, 26 sierpnia, godz. 20:45, Celtic Park, Glasgow (Szkocja)

Początek sezonu 2014/2015 to w wykonaniu Celticu Glasgow istna karuzela, przeplatanie przyzwoitych występów z katastrofalnymi. Wciąż nie milknie dyskusja na temat awansu drużyny do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów pomimo dwóch sromotnych porażek na boisku z Legią Warszawa, z których jedna w kontrowersyjnych okolicznościach została zamieniona na walkower. W rywalizacji z NK Maribor Szkoci co prawda są faworytami, a jednak nie udało im się zwyciężyć w pierwszym meczu.

Celtic Glasgow

Przed tygodniem The Bhoys zremisowali 1:1 z mistrzami Słowenii, co stawia ich w odrobinę lepszej sytuacji przed rewanżem na własnym stadionie. Jedynego gola dla Celticu w pierwszym pojedynku strzelił już w szóstej minucie Callum McGregor, na co rywale odpowiedzieli trafieniem Damjana Bohara.

Co ciekawe, Szkoci w meczu z Mariborem obawiali się podobnej wpadki, jaka nastąpiła wcześniej w Legii. Działacze zespołu nie byli pewni, czy w spotkaniu może wystąpić Efe Ambrose, który w pierwszym pojedynku z warszawską ekipą został ukarany czerwoną kartką. Po odpowiedź zgłosili się do samej UEFA, która potwierdziła możliwość wejścia Nigeryjczyka na boisko.

Celtic co prawda udanie, bo od dwóch zwycięstw rozpoczął nowe rozgrywki szkockiej Premier League, w których zazwyczaj rozdaje karty. Mimo to w trzecim meczu podopieczni Ronny'ego Deili przegrali 0:1 z Inverness Caledonian Thistle, co oznacza, że po trzech kolejkach ligi mają na swoim koncie już tyle porażek, co w całym ubiegłym sezonie. Przed rokiem wygrali 31 spotkań, zremisowali sześć i przegrali tylko jedno.

NK Maribor

Zawodnicy NK Maribor w pierwszym meczu z ekipą z Glasgow oddali dwukrotnie więcej celnych strzałów na bramkę rywali, co Szkoci (6-3), a jednak nie potrafili przed rewanżowym spotkaniem wywalczyć sobie zaliczki. Jeśli chcą awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, muszą wtorkowy pojedynek albo wygrać, albo wysoko zremisować.

Słoweńcy powinni postawić na ofensywę, w której od początku sezonu wyróżnia się dwóch młodych zawodników: 18-letni Luka Zahovič (trzy gole w dwóch meczach) oraz wspomniany już 22-letni Damjan Bohar (dwie bramki w czterech występach). Dotychczasowe spotkania w nowych rozgrywkach pokazują, że nie mają oni co liczyć na wsparcie pomocników, bowiem żaden z nich nie odnalazł jeszcze drogi do siatki.

Warto pamiętać, że dla Mariboru wygrana rywalizacja z The Bhoys byłaby nie lada sukcesem. W minionych latach Słoweńcy w eliminacjach do Ligi Mistrzów okazali się gorsi od takich drużyn, jak Maccabi Hajfa, Dinamo Zagrzeb i Victoria Plzen.

Podsumowanie

Rezultat wtorkowego spotkania w dużej mierze zależy od tego, czy na boisko wybiegnie Celtic Glasgow zapamiętany z fatalnych występów przeciwko Legii, czy może Celtic grający na miarę swoich umiejętności.

Ten drugi w normalnych okolicznościach powinien poradzić sobie z Mariborem, podczas gdy ten pierwszy byłby przepustką dla Słoweńców do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Która z ekip będzie się cieszyć z awansu?

za Oddsring

Do góry
#6310130 - 26/08/2014 08:58 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
IWO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/08/2014
Postów: 5405
Skąd: mecz.pl
BATE - Slovan

Pierwszy meczy zakończył się bramkowym remisem 1:1 i trzeba przyznać, że przed Slovanem bardzo trudne zadanie. Mimo w miarę wyrównanego pierwszego spotkania wg mnie faworytem do awansu jest drużyna gospodarzy. W zasadzie wynik pierwszego spotkania ich zadowala dlatego myślę, że nie będą się za bardzo "otwierać". Z tego co wyczytałem na wieczór zapowiadane są obfite opady deszczu więc gra zapewne nie będzie płynna i raczej nie będzie sporo goli, przynajmniej to są moje odczucia. Dlatego myślę, że warto rozważyć dwie opcję do gry. Kursy małe ale do dubla proponuję:

BATE awans, kurs: 1,40 (buk:bet365)
Under 2.5, kurs: 1,57 (buk:bet365).

Do góry
#6310356 - 26/08/2014 18:32 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: IWO]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
RUNDA 4: Arsenal Londyn – Beşiktaş Stambuł

Środa, 27. sierpnia, godz. 20:45, Emirates Stadium, Londyn

Przed meczem w stolicy Turcji za zdecydowanego faworyta rywalizacji Kanonierów z Beşiktaşem uważana była ekipa Wojciecha Szczęsnego. Podopieczni Slavena Bilicia nie pogodzili się z rolą słabszego i odważnie przystąpili do ataku już od pierwszych minut. Ostatecznie wywalczyli co prawda tylko bezbramkowy remis, lecz do rewanżu Kanonierzy przystąpią bez ukaranego czerwoną kartką Ramseya.

Arsenal Londyn

Po zwycięstwie w Superpucharze Anglii z Manchesterem City (3-0) i inauguracyjnym tryumfie w Premier League, nastroje w drużynie Kanonierów były znakomite. Spokój zakłóciła dopiero niespodziewana wpadka w Stambule, która poprzedziła wywalczony w ostatnich minutach remis z Evertonem.

Na stadionie w stolicy Turcji drużyna gości nie ustępowała Beşiktaşowi wyłącznie pod względem liczby wykonanych rzutów rożnych (6-2). Koledzy Wojciecha Szczęsnego oddali tylko 2 celne uderzenia na bramkę rywali, przebywając przy piłce jedynie przez 45% czasu gry.

Beşiktaş Stambuł

Największym problemem zawodników Beşiktaşu w trakcie rewanżowego starcia z Arsenalem będzie bez wątpienia nieobecność na ławce szkoleniowca Slavena Bilicia. Podobnie jak w przypadku Diego Simeone, UEFA ukarała chorwackiego trenera za agresywne zachowanie wobec sędziów podczas pierwszego meczu z Londyńczykami.

Sama gra drużyny ze stolicy Turcji, która nie rozpoczęła jeszcze zmagań w rodzimej Super Lidze, okazuje się być zaskoczeniem pozytywnym. Po dwukrotnym pokonaniu silnego Feyenoordu Rotterdam (2-1, 3-1), zawodnicy Beşiktaşu wypadli korzystnie także w pierwszym meczu z Arsenalem. Oddając 8 uderzeń na bramkę Szczęsnego (w tym 4 celne) sprawili, że na Emirates Stadium nie przystąpią do walki w roli drużyny skazywanej na porażkę.

Podsumowanie

Potyczki Arsenalu z Beşiktaşem to pierwsza w historii rywalizacja tych ekip. Największe zagrożenie ze strony Kanonierów upatrywać należy w grze Alexisa Sancheza i sprowadzonego z Realu Ozila. Gwiazdą drużyny ze Stambułu jest z kolei Senegalczyk Demba Ba, który w tegorocznych kwalifikacjach Ligi Mistrzów zdobył już dla Beşiktaşu 3 gole.

za Oddsring

Do góry
#6310748 - 26/08/2014 22:31 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: IWO]
IWO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/08/2014
Postów: 5405
Skąd: mecz.pl
Originally Posted By: IWO
BATE - Slovan

Pierwszy meczy zakończył się bramkowym remisem 1:1 i trzeba przyznać, że przed Slovanem bardzo trudne zadanie. Mimo w miarę wyrównanego pierwszego spotkania wg mnie faworytem do awansu jest drużyna gospodarzy. W zasadzie wynik pierwszego spotkania ich zadowala dlatego myślę, że nie będą się za bardzo "otwierać". Z tego co wyczytałem na wieczór zapowiadane są obfite opady deszczu więc gra zapewne nie będzie płynna i raczej nie będzie sporo goli, przynajmniej to są moje odczucia. Dlatego myślę, że warto rozważyć dwie opcję do gry. Kursy małe ale do dubla proponuję:

BATE awans, kurs: 1,40 (buk:bet365) kasa ooo
Under 2.5, kurs: 1,57 (buk:bet365). zle

Do góry
#6310993 - 27/08/2014 08:48 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
IWO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/08/2014
Postów: 5405
Skąd: mecz.pl
Pokrótce mój punkt widzenia na dzisiejsze mecze...

Arsenal - Besiktas

Pierwszy mecz pokazał, że Besiktas potrafi grać z zespołami teoretycznie silniejszymi. Arsenal zagrał poniżej oczekiwań lekko to ujmując. Po rozlosowaniu par nie miałem wątpliwości kto awansuje dalej. Ale teraz? Lista nieobecnych w drużynie Wengera w tym meczu jest długa: Ospina, Giroud, Serge Gnabry, Mikel Arteta, Kieran Gibbs, Theo Walcott oraz pauzujący za czerwoną kartkę Aaron Ramsey. Besiktas bez większych osłabień przystąpi do tego meczu, jedynie Atiba Hutchinson zmagał się z lekkim urazem ale wyczytałem, że jego występ nie jest jeszcze wykluczony. Szybka bramka dla Besiktasu może pokrzyżować sprawę awansu. Mimo wszystko nie wyobrażam sobie, żeby Arsenal nie awansował, fani Arsenalu też ale rozsądne jest według mnie zagranie za niską stawkę:

Besiktas strzeli gola, kurs: 1,80 (buk: bet365).

Bilbao - Napoli

Bardzo trudne zadanie stoi przed Napoli. Każdy wie, że Baskowie u siebie są bardzo silni. 12 zawodnik to bez wątpienia ich kibice przy, których grają zdecydowanie lepiej. Przekonała się w tamtym sezonie o tym chociażby Barcelona ulegając na stadionie Basków oraz Real, który zremisował. Ale mimo wszystko nie skreślał bym awansu Napoli. Mimo, iż w pierwszym meczu nie zachwycili potrafią grać zespołowo i zdobywać gole nawet w ciężkich spotkaniach. Dlatego myślę, że trzeba rozważyć:

Napoli strzeli gola, kurs: 1,40 (buk: bet365)
BTS, kurs: 1,73 (buk: bet365).

Leverkusen - FC Copenhagen

Myslę, że sprawa awansu jest już przesądzona. Zaliczka z pierwszego spotkania i dominacja nad rywalem zdecydowanie słabszym. Leverkusen pokazał, że jest mocny chociażby weekendowym meczem z BVB. Copenhaga w lidze póki co też słabo więc nie wyobrażam sobie by Leverkusen nie awansowało. Myslę, że Leverkusen będzie chciał od początku narzucić swoje tempo i strzelić gola by nie było żadnych wątpliwości stąd też typuje:

Leverkusen strzeli gola w pierwszej połowie, kurs: 1,40 (buk: expekt)

Ludogorets - Steaua Bucharest

Krótko. Skromna zaliczka z pierwszego meczu Steaua. Czy to wystarczy? Hmmm sam nie wiem. Chyba najmniej wiem o tych zespołach z wszystkich jakie dziś grają w LM. Jedni i drudzy w lidze pokazują, że potrafią strzelać gole więc skłania mnie to do zagrania po dobrym jak na ten typ kursie:

Over 1.5, kurs: 1,44 (buk: bet365).

Malmo - Salzburg

Forsberg strzelając gola w 90 minucie pierwszego meczu dał na pewno Malmo sporo wiary w awans, który jest jeszcze sprawą otwartą. W lidzę Malmo na własnym stadionie spisuję się bardzo dobrze. O sile ofensywnej Salzburgu też pisać nie trzeba. Myslę, że goli w tym meczu nie zabraknie i typuję:

BTS, kurs: 1,57 (buk: bet365).

Do góry
#6312037 - 28/08/2014 07:40 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: IWO]
IWO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/08/2014
Postów: 5405
Skąd: mecz.pl
Originally Posted By: IWO
Pokrótce mój punkt widzenia na dzisiejsze mecze...

Arsenal - Besiktas

Pierwszy mecz pokazał, że Besiktas potrafi grać z zespołami teoretycznie silniejszymi. Arsenal zagrał poniżej oczekiwań lekko to ujmując. Po rozlosowaniu par nie miałem wątpliwości kto awansuje dalej. Ale teraz? Lista nieobecnych w drużynie Wengera w tym meczu jest długa: Ospina, Giroud, Serge Gnabry, Mikel Arteta, Kieran Gibbs, Theo Walcott oraz pauzujący za czerwoną kartkę Aaron Ramsey. Besiktas bez większych osłabień przystąpi do tego meczu, jedynie Atiba Hutchinson zmagał się z lekkim urazem ale wyczytałem, że jego występ nie jest jeszcze wykluczony. Szybka bramka dla Besiktasu może pokrzyżować sprawę awansu. Mimo wszystko nie wyobrażam sobie, żeby Arsenal nie awansował, fani Arsenalu też ale rozsądne jest według mnie zagranie za niską stawkę:

Besiktas strzeli gola, kurs: 1,80 (buk: bet365). zle

Bilbao - Napoli

Bardzo trudne zadanie stoi przed Napoli. Każdy wie, że Baskowie u siebie są bardzo silni. 12 zawodnik to bez wątpienia ich kibice przy, których grają zdecydowanie lepiej. Przekonała się w tamtym sezonie o tym chociażby Barcelona ulegając na stadionie Basków oraz Real, który zremisował. Ale mimo wszystko nie skreślał bym awansu Napoli. Mimo, iż w pierwszym meczu nie zachwycili potrafią grać zespołowo i zdobywać gole nawet w ciężkich spotkaniach. Dlatego myślę, że trzeba rozważyć:

Napoli strzeli gola, kurs: 1,40 (buk: bet365) kasa ooo
BTS, kurs: 1,73 (buk: bet365). kasa ooo

Leverkusen - FC Copenhagen

Myslę, że sprawa awansu jest już przesądzona. Zaliczka z pierwszego spotkania i dominacja nad rywalem zdecydowanie słabszym. Leverkusen pokazał, że jest mocny chociażby weekendowym meczem z BVB. Copenhaga w lidze póki co też słabo więc nie wyobrażam sobie by Leverkusen nie awansowało. Myslę, że Leverkusen będzie chciał od początku narzucić swoje tempo i strzelić gola by nie było żadnych wątpliwości stąd też typuje:

Leverkusen strzeli gola w pierwszej połowie, kurs: 1,40 (buk: expekt) kasa ooo

Ludogorets - Steaua Bucharest

Krótko. Skromna zaliczka z pierwszego meczu Steaua. Czy to wystarczy? Hmmm sam nie wiem. Chyba najmniej wiem o tych zespołach z wszystkich jakie dziś grają w LM. Jedni i drudzy w lidze pokazują, że potrafią strzelać gole więc skłania mnie to do zagrania po dobrym jak na ten typ kursie:

Over 1.5, kurs: 1,44 (buk: bet365). zle

Malmo - Salzburg

Forsberg strzelając gola w 90 minucie pierwszego meczu dał na pewno Malmo sporo wiary w awans, który jest jeszcze sprawą otwartą. W lidzę Malmo na własnym stadionie spisuję się bardzo dobrze. O sile ofensywnej Salzburgu też pisać nie trzeba. Myslę, że goli w tym meczu nie zabraknie i typuję:

BTS, kurs: 1,57 (buk: bet365). zle

Do góry
#6326399 - 15/09/2014 19:06 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: IWO]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
1. KOLEJKA: Borussia Dortmund – Arsenal Londyn

Wtorek, 16 września, godz. 20:45, Signal Iduna Park, Dortmund (Niemcy)

W ostatnich latach Borussia Dortmund i Arsenal Londyn trafiają na siebie w Lidze Mistrzów ze sporą regularnością. Działo się tak w sezonach 2011/12, 2013/14 i nastąpi ponownie w najnowszej edycji Champions League. Oba zespoły są faworytami do wyjścia z grupy C, co powinno tylko dodać smaczku ich najbliższej rywalizacji.

Borussia Dortmund

Borussia, z której składem w trakcie wakacji pożegnali się Robert Lewandowski i Mario Götze, rozpoczęła nowy sezon w bardzo dobrym stylu. Cztery z jej ostatnich pięciu spotkań zakończyły się wygranymi, a dodatkowo aż w trzech gracze z Dortmundu zdobywali przynajmniej trzy gole.

Mniej, bo dwa trafienia, zawodnikom Borussii udało się strzelić nie byle komu, bo głównemu rywalowi - Bayernowi Monachium - w prestiżowym, wygranym przez BVB meczu o Superpuchar Niemiec. Jedyną porażkę Borussia zanotowała w spotkaniu z Bayerem Leverkusen, liderem Bundesligi po trzech kolejkach.

Niedawni finaliści Ligi Mistrzów, choć od początku sezonu prezentują niezłą formę, mogą narzekać na plagę kontuzji. W minionym tygodniu odnowił się uraz kostki u Marco Reusa, przez co pomocnik BVB najprawdopodobniej nie wystąpi w meczu z Arsenalem. Z kontuzjami zmagają się też Nuri Şahin, Jakub Błaszczykowski i İlkay Gündoğan, a Mats Hummels i Marcel Schmelzer dopiero co wznowili pełne treningi.

Arsenal

Kanonierzy początku nowego sezonu z pewnością nie mogą zaliczyć do udanych. Świadczy o tym choćby to, że ledwo udało im się zakwalifikować do fazy grupowej Ligi Mistrzów (zagrają w niej po raz 17. z rzędu). W dwumeczu z Besiktasem Stambuł zwyciężyli zaledwie 1:0, po bramce strzelonej przez Alexisa Sáncheza. Dla Chilijczyka było to pierwsze trafienie po przenosinach do londyńskiego klubu z FC Barcelona.

Arsenal zainaugurował nowy sezon Premier League minimalną wygraną 2:1 nad słabiutkim Crystal Palace, a w kolejnych trzech spotkaniach udało mu się wywalczyć tylko po jednym punkcie. Były to mecze z Evertonem, Leicester City i obrońcami tytułu, Manchester City. Po czterech kolejkach podopieczni Arsene Wengera zajmują siódmą pozycję w tabeli ligi, mając na swoim koncie dwa razy mniej oczek, niż prowadząca Chelsea Londyn.

The Gunners w nowej kampanii mogą narzekać na brak szczęścia - kluczowy napastnik zespołu, Olivier Giroud, z powodu kontuzji kostki będzie musiał pauzować przynajmniej do końca roku. Kanonierzy odpowiedzieli na to niefortunne zdarzenie sprowadzeniem z Manchesteru United za 16 mln funtów Danny'ego Welbecka, który zadebiutował w barwach Arsenalu w minioną sobotę.

Podsumowanie

W ubiegłym sezonie Champions League Borussia wygrała w Londynie z Arsenalem 2:1, jednak na własnym stadionie przegrała z nim 0:1 po bramce Aarona Ramseya, co przerwało passę siedmiu kolejnych domowych wygranych BVB w Lidze Mistrzów. Z kolei w kampanii 2011/12 Arsenal wywiózł z Niemiec remis 1:1, by w rewanżu zwyciężyć 2:1. Które z tych spotkań najbardziej przypominać będzie wtorkowe starcie obu zespołów?

za Oddsring

Do góry
#6326622 - 15/09/2014 22:49 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
Loonatic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/10/2009
Postów: 2638
No i co z tego? Skopiowane - wklejone i po co?
Moim zdaniem Borussia jest w gazie, za co pewnie zapłacą w dalszej części sezonu, ale grają u siebie, są w dobrej formie, Arsenal z problemami ergo HOME WIN!

Do góry
#6326641 - 16/09/2014 01:35 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: Loonatic]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Wlasnie po to by inne osoby wyrazaly swoja opinie tak jak Ty to uczyniles toast

Do góry
#6326978 - 16/09/2014 18:09 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
mln Offline
Arka Gdynia!

Meldunek: 09/07/2009
Postów: 9251
Skąd: miasto z morza i marzeń
Piłka nożna, liga mistrzów
16.09.2014 20:45
Benfica Lizbona - Zenit St.Petersburg
Typ: obie strzelą? tak
Kurs: 1.80
Betsson

Pierwsza kolejka fazy grupowej ligi mistrzów w sezonie 2014/2015. Benfica Lizbona to od lat zespół, który zwłaszcza u siebie potrafi zagrozić tym największym zespołom europejskim. Nie inaczej powinno być i w tym sezonie, ligę portugalską zaczęli może niezbyt imponująco, ale zgromadzili 10 punktów w 4 meczach. Jednak po przerwie reprezentacyjnej wygrali na wyjeździe z Setubal aż 5:0 co pozwala sądzić, że idzie ku lepszemu. Nie zagrają dziś w zespole gospodarzy: Júlio César, Sílvio, Rúben Amorim, Sulejmani i Jonas. Goście z St.Petersburga także w dobrej formie. W lidze wygrali wszystkie siedem spotkań, co oznacza, że oczywiście podobnie jak Benfica w każdym spotkaniu tego sezonu zdobyli bramkę. Oczywiście ich defensywa jest do ruszenia co pokazało ostatnie spotkanie z Dynamem Moskwa, zwłaszcza na wyjeździe będzie im ciężko zachować czyste konto. Mają jednak w ofensywie spory potencjał, Hulk i spółka powinni coś strzelić dziś. Nie zagra tylko Fayzulin pauzujący za kartki.

Do góry
#6327008 - 16/09/2014 19:15 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
CFab Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/11/2010
Postów: 11666
Skąd: Leicester/Perth
Will Porto win the group? - Yes @ 2.34 Pinnacle

Porto nie bez przyczyny znaleźli się w 1 koszyku. To nie takie tuzy jak Real czy Baya, ale na przestrzeni lat zawsze grają w pucharach i coś pokazują. W tym sezonie losowanie dopisało, i choć może się wydawać, że to grupa dość wyrównana, to jednak nikt nie ma takiego grajka jak Jackson Martínez. On robi różnicę.

Will Juventus win the group? - Yes @ 2.36 Pinnacle

Bianconeri za Allegriego widać będą grali bardziej ofensywnie, patrz - Ogbonna, co robił w meczu z Udinese crazy Wróci Vidal, Pirlo, Tevez niezła forma. Juve może w tej LM zamieszać. Gdzieś po drodze zagrałem, że wygrają tą edycję.


Edited by Akhu (16/09/2014 20:04)

Do góry
#6327711 - 16/09/2014 22:50 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: CFab]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
1. KOLEJKA: Bayern Monachium – Manchester City

Środa, 17. września, godz. 20:45, Allianz Arena, Monachium

Regularne spotkania najlepszej drużyny Bundesligi z potentatem Premier League stają się faktem. W zeszłorocznej fazie grupowej obie drużyny zdobyły identyczną liczbę punktów, wygrywając po jednym spotkaniu bezpośrednim. To Bawarczycy byli jednak w bardziej komfortowej sytuacji, zajmując pierwszą pozycję w tabeli grupy D.

Bayern Monachium

O tym, że w obecnym sezonie oczy polskich kibiców zwrócone będą na Bawarczyków wiadomo było od dawna. Wszystko za sprawą transferu Roberta Lewandowskiego, którego bramek w dotychczasowych meczach Bayernu z Wolfsburgiem (2-1), Schalke (1-1), Stuttgartem (2-0) oczekiwali jego fani.

Poprzedni sezon Ligi Mistrzów był dla Bawarczyków bardzo wymagający. Grupowa porażka z Manchesterem City sygnalizowała, że powtórzenie końcowego tryumfu będzie niezwykle trudne.

Sukcesem zakończyły się jednak kolejne dwumecze z angielskimi rywalami: Arsenalem Londyn i Manchesterem United. Dopiero porażka 0-5 z Królewskimi uświadomiła Bawarczykom, że wizja Guardioli nie wystarczy, by odnosić zwycięstwa z najbardziej wymagającymi przeciwnikami.

Manchester City

Inauguracja sezonu Premier League była w wykonaniu The Citizens dość przeciętna. Mimo dobrego początku, okraszonego wysokim zwycięstwem nad Liverpoolem, drużyna zaliczyła niespodziewaną porażkę ze Stoke City. Niedawny remis z Kanonierami potwierdza, iż dojście do optymalnej formy zajmie piłkarzom co najmniej kilkanaście dni.

Ubiegłoroczna rywalizacja The Citizens z najlepszymi ekipami Starego Kontynentu zakończyła się przedwcześnie. Tuż po wyjściu z fazy grupowej, piłkarze z Manchesteru polegli w dwumeczu z Dumą Katalonii aż 1-4. Czy w tym roku uda im się dotrzeć chociażby do fazy ćwierćfinałowej?

Podsumowanie

Zeszłoroczna rywalizacja obu zespołów w fazie grupowej LM przyniosła kibicom wiele wrażeń. Na Etihad Stadium w Manchesterze zdecydowanie lepsi okazali się być Bawarczycy, którzy po godzinie gry prowadzili aż trzema bramkami.

Dopiero w rewanżu ocknęli się The Citizens, wygrywając niespodziewanie na Allianz Arenie (3-2). Czy w tegorocznej rywalizacji także będziemy świadkami gradu bramek?

za Oddsring

Do góry
#6337591 - 01/10/2014 19:31 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
Atletico Madryt - Juventus Turyn

Bez watpienia najciekawsze spotkanie srodego zestawu gier LM
Atletico po nieoczekiwanej porazce w Pireusie liczy na komplet punktow na wlasnym stadionie w potyczce z Juve.
O komplet punktow hiszpanom w mojej ocenie bedzie szalenie ciezko.. szczegolnie ze coraz bardziej zauwazalny jest brak Diego Costy.
Kluczem bedzie zagrac na zero z tylu i liczyc ze uda sie pokonac Gianluigiego Buffona.
Wlosi w obronie bezbledni, 5 kolejek Serie A i bilans bramkowy 10:0, doliczajac potyczke w LM z Malmoe to 6 kolejnych spotkan zagranych na 0 z tylu (spotkania z Singapour selection nie biore pod uwage :D)

na moj nos, niski remisik 0:0/ 1:1

Kilka betow na to spotkanie:
under 2.5 @ 1.57
0:0 HT @ 2.50
remis @ 3.30

Do góry
#6337662 - 01/10/2014 20:22 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
na nos z betssona

Gareth Bale over 1.5 @ 5.00
Gareth Bale over 2.5 @ 19.50


niemozliwe? mozliwe : )

Do góry
#6337672 - 01/10/2014 20:26 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
data.01.10.2014 g.20:45
spotkanie.Atletico Madrid - Juventus
typ.x
kurs.3,15
buk.Betsson


Hit dzisiejszej serii spotkan czyli spotkanie pomiedzy zespolami Atletico Madryt - Juventus.stawiam w tym spotkaniu na wynik remisowy.Mimo,ze jest to dopiero druga kolejka spotkan to Atletico Madryt dzisiaj tego spotkania nie moze przegrac,bowiem w pierwszym meczu na inauguracje grupy A przegrali dosc nieoczekiwanie z Olympiakosem Pireus 3-2.Natomiast ekipa Juventusu pokonala u siebie Szwedow z Malmo planowo 2-0.dzisiaj przed gospodarzami bardzo ciezkie zadanie bowiem podejmuja swietnie dysponowana Stara Dame ktora w Serie A nie zawodzi i z kompletem punktow lideruje w tabeli z bilansem bramek 10-0!Tak wiec dlatego miedzy innym sadze,ze dzisiaj Atletico tego meczu nie wygra bowiem Juve jak na razie w defensywie mega mocne.Natomiast ubieglo roczny finalista Ligi Mistrzow dopiero sie rozkreca i widac to po ostatnim meczu ligowym gdzie pokonali u siebie Seville 4-0.Dzisiaj natomiast rywal zdecydowanie mocniejszy,ale z jednym powaznym oslabieniem,bowiem nie zagra mozg druzyny Andrea Pirlo przez którego zazwyczaj przechodzi każda akcja drużyny.W ataku natomiast wystapia Carlos Tevez i ktos z dwojki Llorente,lub Morata powiedzial trener Juve Massimiliano Allegri.W szeregach „Rojiblancos” do gry dostępni będą niemal wszyscy zawodnicy. Pod znakiem zapytania stoi tylko występ Gabiego ktory jest lekko kontuzjowany.Tak wiec dzisiaj na Estadio Vicente Calderon czeka nas swietne widowisko ze wskazaniem na remis.Moj typ to wynik 1-1.

Do góry
#6349104 - 20/10/2014 20:33 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: szymontom]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
3. KOLEJKA: AS Roma – Bayern Monachium

Wtorek, 21 października, godz. 20:45, Stadio Olimpico, Rzym (Włochy)

Spotkanie pomiędzy AS Roma a Bayernem Monachium zapowiada się bardzo emocjonująco. Po dwóch kolejkach Ligi Mistrzów zespoły te zajmują odpowiednio drugą i pierwszą pozycję i nie mają na swoim koncie jak dotąd porażki.

A przecież Grupa E uchodzi w tym roku za istną „grupę śmierci”. Występują w niej bowiem również mistrzowie Anglii, Manchester City, a także mistrzowie Rosji, CSKA Moskwa.

AS Roma

Ekipa ze stolicy Włoch w poprzedniej kolejce LM odniosła ważny remis na wyjeździe 1:1 z Manchester City, który w połączeniu z wcześniejszym rozgromieniem 5:1 CSKA oznacza niezłą pozycję wyjściową przed kolejnymi turami spotkań.

Choć Roma jest jedynym zespołem w grupie E, który nie zdobył w minionym sezonie tytułu mistrzowskiego (lepszy w lidze okazał się Juventus Turyn), to jednak w niczym nie ustępuje swoim rywalom.

Dobrą formę drużyny Rudiego Garcii potwierdzają występy w Serie A. Roma przegrała tylko jeden z siedmiu meczów, w dodatku był to pojedynek właśnie z Juventusem.

Rzymska ekipa może cieszyć się z postawy swoich młodych napastników: 21-letni Juan Iturbe, 23-letni Adem Ljajić i również 23-letni Mattia Destro łącznie w nowych rozgrywkach zdołali pokonać bramkarzy przeciwnych drużyn już sześciokrotnie.

Bayern Monachium

Jeśli dyspozycję Romy określimy mianem bardzo dobrej, to dla opisania formy zawodników Bayernu Monachium posłużyć trzeba się jeszcze większymi superlatywami. Monachijczycy w ostatnich pięciu rozegranych meczach odnieśli komplet zwycięstw, nie tracąc przy tym ani jednego gola, a samemu strzelając ich aż 17.

W ostatni weekend Bayern pokonał 6:0 Werder Brema - w tym spotkaniu po dwa gole strzelili Philipp Lahm oraz Mario Goetze.

Co ciekawe, drużyna Pepa Guardioli jak dotąd oba pojedynki w Lidze Mistrzów (z Manchesterem City i CSKA) wygrywała zaledwie po 1:0 i sprawiała wrażenie, że wcale nie grała na pełnych obrotach.

W końcowym rozrachunku liczy się jednak sześć wywalczonych punktów, a nie zaprezentowany styl gry. Trzeba również podkreślić, że Bayern cały czas czeka na powrót na boisko Bastiana Schweinsteigera.

Podsumowanie

Jeśli którejś z drużyn uda się we wtorek odnieść zwycięstwo, oznaczać to będzie, że znacznie przybliży się ona do zapewnienia sobie awansu z grupy E do dalszej części rozgrywek.

Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że mecz Romy i Bayernu zapowiada się jako świetne widowisko. Która z utytułowanych drużyn spiszę się lepiej na Stadio Olimpico?

za Oddsring

Do góry
#6349475 - 21/10/2014 15:44 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
Barcelona U19 vs Ajax U19

Biore Barce, obronce tytulu sprzed roku.
Obie ekipy przed rokiem takze spotkaly sie w grupie wowczas Barca dwukrotnie nie pozostawila szans pilkarzom Ajaxu wygrywajac 4:1 [H] i 4:0 [A]
Obie ekipy bardzo ciekawie prezentuje sie w ofensywie zdobywajac sporo bramek, tak tak powinno byc dzis, zdecydowanie wyzej cenie jednak gra obronna, Katalonczykow.
Ajax w grze defensywnej ma nadal pewne braki i mysle ze dzis na lasnym terenie skrzetnie wykorzystaja to bardziej doswiadczeni obroncy tytulu.
Typ: 3:1/4:1

Do góry
#6349552 - 21/10/2014 16:45 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Azalkmaar Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/09/2014
Postów: 2170
Pilka nozna / Liga Mistrzów
FC Barcelona vs Ajax Amsterdam
Typ - ilość rzutów rożnych over 12
Kurs - 3.1
21.10.2014 / 20:45
Bet365

Analiza:

Jak wiadomo Barca będzie męczyła rywali tiki-taką. Grając na wyjeździe Ajax cofnie się na własną połowę i będzie czekał na okazję do kontry. Jak wiadomo broniąc się przed własną bramką bardzo często wybija się piłkę na aut/rożny. Liczę,że Ajax za szybko nie straci gola a to będzie oznaczało jeszcze większy napór Barcy i coraz więcej szans na rożne. Spokojnie dzisiaj sama Barcelona może zrobić 10-11 rożnych, do tego może ze 2 rożne Ajaxu po jakiejś kontrze i mamy overa. Wiadomo, że typując takie zdarzenia trzeba też liczyć na dozę szczęścia, ale po takim kursie, naprawdę warto zaryzykować

Do góry
#6350221 - 22/10/2014 10:19 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: Azalkmaar]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
3. KOLEJKA: Liverpool – Real Madryt

Środa, 12. października, godz. 20:45, Anfield, Liverpool

Powrót The Reds do elitarnej Ligi Mistrzów przywołał wśród polskich kibiców wiele wspomnień. Fenomenalne obrony goalkeepera Liverpoolu, Jerzego Dudka, pozwoliły Polakowi trafić do ekipy Królewskich.

Środowe starcie będzie w tej sytuacji meczem szczególnym nie tylko dla fanów obu drużyn, lecz także dla urodzonego w Rybniku najstarszego reprezentanta Polski w historii.

FC Liverpool

Ubiegłoroczne sukcesy Liverpoolu okazały się być nieprzypadkowe. Drużyna, która od kilku sezonów regularnie zawodziła swoich fanów, w tegorocznych rozgrywkach spisuje się bardzo przyzwoicie.

Piąta pozycja z nieznaczną stratą do prowadzącej Chelsea oznacza jednak równie dużo sukcesów (np. wygrana 3-0 z Tottenhamem), co i wpadek (np. przegrana 0-1 z Aston Villą).

Dyspozycja The Reds bardzo podobnie prezentuje się w Lidze Mistrzów. Podopieczni Rodgersa wymęczyli zwycięstwo nad Łudogorcem Razgrad, by w drugiej odsłonie przegrać 0-1 z przeciętnym jak na Ligę Mistrzów zespołem FC Basel.

W tej sytuacji kluczowy dla Anglików okazać się może chociażby punkt wywalczony w starciu z będącym na fali Realem. Czy Steven Gerrard poprowadzi drużynę do niespodziewanego tryumfu?

Real Madryt

Po fatalnym początku sezonu Królewscy wrócili do gry. Ostatni bilans spotkań nie wymaga najmniejszego komentarza by stwierdzić, że gwiazdy Ancelottiego nareszcie ze sobą współgrają.

Awans z trzeciego miejsca w tabeli Primera Division wydaje się być kwestią czasu, a wielkie emocje w Madrycie wzbudza wyłącznie zbliżające się Gran Derbi.

Najdroższa jedenastka świata nie wydaje się przejmować trudami najbliższej potyczki na Anfield Road. Podczas gdy The Reds męczyli się z grupowymi rywalami, Królewscy pewnie wypunktowali FC Basel (5-1) i wywalczyli cenny tryumf z Łudogorcem (2-1).

Świetna dyspozycja strzelecka Los Blancos (bilans bramek w siedmiu ostatnich meczach to aż 31-5!) nie pozostawia żadnych złudzeń co do faworytów środowego szlagieru.

Podsumowanie

Aż trudno uwierzyć, że dotychczasowy bilans bramek w meczach The Reds z Królewskimi wynosi 5-0 na korzyść Anglików! W dwumeczu LM rozegranym w 2009 roku dwiema bramkami popisał się wieloletni kapitan Liverpoolu, Steven Gerrard .

Czy reprezentant Anglii zmotywuje kolegów do wykorzystania okazji na zwycięstwo, jaką stać się może nieobecność kontuzjowanego Bale’a ?

za Oddsring

Do góry
#6358029 - 04/11/2014 10:43 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
krz1910 Offline
veteran

Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
Arsenal Londyn - Anderlecht Bruksela
Typ: Over 3.5 goli
Kurs: 2.20
Bukmacher: Betsson

W pierwszym meczu w Brukseli Anderlecht dość niespodziewani napsuł sporo krwi "Kanonierom", długo prowadząc 1-0. W końcówce jednak dali sobie jednak wydrzeć zdaje się pewne 3 punkty i przegrali 1-2. Dziś trener "Fiołków" Besnik Hasi wie, że jego drużynę czeka ciężkie spotkanie na The Emirates Stadium i w zasadzie tylko zwycięstwo sprawi, że Anderlecht wciąż będzie w grze o wyjście z grupy, ale to zwycięstwo wydaje się będzie bardzo trudne do osiągnięcia.
Nie mniej jednak Besnik Hasi zapowiada, że jego drużyna drużyna spróbuje zaatakować Arsenal i będzie chciał wykorzystać to, że jego drużyna w ataku ma naprawdę spory potencjał.
Oczywiście ofensywny styl gry Anderlechtu w tym meczu może być wodą na młyn dla Arsenalu, tym bardziej, że ostatnio "Kanonierzy" zaczęli regularnie wygrywać: 2-1 z Anderlechtem, 2-0 z Sunderlandem i 3-0 z Burnley.
Postanowiłem więc w tym spotkaniu zagrać over 3.5 goli. Anderlecht jeżeli faktycznie zagra dziś ofensywnie to będziemy mieli naprawdę otwarte spotkanie, bowiem Arsenal u siebie to zespół, który gra do przodu i chce zdobywać kolejne bramki. Wszak było tak w starciu z Galatasaray gdy wygrali 4-1, myślę, że dziś może być podobny wynik i stąd też moja propozycja na over 3.5 goli.

Do góry
#6358078 - 04/11/2014 13:20 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Sabelius Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
Zenit St. Petersburg - Bayer Leverkusen
Typ: 1
Kurs: 2.27
Buk: Betsson


Bardzo istotne spotkanie dla układu grupy. Bayer pomimo, że jest liderem daleki jest od pewnego awansu do następnej fazy rozgrywek. Z kolei Zenit jest aktualnie trzeci i tylko wygrana przedłuży szanse na promocję do fazy pucharowej. W Leverkusen padł wynik 2-0, chociaż przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis. W dzisiejszym starciu stroną nacierającą na pewno będą gospodarze. Drużyn z miasta świętego Piotra jest ostatnio w naprawdę dobrej formie. Potwierdziła to w spotkaniu na szczycie rosyjskiej Premier Ligi pokonując CSKA Moskwa. Na pewno dużym atutem mistrzów Rosji jest bardzo silna obrona wzmocniona przed obecnymi rozgrywkami Garay'em i Martinezem. Dlatego też liczę, że w dzisiejszym spotkaniu ta formacja zagra na 0 z tyłu i pozwoli na spokojną pracę formacjom ofensywnym. Te zaś powinny chociaż raz ukłuć (widzę tu pole do popisu dla Hulka).

Do góry
#6358621 - 05/11/2014 09:44 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
krz1910 Offline
veteran

Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
Manchester City - CSKA Moskva : Handicap ( 0 - 2. ) // handicap 3-drogowy
Typ: 1
Kurs: 2.60
Bukmacher: Betsson

Mecz o być albo nie być zarówno dla jednych jak i drugich. Po 3.kolejkach CSKA Moskwa ma na swoim koncie raptem punkt, The Citizens natomiast punkt więcej. Jeżeli więc jedni i drudzy nie chcą liczyć na Bayern Monachium (i ich zwycięstwa) muszą dziś zgarnąć komplet punktów.
Wydaje się, że zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodarze. Podopieczni Manuela Pellegriniego wiedzą już, że w Lidze Mistrzów nie można grać na pół gwizdka jak było to w pierwszym meczu w Moskwie, gdzie przy prowadzaniu 2-0 oddali rywalom pole gry a ci to wykorzystali i uratowali remis. Remis , który City może bardzo dużo kosztować, wszak decydujący mecz o wyjściu z grupy zagrają zapewne z AS Romą w ostatniej kolejce na wyjeździe. Dziś jednak muszą wygrać.
Ja postanowiłem zagrać na wysokie nawet 3 bramkowe zwycięstwo Manchesteru City. W poprzednim sezonie Obywatele również grali w grupie z CSKA i wtedy u siebie wygrali 5-2. W tym sezonie wydaje się, że CSKA jest słabszą drużyną, wszak na początek wysoko przegrali z Romą 1-5, a w meczu z Bayernem mimo, że przegrali tylko 0-1 po prostu byli tłem dla rywala.
Jak wygląda sytuacja kadrowa w obu ekipach? Gospodarze zagrają bez Kolarova, Lamparda i Silvy. Goście natomiast do Manchesteru udali się bez Elma i Panchenko.
Manchester zapewne więc dziś wygra (w zasadzie nie ma innego wyjścia) ja jednak gram tutaj wysoki handicap w stronę gospodarzy. Wiadomo, że i CSKA nie będzie grać tutaj na remis co może nam otworzyć spotkanie. Warto jednak zwrócić uwagę, że CSKA w ostatnim czasie na wyjazdach traci sporo goli, o ile w meczach ligowych 4-3 z Ural i 3-3 z Ufa potrafili punktować o tyle w takim meczu jak dziś strata 3 bramek raczej jest stuprocentową gwarancją porażki. Osobiście więc spodziewam się podobnego spotkania jak to z pierwszej kolejki gdy Roma u siebie rozbiła CSKA 5-1, i myślę, że z Sergio Agüero w wysokiej formie są wstanie tego dokonać.

Do góry
#6368648 - 24/11/2014 19:39 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: krz1910]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Manchester City – Bayern Monachium

Wtorek, 25 listopada, godz. 20:45, Etihad Stadium, Manchester (Wielka Brytania)

W bodaj największym hicie piątej kolejki Champions League mistrzowie Anglii podejmą na własnym stadionie mistrzów Niemiec. Dla Manchesteru jest to ostatnia szansa na to, żeby włączyć się do walki o wyjście z grupy. Po czterech meczach Obywatele mają na swoim koncie zaledwie dwa punkty i zajmują ostatnie miejsce w tabeli.

Manchester City

Citizens tracą co prawda tylko dwa oczka do AS Roma i CSKA Moskwa, ale i tak zdecydowanie bliżej jest im do pożegnania się z Ligą Mistrzów, niż do podskoku na premiowane awansem drugie miejsce w grupie. Dla graczy Manchesteru właściwie jedynym pozytywnym przebiegiem piątej kolejki mogłoby być zwycięstwo nad niepokonanym jak dotąd Bayernem oraz remis pomiędzy Romą i CSKA - wówczas trzy drużyny (poza Bawarczykami) przed ostatnią turą meczów miałyby po pięć punktów.

Jak donoszą brytyjskie media, podopieczni Manuela Pellegriniego w meczu o być albo nie być w Champions League będą musieli radzić sobie bez Davida Silvy, który nie zdążył jeszcze wyleczyć kontuzji. Optymizmem nie napalają również niedawne wyniki Citizens (tylko dwie wygrane w ostatnich pięciu spotkaniach). Jednymi z nielicznych atutów Manchesteru będą natomiast własny stadion oraz fakt, że Bayern zdążył już zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie, więc być może zdejmie nieco nogę z pedału gazu.

Bayern Monachium

W odróżnieniu od swoich wtorkowych rywali, Bayern w ostatnich pięciu pojedynkach zgromadził komplet punktów. Podobnie mają się sprawy w samej Lidze Mistrzów, gdzie po czterech kolejkach w "grupie śmierci" Bawarczycy mają na swoim koncie 12 oczek, przy fenomenalnym bilansie bramkowym 11-1.

Być może właśnie ze względu na zapewnione już wyjście z grupy, trener Bayernu Pepe Guardiola w ostatniej kolejce Bundesligi nie zdecydował się na oszczędzenie swoich najlepszych graczy. Na boisko przeciwko Hoffenheim wybiegli m.in. Robert Lewandowski, Thomas Muller, Arjen Robben i Mario Goetze, co poskutkowało łatwą wygraną 4:0 nad piątą drużyną w tabeli.

Podsumowanie

W poprzednim starciu między Bayernem a Manchesterem (pierwsza kolejka tegorocznej Ligi Mistrzów), Bawarczycy zwyciężyli 1:0 po golu zdobytym w 90 minucie przez Jerome'a Boatenga. Nie oznacza to jednak wcale, że w ich najbliższym spotkaniu również padnie mało bramek. W poprzedniej edycji Champions League w dwóch meczach między tymi drużynami padło bowiem łącznie aż 9 goli. Która ekipa będzie się bardziej cieszyć po ostatnim gwizdku sędziego?

Manchester City
W, D, L, W, L bramki 6-7, -1

Bayern
W, W, W, W, W bramki 15-2, +13

za Oddsring

Do góry
#6375473 - 09/12/2014 14:07 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Sabelius Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
Juventus - Atletico Madryt Poniżej 1.5 gola @ 2.45 Betsson

Remis w tym spotkaniu, to jeden z popularniejszych typów, jakie dzisiaj spotykam. Mam nieco inną opinię na to spotkanie. Po pierwsze nie spodziewam się by obie ekipy podeszły do tak ważnego spotkania w aż tak minimalistyczny sposób. Juventus po zeszłorocznej wpadce w Lidze Mistrzów w tym roku nie może sobie pozwolić na powtórke. Z kolei Diego Simeone jest zbyt charyzmatycznym szkoleniowcem by godził się na remis i na grę swoich podopiecznych na mniej niż 110%. Dlatego też spodziewam się zaciętego spotkania zakończonego bezbramkowym remisem, bądź też zwycięstwem którejś ze stron różnicą jednej bramki. Należy przy tym podkreślić, że obie kipy dysponują zgranymi defensywami, które już od dłuższego czasu grają w podobnych zestawieniach. To powinno minimalizować szanse pomyłek, błędów, czy też strat. Ponadto nie spodziewam się by Juventus od pierwszych minut zaatakował na hurra, gdyż ewentualna strata bramki może oznaczać dla nich eliminację z Ligi Mistrzów w kontekście potencjalnego zwycięstwa Olympiakosu z Malmoe w Pireusie.

Do góry
#6376136 - 10/12/2014 17:35 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: Sabelius]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
AS Roma – Manchester City

Środa, 10. grudnia, godz. 20:45, Stadio Olimpico, Rzym

Sytuacja w tabeli grupy zdominowanej przez ekipę Roberta Lewandowskiego jest niezwykle wyrównana. Trzy pozostałe ekipy zgromadziły na swoim koncie po 5 punktów. Przed najtrudniejszym zadaniem staną zawodnicy CSKA, którzy o punkty powalczą na Allianz Arenie. Wielce prawdopodobne, że awans zagwarantuje sobie w tej sytuacji zwycięzca środowego szlagieru na Stadio Olimpico.

AS Roma

Rzymianie od początku tegorocznych rozgrywek LM grają w kratkę. Kompromitujące porażki podopieczni Francuza Garcii zaliczyli jedynie w meczach z Bayernem (1-7, 0-2). Remis w pierwszym meczu z The Citizens wydaje się być z kolei wynikiem powyżej oczekiwań.

Swoją szansę na umocnienie się na drugiej pozycji w tabeli Rzymianie stracili w ostatnim meczu na Arenie Khimki. Przy pustych trybunach goście prowadzili aż do 93. minuty za sprawą wspaniałego strzału Francesco Tottiego. W doliczonym czasie gry do bramki strzeżonej przed De Sanctisa trafił jednak Berezutski, przez co walka o awans rozpoczyna się na nowo.

Manchester City

Przed rozpoczęciem rozgrywek The Citizens wskazywany byli do roli jedynej drużyny mającej jakiekolwiek szanse na walkę z Bawarczykami o pierwszą pozycję w tabeli. Rzeczywistość okazała się brutalna. Rywale bardzo szybko zweryfikowali ich umiejętności, spychając na ostatnią pozycję w tabeli.

Druga obecnie drużyna Premier League przyzwyczaiła swoich kibiców do walki aż do ostatnich spotkań i nie zawodzi ich także tym razem. Listopadowa wygrana z Bayernem rozpaliła nadzieje na awans, do którego Obywatele potrzebują tylko (i aż) tryumfu na Stadio Olimpico.

Podsumowanie

Jedyne dotychczasowe spotkanie obu ekip zakończyło się remisem w stosunku 1-1. Wynik meczu na Etihad Stadium bardzo szybko otworzyli gospodarze, lecz już po kilkunastu minutach wyrównał niezawodny Totti. W bramce gości obejrzeć mogliśmy wówczas dobrze dysponowanego Łukasza Skorupskiego. Czy to drużyna Polaka zasili grono ekip mogących rywalizować w fazie pucharowej LM?

AS Roma: D W D W W, 12, 6, +6

Manchester City: W W W W W, 13, 4, +9

za Oddsring

Do góry
#6415591 - 16/02/2015 14:26 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Paris Saint-Germain – Chelsea Londyn

Wtorek, 17 lutego, godz. 20:45, Parc des Princes, Paryż (Francja)

Spotkanie pomiędzy PSG a Chelsea Londyn śmiało można określić mianem jednego z dwóch największych hitów 1/8 Ligi Mistrzów, obok starcia Manchester City z FC Barcelona. Oba zespoły przed rokiem odegrały fenomenalny spektakl w ćwierćfinale Champions League, gdy najpierw we Francji PSG wygrało 3:1, by następnie na wyjeździe ulec Chelsea 0:2 i odpaść z dalszej części rozgrywek.

Paris Saint-Germain

Można spodziewać się, że drużyna Laurenta Blanca będzie wyjątkowo zmotywowana do zrewanżowania się za niemal wyrwany z rąk (decydujący gol w 87 minucie drugiego meczu) awans do półfinału podczas poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Mimo to, już w pierwszym spotkaniu 1/8 finału z Chelsea czeka ją wyjątkowo trudna przeprawa. Wszystko za sprawą... aż czterech kontuzji, jakie przytrafiły się PSG w miniony weekend.

Sobotni pojedynek ze słabiutkim Caen okazał się dla ekipy z Paryża absolutnym horrorem. Do 89 minuty PSG prowadziło 2:0, jednak goście zdołali doprowadzić do remisu 2:2 i zepchnąć paryżan z pierwszego na trzecie miejsce w tabeli Ligue 1. Co więcej, kontuzji nabawili się Yohan Cabaye, Serge Aurier, Marquinhos oraz Lucas, co zaowocowało tym, iż gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę (wykorzystali wcześniej limit zmian).

Chelsea Londyn

We wtorek naprzeciwko osłabionej jedenastce PSG wybiegnie na boisko w pełni wypoczęta Chelsea, która swój poprzedni mecz rozegrała w ubiegłą środę, wygrywając 1:0 z Evertonem po golu Williana. Długa przerwa w grze londyńskiego zespołu spowodowana była wcześniejszym odpadnięciem ekipy Jose Mourinho z rozgrywek FA Cup (szokująca porażka 2:4 z Bradford City). Jak widać nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Chelsea w starciu z PSG będzie liczyć na dobrą formę Edena Hazarda, który przed rokiem przyczynił się do wyeliminowania Czerwono-Niebieskich z Ligi Mistrzów, strzelając jedynego gola The Blues w pierwszym spotkaniu. Jego występowi dodały wówczas smaczku deklaracje PSG o zainteresowaniu sprowadzeniem go na Parc des Princes, jak również to, że po porażce 1:3 w Paryżu udzielał wywiadu francuskim mediom w koszulce PSG. Mocno zdenerwował tym wtedy kibiców Chelsea.

Podsumowanie

Rany PSG po odpadnięciu przed rokiem z Champions League jeszcze się do końca nie zagoiły. Na pewno w ich zaniku bardzo pomógłby udany rewanż z Chelsea za poprzednią edycję LM. Pokonanie aktualnego lidera angielskiej ligi nie będzie łatwe, ale równocześnie pozostaje zadaniem wykonalnym. Czy paryżanie postawią we wtorek pierwszy krok ku realizacji tego celu?

Paris Saint-Germain

D, W, D, W, W bramki 7-3, +4

Chelsea Londyn

W, W, D, D*, L bramki 7-6, +1

* - wygrana po dogrywce

za Oddsring

Do góry
#6416793 - 18/02/2015 08:30 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
FC Basel – FC Porto

Środa, 18 lutego, godz. 20:45, St. Jakob-Park, Bazylea (Szwajcaria)

Rywalizacja FC Basel z FC Porto w 1/8 finału Ligi Mistrzów być może nie wywołuje tak wielu emocji, jak kilka pozostałych par, jakie zostały dobrane na tym etapie turnieju. Mimo to, gdy spojrzymy na aktualną formę Szwajcarów i Portugalczyków, dojdziemy do wniosku, że zapowiada się intrygująca walka. FC Basel z ostatnich 15 spotkań przegrało tylko jedno, podczas gdy FC Porto w ostatnich 40 meczach zaznało goryczy porażki jedynie trzykrotnie.

FC Basel

Czerwono-Niebiescy od końcówki października minionego roku ulegli tylko Realowi Madryt, który zgromadził komplet punktów w Grupie B Ligi Mistrzów. Szwajcarzy na etapie grupowym okazali się lepsi od Liverpoolu oraz Łudogorca Razgrad, dzięki czemu po raz pierwszy od sezonu 2011/2012 udało im się awansować do 1/8 finału Champions League. Podopieczni Paulo Sousy liczą na to, że tym razem ich występ w tej części turnieju nie okaże się takim upokorzeniem, jak ostatnio, kiedy przegrali w dwumeczu z Bayernem Monachium 1:7 (wygrana 1:0 u siebie, pogrom 0:7 na wyjeździe).

FC Basel obecnie z bezpieczną przewagą ośmiu punktów nad BSC Young Boys zasiada w fotelu lidera szwajcarskiej Super League. Tak na krajowym podwórku, jak i w Lidze Mistrzów, drużyna z Bazylei tradycyjnie dobrze radzi sobie na własnym stadionie, co może oznaczać spore kłopoty dla FC Porto. Ostatnimi czasy ponadprzeciętna defensywa Basel nie radziła sobie jednak najlepiej z napastnikami rywali, dając sobie wbić dziewięć bramek w minionych sześciu występach. Nie wróży to zbyt dobrze przed spotkaniem z bramkostrzelnymi Portugalczykami.

FC Porto

Hiszpański trener Julen Lopetegui, który latem 2014 r. objął stery w FC Porto, sprawił, że po jednym straconym roku (trzecie miejsce z Primeira Liga ze stratą aż 13 punktów do Benfiki Lizbona) zespół ten odżył na nowo. Smoki radzą sobie w bieżących rozgrywkach lepiej zarówno na portugalskich boiskach, jak i w Lidze Mistrzów. W krajowych rozgrywkach zajmują drugą pozycję, lecz do pierwszej Benfiki tracą tylko cztery oczka. Z kolei w pierwszej fazie Champions League wygrali grupę, w której trafili na Szachtar Donieck, Athletic Bilbao i BATE Borysów. Rok wcześniej Porto odpadło z turnieju właśnie po rywalizacji grupowej.

Prawdziwy respekt może budzić bilans ostatnich 40 spotkań drużyny z północy Portugalii. 29 zwycięstw, 9 remisów i tylko 3 porażki (z Maritimo, Benfiką i Sportingiem Lizbona) świadczy o naprawdę dobrym sezonie w wykonaniu podopiecznych Lopetegui. Boli co prawda fakt, iż tracili punkty w bezpośrednich starciach z głównymi rywalami do wygranej w Primeira Liga, jednak będą jeszcze mieli szansę na zrewanżowanie się za tamte mecze. Na razie muszą skupić się na 1/8 finału Champions League i sprostać oczekiwaniom - wydają się bowiem faworytami do awansu do ćwierćfinału.

Podsumowanie

O tym, jak trudne mogą być spotkania w Bazylei, w ostatnich latach przekonały się takie potęgi, jak Bayern Monachium, Chelsea Londyn i Liverpool, które poległy na St. Jakob-Park. Można się spodziewać, że zarówno FC Basel, jak i FC Porto w pierwszym meczu spróbują wybadać rywali i zagrają bezpiecznie - a przynajmniej do momentu, gdy padnie pierwsza bramka. Kto wypracuje w środę zaliczkę przed rewanżem na Estadio Do Dragão?

FC Basel

D, W, W, W, W bramki 12-7, +5

FC Porto

W, W, W, W, L bramki 11-2, +9

za Oddsring

Do góry
#6420268 - 23/02/2015 18:20 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Manchester City – FC Barcelona

Wtorek, 24 lutego, godz. 20:45, Etihad Stadium, Manchester (Wielka Brytania)

Dokładnie 12 miesięcy temu FC Barcelona, ówczesny mistrz Hiszpanii, okazała się lepsza od Manchester City w 1/8 finału Ligi Mistrzów, zwyciężając angielski klub najpierw 2:0, a następnie 2:1. Teraz The Citizens, aktualni mistrzowie Anglii, staną przed szansą rewanżu za tamte porażki dokładnie na tym samym etapie rozgrywek Champions League.

Manchester City

City w miniony weekend rozgromiło na własnym stadionie Newcastle United aż 5:0. Zespół, który jeszcze niedawno miał serię sześciu kolejnych spotkań, z których wygrał tylko jedno, przystąpi więc do starcia z Barceloną z odbudowaną wiarą we własne siły. Sobotni mecz z Newcastle na Etihad Stadium rozstrzygnął się bardzo szybko. The Citizens już po 21 minutach prowadzili 3:0 po bramkach Sergio Agüero, Samira Nasriego oraz Edina Džeko, a na początku drugiej połowy na listę strzelców dwukrotnie w odstępie dwóch minut wpisał się jeszcze David Silva.

W poprzedniej fazie Champions League Manchester zajął drugie miejsce w grupie E, choć z sześciu spotkań udało mu się wygrać zaledwie dwa. Zespół Manuela Pellegriniego do końca drżał o awans do 1/8 finału, ale rzutem na taśmę udało mu się wyprzedzić w tabeli AS Romę oraz CSKA Moskwa. Grupę z dorobkiem 15 oczek wygrał Bayern Monachium, który tylko raz nie zgarnął kompletu punktów - miało to miejsce w przegranym 2:3 meczu właśnie z Manchester City.

FC Barcelona

Pomimo tego, iż ekipa Luisa Enrique zagra we wtorek na wyjeździe, i tak wydaje się faworytem spotkania z City. Począwszy od drugiego tygodnia nowego roku, Katalończycy wygrali 11 kolejnych spotkań, w dodatku w sześciu z nich aplikując rywalom po 4, 5 lub nawet 6 bramek. Świetna seria niespodziewanie dobiegła jednak końca w ostatnią sobotę, gdy Blaugrana przegrała na Camp Nou 0:1 z Malagą. Rywale decydującego gola zdobyli już w siódmej minucie, po szkolnym błędzie Daniego Alvesa.

We wcześniejszej fazie Ligi Mistrzów Barcelona okazała się najlepszym zespołem grupy F. Na sześć spotkań przegrała zaledwie raz, z Paris Saint-Germain, natomiast w pozostałych starciach zgromadziła komplet punktów. Dzięki temu wyprzedziła nie tylko francuski zespół, ale także Ajax Amsterdam oraz APOEL Nikozja. Minimalne zwycięstwo w grupie wcale jednak nie dało Barcelonie komfortu trafienia na łatwego rywala w 1/8 finału. Katalończykom żadnego pocieszenia nie przyniesie fakt, że drugie w tabeli ich grupy PSG również nie trafiło najlepiej (walczy z Chelsea Londyn).

Podsumowanie

Starcie Manchester City i FC Barcelony wcale nie musi przypominać tego sprzed roku. W obu zespołach trochę się od tamtego czasu pozmieniało - zwłaszcza w przypadku Blaugrany, która ma nowego trenera, pożegnała się z Cescem Fabregasem, Alexisem Sanchezem, Victorem Valdesem i kończącym karierę Carlesem Puyolem, a w ich miejsce sprowadziła szereg nowych zawodników. Czy Katalończykom uda się, podobnie jak przed rokiem, odnieść zwycięstwo na Etihad Stadium?

Manchester City

W, W, D, D, L bramki 11-5, +6

FC Barcelona

L, W, W, W, W bramki 16-6, +10

za Oddsring

Do góry
#6420747 - 24/02/2015 18:22 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Arsenal Londyn – AS Monaco

Środa, 25 lutego, godz. 20:45, Arsenal Stadium, Londyn (Wielka Brytania)

Choć rywalizacja Arsenal Londyn - AS Monaco nie należy do najbardziej atrakcyjnych spośród wszystkich par 1/8 finału Ligi Mistrzów, to na pewno nie zabraknie w niej emocji. Starciu obu zespołów smaczku dodaje fakt, iż trener Arsenalu Arsene Wenger, na początku lat 90. wprowadził Monaco do "pierwszej ligi" europejskiej, dochodząc z nim do półfinału Ligi Mistrzów oraz do finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Teraz Wengerowi przyjdzie powalczyć przeciwko staremu klubowi.

Arsenal Londyn

Londyńczycy ostatnio prezentują całkiem dobrą formę. W grudniu i styczniu odnieśli tylko po jednej porażce, a z ostatnich 15 meczów wygrali 12. Również w miniony weekend zapisali na swoim koncie trzy punkty dzięki ligowej wygranej 2:1 nad Crystal Palace. W starciu na Selhurst Park na listę strzelców po stronie Kanionierów wpisali się Santi Cazorla oraz Oliver Giroud.

W Lidze Mistrzów Arsenal jak dotąd wygrał cztery spotkania, zanotował jeden remis i jedną porażkę. Mimo, iż zgromadził tyle samo punktów, co Borussia Dortmund, zakończył rywalizację w grupie D na drugim miejscu. W minionych czterech latach zespół Arsene Wengera zawsze kończył swoją przygodę z Champions League właśnie na etapie 1/8 finału, odpadając kolejno po dwumeczach z FC Barceloną, AC Milanem i dwukrotnie Bayernem Monachium. Kanonierzy chcieliby przełamać tę złą passę, a trafienie akurat na AS Monaco oznacza, że mają na to realną szansę.

AS Monaco

Największym sukcesem w dotychczasowej historii Czerwono-Białych było drugie miejsce w Lidze Mistrzów w 2004 r. oraz półfinał tych rozgrywek w 1994 (pod wodzą nikogo innego, jak Arsene Wengera). A jednak w ostatnich latach francuski zespół nawet nie uczestniczył w walkach o żadne europejskie trofeum. Odkąd w 2006 r. odpadł w 1/16 Pucharu UEFA, ani razu nie awansował ani do tego turnieju, ani do Ligi Mistrzów. Dopiero w bieżącym sezonie, po dziewięciu latach przerwy, Monaco ponownie walczy o europejskie puchary.

Drużyna trenera Leonardo Jardima w tym roku trafiła na jedną z łatwiejszych, choć zarazem najbardziej wyrównanych grup. Monaco okazało się lepsze od Bayeru Leverkusen, Zenitu Sankt Petersburg i Benfiki Lizbona i wygrało rywalizację o pierwsze miejsce w grupie C. Co ciekawe, we wszystkich sześciu starciach Monaco strzeliło jedynie cztery gole, a straciło tylko jeden. To zresztą znak firmowy tego zespołu. Również w ostatnich pięciu meczach (Ligue 1 plus Coupe de France), klub z miasta-państwa legitymował się niskim bilansem bramkowym 4-2.

Podsumowanie

Zdaniem większości ekspertów, zdecydowanymi faworytami pojedynku w 1/8 Champions League są podopieczni Arsene Wengera. Lepszej okazji do awansu do ćwierćfinału LM nie mieli oni już od dawna, w dodatku prędko może się ona nie powtórzyć. Czy słynny szkoleniowiec znajdzie w środę sposób na ogranie swojego dawnego klubu?

Arsenal Londyn

W, W, W, L, W bramki 12-4, +8

AS Monaco

W, W, L, D*, D bramki 4-2, +2

* - porażka po rzutach karnych

za Oddsring

Do góry
#6428763 - 09/03/2015 23:11 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Real Madryt – Schalke 04

Wtorek, 10 marca, godz. 20:45, Estadio Santiago Bernabeu, Madryt (Hiszpania)

W pierwszym meczu tej pary, rozegranym w Gelsenkirchen, to Królewscy wykonali duży krok w kierunku awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, pokonując gospodarzy 2:0. Gola i asystę w tamtym spotkaniu zanotował niezawodny Cristiano Ronaldo, a autorem drugiej bramki był Marcelo. Taki wynik oznacza, że Schalke, aby awansować dalej, musi wygrać we wtorek aż trzema golami (wynik 2:0 da Niemcom dogrywkę).

Real Madryt

"Jak w tydzień przegrać mistrzostwo ligi" - w ten sposób komentowane są wyczyny Realu Madryt na boisku w ostatnich dniach. Królewscy, od początku sezonu będący liderami Primera Division, za sprawą remisu 1:1 z Villareal i porażki 0:1 z Athletic Bilbao spadli nieoczekiwanie na drugą pozycję w hiszpańskiej lidze, za FC Barcelona. Los Blancos zawodzili w ostatnich spotkaniach przede wszystkim w ataku - w całym sezonie strzelali wcześniej średnio ponad trzy bramki na mecz.

Na całe szczęście dla Carlo Ancelottiego, jego podopieczni przynajmniej nie zaczęli równocześnie tracić zbyt wiele goli, tak więc wyzwanie stojące przed Schalke będzie wyjątkowo trudne. Poza tym warto wspomnieć, że w przeciwieństwie do krajowych rozgrywek, na arenie międzynarodowej Real wciąż jest niepokonany od czasu, gdy wygrał Champions League na zakończenie poprzedniego sezonu. Wszystkie siedem spotkań w Lidze Mistrzów rozegranych przez Królewskich od tamtej pory kończyło się ich zwycięstwami.

Schalke 04

Schalke w ubiegły weekend pokonało 3:1 Hoffenheim, przerywając tym samym passę czterech kolejnych meczów bez wygranej. We wcześniejszych czterech starciach zespół z Gelsenkirchen dał sobie wbić 7 goli, podczas gdy samemu tylko raz odnalazł drogę do siatki rywali. Nie może zatem dziwić, że Schalke wypadło już poza czołową czwórkę w tabeli Bundesligi. Co prawda do ostatniego miejsca gwarantującego awans do Ligi Mistrzów brakuje mu tylko jednego oczka, ale za jego plecami czai się FC Augsburg z identycznym bilansem punktowym i podobnymi aspiracjami.

Podopieczni Roberto Di Matteo nie mają nic do stracenia w rewanżu z Realem. To właśnie w zupełnym braku presji na awans upatrywać należy minimalnych szans Schalke na osiągnięcie pozytywnego rezultatu. Problem w tym, że włoski trener wdrożył w niemieckim zespole dosyć defensywną taktykę, przez co odrobienie strat może okazać się zbyt trudne. Z drugiej strony, Schalke przed rokiem przegrało z Realem w dwumeczu aż 2:9, więc zanosi się na to, że w tym sezonie przynajmniej poprawi tamten wynik, co wskazuje na postęp.

Podsumowanie

Galacticos są zdecydowanymi faworytami wtorkowego starcia. Wprawdzie nie muszą wygrać meczu, aby awansować do ćwierćfinału, ale i tak należy się spodziewać, że pokuszą się o odniesienie ósmego zwycięstwa w tym sezonie Ligi Mistrzów. Królewscy w ostatnich trzech pojedynkach w europejskich pucharach z Schalke strzelili łącznie 11 goli. Czy pomimo kryzysu strzeleckiego, jaki dopadł ich ostatnio w Primera Division, ponownie odnajdą drogę do siatki rywali z Niemiec?

Real Madryt

L, D, W, W, W bramki 7-2, +5

Schalke 04

W, L, D, L, L bramki 4-8, -4

za Oddsring

Do góry
#6428849 - 10/03/2015 14:54 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Chelsea Londyn – Paris Saint-Germain

Środa, 11 marca, godz. 20:45, Stamford Bridge, Londyn (Wielka Brytania)

Bramkowy remis (1:1), jaki padł przed trzema tygodniami na Parc des Princes, stawia w lepszej pozycji przed środowym rewanżem Chelsea Londyn. Zespół Jose Mourinho do ćwierćfinału Ligi Mistrzów może awansować nawet, jeśli w drugim meczu nie strzeli żadnego gola. Wystarczy, że nie pozwoli na uczynienie tego samego zawodnikom Paris Saint-Germain.

Chelsea Londyn

Przed rokiem, gdy londyńczycy również zmagali się w fazie pucharowej Champions League z PSG, przystępowali do rewanżu na Stamford Bridge ze stratą 1:3 po pierwszym spotkaniu. W tym roku znajdują się w nieporównywalnie lepszej sytuacji. Wszystko dzięki bramce zdobytej trzy tygodnie temu przez Branislava Ivanovicia, który przecież do grona superstrzelców nie należy - zwłaszcza, że jest obrońcą. Chelsea miała szansę na odniesienie wyjazdowego zwycięstwa, jednak marzenia te obrócił w pył Edison Cavani, który wyrównał stan meczu.

Na korzyść The Blues przed środowym starciem przemawia to, że byli oni niepokonani w 21 z ostatnich 22 meczów przed własną publicznością. Co więcej, wygrali aż 17 z nich. Oznacza to ciężką przeprawę dla PSG. Niebiescy będą dodatkowo nieco podbudowani psychicznie zdobyciem w minionym tygodniu FA Cup (zwycięstwo 2:0 w finale z Tottenhamem Hotspur) oraz tym, że ekipę z Paryża udało im się pokonać przed rokiem w ćwierćfinale Champions League.

Paris Saint-Germain

Klub Laurenta Blanca w rewanżu musi postawić na atak, choć ten ostatnio nie jest jego domeną na wyjeździe. W minionych pięciu starciach poza własnym stadionem, paryżanie łącznie zdobyli jedynie cztery gole. Jeśli chcą awansować do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, teoretycznie wystarczy im wygrana 1:0, lecz o taką będzie na Stamford Bridge bardzo ciężko. PSG nie doznało porażki w żadnym z ostatnich 15 meczów (we wszystkich rozgrywkach), jednak tym razem remis może okazać się niewystarczający.

Niewiele brakowało, a PSG przed rewanżem znajdowałoby się w znacznie lepszej sytuacji - w decydujących momentach pierwszego meczu zawiódł jednak Zlatan Ibrahimović, który nie wykorzystał kilku dogodnych okazji do strzelenia bramki. Szwed lepiej radził sobie z kolei w sobotnim starciu z RC Lens (gol i asysta). Dzięki wygranej 4:1 w owym meczu, PSG awansowało na pierwszą pozycję w Ligue 1, choć dzień później powróciło na drugą pozycję za sprawą zwycięstwa Olympique Lyon.

Podsumowanie

We środę raczej nie należy się spodziewać zbyt wielu bramek. Plan ten może się jednak zdezaktualizować, jeśli PSG szybko znajdzie drogę do siatki Chelsea, a przez to londyńczycy będą musieli śmielej ruszyć do ataku. Nie można wykluczyć, że do wyłonienia ćwierćfinalisty z tej pary potrzebna będzie dogrywka lub nawet rzuty karne. Czy Francuzom uda się zrewanżować za ubiegłoroczne niepowodzenia na Stamford Bridge?

Chelsea Londyn

W, W, D, D, W bramki 6-2, +4

Paris Saint-Germain

W, W, D, W, D bramki 10-3, +7

za Oddsring

Do góry
#6432364 - 16/03/2015 13:37 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
AS Monaco – Arsenal Londyn
Wtorek, 17 marca, godz. 20:45, Stade Louis II, Monako (Monako)

Piłkarze Arsenalu Londyn trzy tygodnie temu zostali wygwizdani przez własnych kibiców po tym, jak ulegli AS Monaco na swoim stadionie aż 1:3 w pierwszym meczu rywalizacji w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Kanonierzy przez sporą część spotkania byli w natarciu, lecz grzeszyli nieskutecznością, w przeciwieństwie do rywali z Księstwa Monako, którzy trzy z czterech strzałów w światło bramki gospodarzy zamienili na gole, co dało im sporą zaliczkę przed rewanżem.

AS Monaco

W pojedynku na Emirates Stadium, Davida Ospinę pokonali Geoffrey Kondogbia, Dymitar Berbatow oraz Yannick Ferreira-Carrasco. Zwłaszcza bramka tego ostatniego może okazać się pomocna w kontekście rewanżu - padła ona bowiem w czwartej minucie doliczonego czasu gry, zaraz po tym, jak kontaktowego gola dla Arsenalu strzelił Alex Oxlade-Chamberlain. Dzięki niej Monaco może w rewanżu przegrać nawet 0:2, a i tak przejdzie do ćwierćfinału LM.

Nie oznacza to wcale, że we wtorek Czerwono-Biali tanio sprzedadzą skórę. Co ważne, mają jeden dzień odpoczynku więcej od rywali, bowiem ich sobotnie starcie ligowe z Montpellier HSC zostało przełożone na inny termin. W piątek Monaco pokonało natomiast u siebie 3:0 Bastię, dzięki czemu podtrzymało czwartą pozycję w Ligue 1 (solidarnie zwycięstwa odniosły wszystkie zespoły z górnej części tabeli). Do lidera ligi zespół Leonardo Jardima traci aktualnie siedem punktów.

Arsenal Londyn

Piłkarze Arsenalu odkąd przegrali z AS Monaco, w kolejnych meczach wykazywali olbrzymią determinację, chcąc zapomnieć o upokarzającym występie. W ostatni weekend pewnie pokonali u siebie 3:0 West Ham United (gole Olivera Girouda, Aarona Ramseya i Mathieu Flaminiego), podejmując łącznie aż 19 prób strzeleckich. Jeśli identyczny wynik uda się osiągnąć we wtorek, to Kanonierzy w pięknym stylu zrehabilitują się za poprzednią porażkę z Monaco i awansują dalej.

Arsenal wygrał każdy ze swoich ostatnich czterech meczów, łącznie zdobywając w nich 9 bramek. Pokonał m.in. 2:1 Manchester United w szóstej rundzie FA Cup, dzięki czemu przeszedł do półfinału tych rozgrywek. W Premiership londyńczycy też ciągle prą do przodu. Nie tylko wskoczyli niedawno na trzecie miejsce, dystansując United, lecz także zbliżyli się na zaledwie jeden punkt do aktualnych mistrzów Anglii, czyli ekipy Manchester City.

Podsumowanie

Przed The Gunners arcytrudne zadanie, choć jak pokazał ich ostatni mecz z West Ham, zdobycie trzech goli w meczu z trudnym rywalem jest dla nich możliwe. Na Stade Louis II Arsenal musi nie tylko podtrzymać tę skuteczność w ataku, lecz także nie dać się zaskoczyć w defensywie. Czy Kanonierom uda się odrobić stratę sprzed trzech tygodni?

AS Monaco

W, W, L, D, W bramki 9-4, +5

Arsenal Londyn

W, W, W, W, L bramki 10-5, +5

za Oddsring

Do góry
#6433298 - 18/03/2015 10:29 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
FC Barcelona – Manchester City

Środa, 18 marca, godz. 20:45, Camp Nou, Barcelona (Hiszpania)

Dwie bramki Luisa Suáreza strzelone przed trzema tygodniami na Etihad Stadium znacznie przybliżyły FC Barcelona do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Co prawda kontaktowego gola dla Manchester City zdobył Sergio Agüero, jednak porażka gospodarzy 1:2 nie rokuje dla nich najlepiej przed wymagającym rewanżem na Camp Nou. Zwłaszcza, że The Citizens od tamtej pory wcale nie poprawili swojej gry.

FC Barcelona

Dla Barcy bieżący tydzień może być jednym z kluczowych w tym sezonie. W weekend zgodnie ze wszelkimi prognozami Katalończycy pokonali na wyjeździe 2:0 Eibar i podtrzymali pierwsze miejsce w Primera Division, na które wskoczyli parę dni wcześniej kosztem Realu Madryt, który okupował je od dawna. W środę Barcelona może przypieczętować sukces nad Manchester City w Champions League, który jednak i tak ma być tylko przystawką do niedzielnego El Clasico.

Zespół Luisa Enrique z ostatnich 17 spotkań wygrał 16 i chyba właśnie ta statystyka najlepiej obrazuje to, kto jest faworytem rewanżu z City. Zaliczka 2:1 z pierwszego meczu będzie niewątpliwie pomocna, choć mogła być wyższa, gdyby Leo Messi wykorzystał rzut karny w doliczonym czasie gry. Być może jednak niewykorzystana jedenastka była aktem sprawiedliwości, biorąc pod uwagę, że sporo kontrowersji wywołała decyzja sędziego o niepodyktowaniu karnego dla City po rzekomym fauli na Pablo Zabalecie w ostatnich minutach gry.

Manchester City

Jeśli zespół Manuela Pellegriniego chce mieć jakiekolwiek szanse w rewanżu z Barcą, musi jak najszybciej zapomnieć o swoich ostatnich występach. City przegrali trzy z ostatnich czterech spotkań, staczając się z meczu na mecz coraz bardziej. W ostatnią sobotę The Citizens zostali upokorzeni przez... Burnley FC, drużynę, która zajmowała 19 miejsce w Premiership. Jeden z głównych kandydatów do spadku pokonał mistrza Anglii 1:0!

Aby awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, Manchester w środę musi strzelić Barcelonie co najmniej dwa gole. Tyle tylko, że już samo odniesienie zwycięstwa (przy jakimkolwiek bilansie bramek) może okazać się zbyt trudne dla podopiecznych Pellegriniego. Z ostatnich 12 pojedynków wygrali oni zaledwie 4, z czego jedną wygraną wywalczyli w meczu z taką "potęgą" jak ostatni w lidze Leicester City, a i w przypadku trzech pozostałych zwycięstw nie musieli narzekać na zbyt wymagających rywali.

Podsumowanie

O ile nie można definitywnie stwierdzić, że Barcelona jest już jedną nogą w ćwierćfinale, to i tak należy się spodziewać, że w środę to właśnie zespół Luisa Enrique świętować będzie awans. Barca w przeciwieństwie do City jest w gazie i nic nie wskazuje na to, aby nagle miałby jej się przytrafić kryzys. Czy Katalończycy także w rewanżu okażą się lepsi od mistrzów Anglii?

FC Barcelona

W, W, W, W, W bramki 16-4, +12

Manchester City

L, W, L, L, W bramki 9-5, +4

za Oddsring

Do góry
#6447202 - 13/04/2015 19:58 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Atletico Madryt – Real Madryt

Wtorek, 14 kwietnia, godz. 20:45, Estadio Vicente Calderon (Hiszpania)

Bramka Sergio Ramosa na wagę remisu strzelona w doliczonym czasie gry, a następnie trzy gole Realu Madryt w dogrywce - ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów pomiędzy Królewskimi a Atletico Madryt, zakończony wynikiem 4:1, przeszedł do historii futbolu i zapamiętany zostanie na długo. Traf chciał, że w bieżącym sezonie Champions League oba zespoły z Madrytu trafiły na siebie już w ćwierćfinale, a więc jeden z nich szybko będzie musiał pożegnać się z marzeniami o triumfie w tegorocznej Lidze Mistrzów.

Atletico Madryt

Aktualni mistrzowie Hiszpanii właściwie nie walczą już o obronę tytułu najlepszej drużyny w kraju, lecz jedynie o najniższy stopień na podium, a więc pozycję gwarantującą udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów bez konieczności gry w eliminacjach. Podopiecznym Diego Simeone jak dotąd udaje się odpierać natarcie depczących po piętach Valencii i Sevilli. Atletico po 31 kolejkach Primera Division ma 66 punktów, podczas gdy pozostałe dwie drużyny po 62 (przy czym Valencia rozegrała jeden mecz mniej).

W lutym i na początku marca w szeregi Rojiblancos wdarł się kryzys, podczas którego Atletico odniosło zaledwie jedną wygraną na przestrzeni sześciu meczów. Od tamtej pory zespół ze stolicy Hiszpanii radzi sobie jednak lepiej - odniósł cztery kolejne zwycięstwa (w tym 1:0 nad Bayerem Leverkusen, które w połączeniu z lepszą egzekucją rzutów karnych dało awans do ćwierćfinału LM) i dopiero w ostatni weekend stracił punkty w wyjazdowym starciu z Malagą (2:2).

Real Madryt

Trudne chwile w ostatnich tygodniach przeżywali także piłkarze Realu Madryt, którzy po kilku wpadkach spadli z pierwszego miejsca w Primera Division za FC Barcelonę, by chwilę potem powiększyć swoją stratę do Katalończyków wskutek porażki 1:2 w El Clasico na Camp Nou. Zawodnicy Carlo Ancelottiego swoją złość po tym wydarzeniu wyładowali na Grenadzie, którą rozgromili aż 9:1 (pięć bramek w tym meczu zdobył Cristiano Ronaldo). Co więcej, w ubiegły weekend Real wygrał 3:0 z Eibar i dzięki remisowi Barcelony z Sevillą (2:2 pomimo prowadzenia 2:0), zmniejszył stratę do Barcy do dwóch punktów.

W poprzedniej rundzie Ligi Mistrzów obrońcy Pucharu Europy mierzyli się z Schalke 04. Po łatwej wygranej 2:0 w Niemczech wszystko wskazywało na to, że w rewanżu na własnym stadionie Królewscy będą musieli jedynie postawić kropkę nad "i". Tymczasem goście podyktowali na Estadio Santiago Bernabeu ciężkie warunki i o mały włos, a odebraliby Królewskim awans do ćwierćfinału LM. Schalke wygrało 4:3, a Realowi zwycięstwo w dwumeczu uratowały dwie bramki Cristiano Ronaldo.

Podsumowanie

Ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów zakończył się co prawda wysokim zwycięstwem Realu Madryt, jednak ostatni pojedynek pomiędzy obiema ekipami z Madrytu - rozegrany na początku lutego tego roku w Primera Division - miał już zgoła odmienny przebieg. Atletico już po 18 minutach prowadziło na Estadio Vicente Calderon z lokalnym rywalem 2:0, a ostatecznie rozbiło Królewskich aż 4:0. Czy w tym tygodniu ponownie wykorzysta przewagę własnego boiska?

Atletico Madryt

D, W, W, W, D* bramki 9-2, +7

* - wygrana po rzutach karnych

Real Madryt

W, W, W, L, W bramki 17-3, +14

za Oddsring

Do góry
#6447378 - 14/04/2015 05:26 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Zapraszam do jednodniowego konkursu 'Liga Mistrzów z Bet365'. Do wygrania dziś freebet 50zł. toast

Do góry
#6447966 - 14/04/2015 22:51 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: Conrad]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Paris Saint-Germain – FC Barcelona

Środa, 15 kwietnia, godz. 20:45, Parc des Princes, Paryż (Francja)

Piłkarze Paris Saint-Germain i FC Barcelona w bieżącym sezonie grają ze sobą tak często, jak gdyby występowali w jednej lidze krajowej. Oba zespoły rywalizowały ze sobą już w fazie grupowej Ligi Mistrzów (dzieląc się między sobą zwycięstwami), a teraz przyjdzie im rozegrać kolejne dwa spotkania w ramach ćwierćfinału tego turnieju.

Paris Saint-Germain

Zespołowi prowadzonemu przez Laurenta Blanca w tym sezonie niemal wszystko układa się idealnie. Udało mu się przełamać w Lidze Mistrzów i wyeliminować zmorę z ostatnich lat, czyli Chelsea Londyn. W tabeli Ligue 1 PSG aktualnie prowadzi, z minimalną przewagą nad Olympique Lyon oraz nieco większą nad AS Monaco i Olympique Marsylia. W miniony weekend natomiast zespół z Paryża zdobył do swojej kolekcji inne trofeum, pewnie pokonując 4:0 Bastię w finale Pucharu Ligi, po dwóch golach Zlatana Ibrahimovicia i Edisona Cavaniego.

Ogółem w ostatnich 20 występach Paris Saint-Germain przegrało tylko raz, w wyjazdowym, ligowym starciu z Bordeaux. W tym okresie co najmniej raz zmierzyło się z wszystkimi zespołami z czołówki francuskiej ligi, jak również ze wspomnianą już Chelsea. Mimo to PSG ma się czego obawiać w pierwszym meczu z Barceloną, pomimo przewagi własnej murawy. Gospodarze na boisko wybiegną bez Zlatana Ibrahimovicia, Thiago Motty, Davida Luiza i Marco Verrattiego, a są to przecież olbrzymie osłabienia.

FC Barcelona

Podobnie jak PSG, również FC Barcelona przewodzi aktualnie tabeli ligi w swoim kraju. Zespół Luisa Enrique w ostatnich tygodniach zmienił na pierwszym miejscu odwiecznego rywala, Real Madryt, a następnie pokonał go 2:1 na Camp Nou w El Clasico, dzięki czemu zwiększył swoją przewagę nad nim do czterech punktów. Przewaga ta jednak ponownie zmalała w minioną sobotę. Barcelona prowadziła już 2:0 na wyjeździe z silną Sevillą, jednak dała sobie później wbić dwie bramki, które doprowadziły do remisu.

Nawet tak mała, pojedyncza wpadka może mieć znaczenie w finale wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii, jednak nie powinna zamazywać obrazu tego, co rzeczywiście dzieje się w Barcelonie. Przed remisem z Sevillą, Barca zwyciężała w 9 kolejnych meczach i w 20 z ostatnich 21. Wśród tych wygranych były dwa triumfy w 1/8 finału Champions League nad Manchesterem City (2:1 na wyjeździe i 1:0 u siebie). To wszystko oznacza, że przed mocno osłabionym kadrowo PSG stoi w ćwierćfinale nie lada wyzwanie.

Podsumowanie

W fazie grupowej Ligi Mistrzów PSG pokonało na własnym terenie Barcelonę 3:2, by potem w ostatniej kolejce rywalizacji przegrać na Camp Nou 1:3. Porażka ta kosztowała francuski zespół utratę pierwszego miejsca w tabeli grupy F właśnie na rzecz Blaugrany. Czy tradycja zostanie podtrzymana i w najbliższą środę po raz kolejny zwycięży ekipa grająca przed własną publicznością?

Paris Saint-Germain

W, W, W, W, L

bramki 16-7, +9

FC Barcelona

D, W, W, W, W

bramki 10-3, +7

za Oddsring

Do góry
#6448015 - 15/04/2015 06:48 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Zapraszam do jednodniowego konkursu 'Liga Mistrzów z Bet365'. Do wygrania dziś freebet 50zł. toast

Do góry
#6448307 - 15/04/2015 18:13 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830

Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
15.04.2015 g.20:45
Porto - Bayern München
typ.x
kurs.3,30
bukmcher.Betsson

Analiza.



W pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów między Porto a Bayernem zapowiada sie bardzo wyrownany mecz i ja wbrew przewidywaniom bukmacherow gdzie w roli faworyta widza Bayern stawiam dzisiaj na podzial punktow.Brak w skladzie Bayernu takich pilkarzy jak Schweinsteiger, Ribery, Benatia, Robben, Javi Martinez, David Alaba moze miec duzy wplyw na dzisiejszy wynik.Natomiast w ekipie gospodarzy nie zobaczymy dzisiaj Tello, Adriána Lópeza i zawieszonego Marcano.Tak wiec zdecydowane oslabienie po stronie Bawarczykow i jesli do tego dodamy fakt,ze Porto dzisiaj jest gospodarzem to twierdze,ze Niemcom bedzie dzisiaj trudno wywiezc stad zwyciestwo.Porto w fazie grupowej zdobylo 14 punktow nie przegrywajac zadnego spotkania a zostawili w pokonanym polu takie ekipy jak Sz. Donieck i At. Bilbao.W 1/8 finalu pokonali oni w dwumeczu Basel gdzie zremisowali na wyjezdzie 1-1 i wygrali na Estadio do Dragao 4-0.Tacy zawodnicy w ekipie Porto jak Casemiro, Ricardo Quaresma, Aboubakar i Brahimi spokojnie sa dzisiaj wstanie sprawic,ze Porto tego meczu nie przegra z oslabionym Bayernem.Moj typ na to spotkanie to wynik remisowy 1-1.

Do góry
#6451405 - 20/04/2015 10:17 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: szymontom]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Bayern Monachium – FC Porto

Wtorek, 21 kwietnia, godz. 20:45, Allianz-Arena, Monachium (Niemcy)

Mistrzowie Niemiec bez wątpienia byli faworytami dwumeczu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z FC Porto. Po spotkaniu na Estádio Do Dragão znaleźli się jednak w bardzo ciężkiej sytuacji. Niespodziewana porażka 1:3 w Portugalii oznacza, że w rewanżu Bayern Monachium będzie musiał zagrać na sto procent swoich sił. Bawarczycy, aby awansować dalej, muszą zwyciężyć co najmniej 2:0, a wypadku utraty gola będą musieli wygrać minimum trzema bramkami.

Bayern Monachium

Bayern przed tygodniem już po 10 minutach przegrywał 0:2 i jeśli zamierza ugrać coś z Porto, to właśnie w ten sposób samemu powinien rozpocząć pojedynek rewanżowy - od szturmu bramki gości. Zespół Pepa Guardioli jest osłabiony kadrowo, ale i tak posiada tyle świetnych indywidualności, że któraś z nich jest w stanie odwrócić losy dwumeczu. Możliwe, że w składzie gospodarzy pojawią się wreszcie Bastian Schweinsteiger i Franck Ribery, ale Bayern i tak będzie bardzo mocno osłabiony brakiem Arjena Robbena.

W miniony weekend drużyna z Monachium pokonała 2:0 Hoffenheim, całkowicie dominując na murawie nad rywalem. Obrona mistrzowskiego tytułu w Bundeslidze jest dla Bayernu właściwie tylko formalnością. Po 29 kolejkach jego przewaga nad VfL Wolfsburg jest już dwucyfrowa i tylko absolutna katastrofa byłaby w stanie pozbawić zespół Guardioli pierwszego miejsca. Bayern w ostatnich 45 meczach przegrał jedynie 5 razy, co pokazuje, że na klapę się nie zanosi.

FC Porto

Piłkarzom FC Porto z pewnością marzy się sukces w Lidze Mistrzów na miarę tego z 2004 r., kiedy to ich klub został pod wodzą Jose Mourinho najlepszym w Europie. W tym roku w 1/8 finału Champions League Smoki poradziły sobie bez większych problemów z FC Basel, wygrywając w dwumeczu 5:1, ale Bayern miał być dla nich już o wiele większym wyzwaniem. Rzeczywistość pokazała jednak, że portugalski klub nie jest bez szans w starciu z mistrzami Niemiec.

Przed tygodniem Porto już po 10 minutach prowadziło z Bayernem 2:0, po dwóch golach Ricardo Quaresmy (w tym jednym z rzutu karnego). Trzecią bramkę, być może na wagę awansu, strzelił w 65 minucie Jackson Martinez. Trener Lopetegui w miniony weekend dał odpocząć swoim kluczowym zawodnikom w ligowym meczu ze słabiutką Academica de Coimbra (1:0), licząc, że dzięki temu wypoczęci piłkarze będą w stanie obronić w Monachium zaliczkę z pierwszego meczu.

Podsumowanie

FC Porto to zespół usposobiony ofensywnie, ale doprawdy trudno spodziewać się, aby na Allianz-Arena szturmował bramkę Bayernu. W ćwierćfinałowym rewanżu Smoki będą musiały pokazać, że potrafią sobie radzić również w obronie. Będzie o to trudno, ze względu na zawieszenie Alexa Sandro i Danilo, czyli dwóch filarów ofensywy. Czy mimo tego Portugalczykom uda się sprawić niespodziankę?

Bayern Monachium

W, L, W, D*, W

* - wygrana po rzutach karnych

bramki 7-3, +4

FC Porto

W, W, W, W, L

bramki 13-5, +8

za Oddsring

Do góry
#6451541 - 20/04/2015 16:54 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas

OddsRing
Bonus Code:MECZPL

Zwrot 50% na rewanż w Madrycie

Choć to Królewscy uchodzą za faworytów rewanżowego spotkania, nie wolno zapominać, że w ostatnich siedmiu derbowych meczach nie udało im się ani razu pokonać Atletico. W pierwszym meczu, choć widowisko było przednie, padł remis 0:0. Oznacza to, że o wszystkim rozstrzygnąć będą musiały gole na Estadio Santiago Bernabeu. Czy Real przełamie niefortunną passę i wreszcie zwycięży nad lokalnymi rywalami, tak jak uczynił to rok temu w finale Champions League?

Warunki promocji:

1. Postaw dowolny zakład pojedynczy na mecz Real Mardyt - Atletico Madryt po kursie min. 2.0 przed rozpoczęciem spotkania w środę 22-go kwietnia.
2. Jeśli przegrasz zakład, otrzymasz od nas bonus w wysokości 50% postawionej stawki. Maksymalna kwota bonusu to 50 PLN.
3. Przed wypłatą kwotę bonusu należy obrócić 10x po kursie 1.50 lub wyższym stawiając min. 10 kuponów. Zakłady akumulowane z kursami niższymi niż 1.50 nie będą wliczane do wymaganego obrotu. Zakłady kasynowe nie będą wliczane do wymaganego obrotu.
4. Aby otrzymać bonus napisz do Działu Obsługo Klienta na adres info-pl@oddsring.com w ciągu 24 godzin od ostatniego gwizdka. W mailu podaj numer przegranego zakładu, a my dopiszemy odpowiednią kwotę do konta gracza w ciągu 48 godzin.
5. Bonus nie łączy się z innymi promocjami (z wyjątkiem bonusów związanych ze zbieraniem punktów Oring).
6. OddsRing zastrzega sobie prawo do odmówienia przyznania bonusu, jak również do weryfikacji użytkownika, jeśli uzna to za niezbędne.
7. Bonus dostępny wyłącznie dla 1 konta / 1 członka rodziny / 1 domostwa / 1 IP.
8. OddsRing zastrzega sobie prawo do przerwania promocji w dowolnym momencie lub, w przypadku, gdy istnieje podejrzenie nadużycia promocji, do zablokowania konta gracza (i zamrożenia środków finansowych) ze skutkiem natychmiastowym.
9. OddsRing zastrzega sobie prawo do zmiany warunków promocji według własnego uznania, bez wcześniejszego powiadomienia.
10. Oprócz powyższych zasad, nadal obowiązują Ogólne Warunki oraz Regulamin korzystania z serwisu OddsRing.
11. Promocja dostępna wyłącznie dla obywateli Polski.

Zajrzyj do naszej oferty, a na pewno znajdziesz coś, co Cię zainteresuje!

Do góry
#6451773 - 21/04/2015 11:23 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830

Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
21.04.2015 g.20:45
Barcelona - Paris SG (+2)
typ.x
kurs.4,80
buk.Betsson


Rewanzowe spotkanie w cwierćfinale ligi mistrzow pomiedzy zespolami Barcelona - PSG ma zdecydowanego faworyta w postaci ekipy gospodarzy i dlatego stawiam tutaj na wygrana Barcelony dwoma golami.W pierwszym spotkaniu wygrala Barcelona niespodziewanie dosc pewnie na wyjezdzie 3-1 i dzisiaj PSG nie ma juz nic do stracenia oprocz paru goli.W pierwszym spotkaniu pomiedzy tymi ekipami mielismy 4 gole i dzisiaj moze byc podobnie,bo po stronie Barcelony wystapia takie asy jak Neymar,Messi czy Suarez,natomiast w PSG wystapi juz Ibrahimowic w ataku z Cavanim.Tak wiec Barcelona nie bedzie tutaj bronic wyniku ,zreszta nie ma tego w zwyczaju i pokaza swoim kibicom kto zasluzyl na awans do polfinalow.Tak wiec zapowiada nam sie bardzo ciekawe widowisko w ktorym Barcelona po raz drugi pokaze swoja wyzszosc wygrywajac podobnie jak przed tygodniem 3-1.

Do góry
#6451779 - 21/04/2015 12:01 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: szymontom]
burbon Offline
Smakosz jedzenia i alko

Meldunek: 09/04/2014
Postów: 56730
Originally Posted By: szymontom

Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
21.04.2015 g.20:45
Barcelona - Paris SG (+2)
typ.x
kurs.4,80
buk.Betsson


Rewanzowe spotkanie w cwierćfinale ligi mistrzow pomiedzy zespolami Barcelona - PSG ma zdecydowanego faworyta w postaci ekipy gospodarzy i dlatego stawiam tutaj na wygrana Barcelony dwoma golami.W pierwszym spotkaniu wygrala Barcelona niespodziewanie dosc pewnie na wyjezdzie 3-1 i dzisiaj PSG nie ma juz nic do stracenia oprocz paru goli.W pierwszym spotkaniu pomiedzy tymi ekipami mielismy 4 gole i dzisiaj moze byc podobnie,bo po stronie Barcelony wystapia takie asy jak Neymar,Messi czy Suarez,natomiast w PSG wystapi juz Ibrahimowic w ataku z Cavanim.Tak wiec Barcelona nie bedzie tutaj bronic wyniku ,zreszta nie ma tego w zwyczaju i pokaza swoim kibicom kto zasluzyl na awans do polfinalow.Tak wiec zapowiada nam sie bardzo ciekawe widowisko w ktorym Barcelona po raz drugi pokaze swoja wyzszosc wygrywajac podobnie jak przed tygodniem 3-1.


to po co grac marny kurs @4,80 - provident i dw 3-1 @10

pozdrawiam

Do góry
#6451790 - 21/04/2015 13:43 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: burbon]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Zapraszam do tematu konkursowego. Do wygrania dziś freebet 50zł. toast

Do góry
#6452363 - 22/04/2015 10:06 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: Conrad]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
worek Dziś kolejny konkurs:

Zapraszam do tematu konkursowego. Do wygrania dziś freebet 50zł. toast

Do góry
#6452381 - 22/04/2015 11:18 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: burbon]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Originally Posted By: burbon
Originally Posted By: szymontom

Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
21.04.2015 g.20:45
Barcelona - Paris SG (+2)
typ.x
kurs.4,80
buk.Betsson


Rewanzowe spotkanie w cwierćfinale ligi mistrzow pomiedzy zespolami Barcelona - PSG ma zdecydowanego faworyta w postaci ekipy gospodarzy i dlatego stawiam tutaj na wygrana Barcelony dwoma golami.W pierwszym spotkaniu wygrala Barcelona niespodziewanie dosc pewnie na wyjezdzie 3-1 i dzisiaj PSG nie ma juz nic do stracenia oprocz paru goli.W pierwszym spotkaniu pomiedzy tymi ekipami mielismy 4 gole i dzisiaj moze byc podobnie,bo po stronie Barcelony wystapia takie asy jak Neymar,Messi czy Suarez,natomiast w PSG wystapi juz Ibrahimowic w ataku z Cavanim.Tak wiec Barcelona nie bedzie tutaj bronic wyniku ,zreszta nie ma tego w zwyczaju i pokaza swoim kibicom kto zasluzyl na awans do polfinalow.Tak wiec zapowiada nam sie bardzo ciekawe widowisko w ktorym Barcelona po raz drugi pokaze swoja wyzszosc wygrywajac podobnie jak przed tygodniem 3-1.


to po co grac marny kurs @4,80 - provident i dw 3-1 @10

pozdrawiam


Barcelona-PSG 2-0....Moze dlatego...kurs.4,80 trafiony...

Do góry
#6452383 - 22/04/2015 11:19 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830

Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
22.04.2015 g.20:45
Real Madrid - Atletico Madrid
typ.x
kurs.3,45
Bukmacher.Betsson

Analiza.

Dzisiaj na Santiago Bernabeu dojdzie do rewanzowego spotkania cwiercfinalowego pomiedzy odwiecznymi rywalami czyli Real Madryt - Atletico Madryt.W pierwszym spotkaniu na Vicente Calderón padl bezbramkowy remis i szansa awansu nadal jest nie roztrzygnieta.Real Madryt nie jest w stanie pokonać od siedmiu spotkań Rojiblancos i stawiam,ze dzisiaj ta sztuka takze sie nie uda i mecz zakonczy sie wynikiem remisowym.W ekipie Krolewskich dzisiaj zabraknie miedzy innymi Garetha Bale'a , Luki Modricia ,Karima Benzemy i Marcelo ,natomiast rywal zagra oslabiony brakiem Mario Suareza.Tak wiec wieksze oslabienia po stronie Realu i jesli do tego dodamy wielka presje i niemoc w meczach z Atletico Madryt to wszystko przemawia,za tym,ze dzisiaj ekipa Diego Simeone moze po raz kolejny utrzec nosa zespolowi prowadzonemu przez Carlo Ancelottiego.Typuje tutaj bardzo zaciety mecz ktory zakonczy sie wynikiem remisowym 1-1.

Do góry
#6452416 - 22/04/2015 12:53 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: szymontom]
burbon Offline
Smakosz jedzenia i alko

Meldunek: 09/04/2014
Postów: 56730
Originally Posted By: szymontom
Originally Posted By: burbon
Originally Posted By: szymontom

Piłka Nożna - Europejskie puchary - Liga Mistrzów
21.04.2015 g.20:45
Barcelona - Paris SG (+2)
typ.x
kurs.4,80
buk.Betsson


Rewanzowe spotkanie w cwierćfinale ligi mistrzow pomiedzy zespolami Barcelona - PSG ma zdecydowanego faworyta w postaci ekipy gospodarzy i dlatego stawiam tutaj na wygrana Barcelony dwoma golami.W pierwszym spotkaniu wygrala Barcelona niespodziewanie dosc pewnie na wyjezdzie 3-1 i dzisiaj PSG nie ma juz nic do stracenia oprocz paru goli.W pierwszym spotkaniu pomiedzy tymi ekipami mielismy 4 gole i dzisiaj moze byc podobnie,bo po stronie Barcelony wystapia takie asy jak Neymar,Messi czy Suarez,natomiast w PSG wystapi juz Ibrahimowic w ataku z Cavanim.Tak wiec Barcelona nie bedzie tutaj bronic wyniku ,zreszta nie ma tego w zwyczaju i pokaza swoim kibicom kto zasluzyl na awans do polfinalow.Tak wiec zapowiada nam sie bardzo ciekawe widowisko w ktorym Barcelona po raz drugi pokaze swoja wyzszosc wygrywajac podobnie jak przed tygodniem 3-1.


to po co grac marny kurs @4,80 - provident i dw 3-1 @10

pozdrawiam


Barcelona-PSG 2-0....Moze dlatego...kurs.4,80 trafiony...


gratulacje.

Do góry
#6458635 - 04/05/2015 13:01 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Juventus Turyn – Real Madryt

Wtorek, 5 maja, godz. 20:45, Juventus Stadium, Turyn (Włochy)

Juventus Turyn niemal jednomyślnie traktowany jest jako najsłabszy z czterech zespołów, którym udało się awansować do półfinałów Ligi Mistrzów. Stara Dama, która jak dotąd dwa razy triumfowała w Champions League (ostatnio w 1996 r.), może jednak sprawić sporą niespodziankę w starciu z obrońcami Pucharu Europy, czyli Realem Madryt. W bieżącym sezonie klub z Turynu prezentuje bowiem najlepszą od dawna formę i ma szansę nawiązać do swoich największych sukcesów.

Juventus Turyn

Bianconeri w ostatnich dniach świętowali czwarte z rzędu mistrzostwo Włoch. Na cztery kolejki przed końcem sezonu Serie A przewaga Juve nad kolejnym zespołem wynosi aż 15 punktów. To prawie tyle, ile na koniec poprzedniej kampanii, kiedy Stara Dama wygrała ligę z zapasem 17 oczek (we wcześniejszych dwóch latach było to odpowiednio 4 i 9 punktów przewagi nad drugą drużyną). Czwarty z rzędu mistrzowski tytuł to jednak nie wszystko, na co liczą piłkarze Juve. W czerwcu powalczą o wygraną w Coppa Italia z Lazio Rzym, a wcześniej mogą zostać najlepszym klubem na kontynencie, zwyciężając w Lidze Mistrzów.

Zdaniem wielu obserwatorów, Stara Dama powinna cieszyć się już z samego awansu do półfinału Champions League. Trzeba przyznać, że dotychczasowa drabinka Juve była stosunkowo łatwa (Borussia Dortmund i AS Monaco), zwłaszcza jeśli porówna się ją z tym, na kogo trafiła np. FC Barcelona. Podopieczni Massimiliano Allegriego w ostatnich sześciu meczach rozegranych w LM stracili jednak łącznie tylko jednego gola, co wskazuje na to, iż nie są przypadkowymi półfinalistami. Za ewentualną porażkę z Realem nikt nie będzie ich obwiniał, więc gra pod znacznie mniejszą presją niż rywale także może być atutem zawodników Juve.

Real Madryt

Real Madryt w końcówce sezonu walczy zarówno o obronę tytułu najlepszego zespołu w Europie, jak i o przeskoczenie FC Barcelony w Primera Division. Ku realizacji tego drugiego celu Królewscy poczynili już wielki krok w ubiegłą sobotę. Wygrali 3:2 na wyjeździe z Sevillą, mimo iż Estadio Ramón Sánchez Pizjuán było niezdobyte od aż 35 spotkań (w tym 25 w ramach La Liga). Była to piąta z rzędu wygrana Realu, a ósma w ostatnich dziewięciu meczach (wyjątkiem był remis 0:0 na wyjeździe z Atletico Madryt).

Golkiper Królewskich, Iker Casillas, w wywiadach przyznaje, że zwycięstwo w Lidze Mistrzów będzie dla niego ważniejsze od ewentualnego triumfu w hiszpańskiej lidze. Historia nie stoi jednak po stronie Realu. Od 1992 r. (zmiana formatu rozgrywek o Puchar Europy) jedynie czterem obrońcom tytułu udało się dotrzeć w kolejnym roku do finału Ligi Mistrzów. Co więcej, żaden klub nie wygrał Champions League w dwóch kolejnych latach. Ewentualna wygrana Realu we wtorek z Juve sprawi, że Królewscy mocno zbliżą się do tego, by przejść do historii.

Podsumowanie

Na tak późnym etapie Champions League oba zespoły po raz ostatni trafiły na siebie w edycji 2002/2003 - wówczas górą był Juventus, który jednak ostatecznie poległ w finale imprezy po rzutach karnych z AC Milan. Królewscy ze Starą Damą grali nawet swego czasu w samym finale Ligi Mistrzów - hiszpański zespół w 1998 r. wygrał z włoskim 1:0, a autorem gola dającego Puchar Europy Realowi był Predrag Mijatović. Czy wtorkowy pojedynek nawiąże emocjami do tamtych meczów?

Juventus Turyn

W, W, L, D, W bramki 7-4, +3

Real Madryt

W, W, W, W, W bramki 14-5, +9

za Oddsring

Do góry
#6458918 - 04/05/2015 21:08 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Loonatic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/10/2009
Postów: 2638
@up
Wybacz, ale kompletnie nie rozumiem sensu robienia takich podsumowań, które kompletnie nic nie wnoszą do tematu.
Zero wniosków, trochę historii i statystyki dostępne u każdego buka.
Oddsring jest tu sponsorem, czy jak?



Tak jest sponsorem .Pozdrawiam toast

Do góry
#6458922 - 04/05/2015 21:12 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Loonatic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/10/2009
Postów: 2638
Ach, jakby ktoś się czepił, że moja odpowiedź tez nic nie wnosi do dyskusji:
Moim zdaniem 40/60 szanse na korzyść Realu, zatem na tym etapie rozgrywek mecz zupełnie nie do grania. Każdy wynik jest możliwy, undery, overy czerwone kartki, dosłownie nic mnie nie zdziwi zatem wielki no-bet stop
Za to we środę duża przewaga Barcelony nad osłabionym Baja. Ostatnio "bawarja" pojechała tak do Porto i dostała 3-1 w papę od przeciętnych portowców. Szykuje się łomot...

Do góry
#6459194 - 05/05/2015 13:43 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Dziabor Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
Juventus - Real M

Zdziwił mnie mocno kurs na BTS w tym meczu. Ja wiem że to pierwszy mecz, żadna z drużyn nie będzie się chciała zbytnio wychylać ale kurs 1,90 na to że obie drużyny strzelą to dla mnie super kurs. O sile rażenia Realu nie ma co pisać bo każdy ją zna. W Juve z przodu zagra Tevez z Moratą a i Llorente może dać o sobie znać, do tego stałe fragmenty Pirlo i myślę że też coś wturlają. Największym osłabieniem Juve jest brak Pogby. W Realu nie zagra Benzema i Modric

Mój typ
BTS @1.90 7/10

Do góry
#6459712 - 06/05/2015 08:22 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: Dziabor]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
FC Barcelona – Bayern Monachium

Środa, 6 maja, godz. 20:45, Camp Nou, Barcelona (Hiszpania)

Dla niektórych jest to przedwczesny finał, dla innych nie. Nie ma jednak wątpliwości do tego, że dla wszystkich będzie to prawdziwa piłkarska uczta. Już w środę na Camp Nou powróci Pep Guardiola, człowiek, któremu FC Barcelona w ostatnich latach zawdzięczała więcej, niż chyba komukolwiek innemu. Tym razem Hiszpan usiądzie jednak na innej niż zwykle ławce i jako szkoleniowiec Bayernu Monachium spróbuje rozpracować taktycznie swoich byłych podopiecznych.

FC Barcelona

14 goli w dwóch ostatnich meczach? Takie rzeczy tylko w FC Barcelona. W minioną sobotę Katalończycy wygrali na wyjeździe 8:0 z zamykającą tabelę Primera Division Cordobą CF, a parę dni wcześniej nie dali szans Getafe, zwyciężając 6:0. Zespół Luisa Enrique w swoich ostatnich pięciu pojedynkach legitymuje się dzięki temu perfekcyjnym, niespotykanym wręcz bilansem 20-0. Barcę dzielą już tylko trzy zwycięstwa (przy braku potknięć Realu Madryt) od triumfu w La Liga, a równocześnie kataloński klub ma szansę ponownie stać się najlepszą drużyną w Europie. Będzie musiał jednak w tym celu przechytrzyć twórcę swoich niedawnych sukcesów.

Spośród zespołów, które dotarły do półfinału Ligi Mistrzów, Barcelona miała chyba najtrudniejszą drabinkę. W 1/8 finału musiała powalczyć z mistrzem Anglii, czyli Manchesterem City (2:1, 1:0), a w ćwierćfinale z mistrzem Francji, a więc Paris Saint-Germain (3:1, 2:0). Jeśli Duma Katalonii chce zwyciężyć w Lidze Mistrzów, będzie musiała pokonać jeszcze co najmniej jednego mistrza po drodze (a być może dwóch). Barca nie bez przyczyny postrzegana jest jednak jako faworyt swojej pary, ponieważ znajduje się w fenomenalnej formie. Nie przegrała żadnego z ostatnich 16 meczów, a tylko dwa z ostatnich 40.

Bayern Monachium

Bayern Monachium ma już zapewniony kolejny tytuł mistrza Niemiec, ale w ostatnich dniach i tak miał okazję poczuć gorycz porażki. Zabolała nie tyle przegrana 0:2 z Bayerem Leverkusen w minioną sobotę w Bundeslidze, co porażka w finale Pucharu Niemiec w poprzedni wtorek z Borussią Dortmund. Każdy z czterech piłkarzy Bawarczyków, który podszedł do konkursu rzutów karnych, nie potrafił zdobyć gola, co musiało się źle skończyć. Co więcej, w meczu z BVB poważnej kontuzji (złamanie szczęki, wstrząs mózgu) doznał Robert Lewandowski i nie wiadomo, czy Polak wybiegnie na murawę Camp Nou. Na boisku nie pojawi się na pewno lider Bayernu, Arjen Robben, któremu w tym samym meczu odnowiła się niedawna kontuzja.

Podstawowy problem Bayernu to niewątpliwie szereg urazów kluczowych zawodników (oprócz już wspomnianych, również Franck Ribery, David Alaba czy Holger Badstuber) oraz brak formy paru piłkarzy, którzy dopiero co wrócili po wyleczeniu kontuzji. Niewiele brakowało, aby podopieczni Guardioli w ogóle nie awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu przegrali 1:3 z FC Porto i w rewanżu na Allianz-Arena musieli odrabiać te straty. Trzeba jednak przyznać, że pozbierali się bardzo szybko, bowiem już do przerwy prowadzili w Monachium 5:0, a ostatecznie wygrali 6:1.

Podsumowanie

Nie ma chyba kibiców futbolu, którzy nie pamiętaliby rywalizacji Barcelony i Bayernu przed dwoma laty, również na etapie półfinałowym Ligi Mistrzów. Niemiecki zespół pokonał wówczas Katalończyków 4:0 u siebie, a potem jeszcze 3:0 na Camp Nou, co było prawdziwym nokautem. Czy potwornie osłabiony kontuzjami Bayern, tym razem pod sterami Guardioli, zdoła upokorzyć Barcę po raz kolejny?

FC Barcelona

W, W, W, W, W

bramki 20-0, +20

Bayern Monachium

L, D*, W, W, W

* - porażka po rzutach karnych

bramki 10-4, +6

za Oddsring

Do góry
#6459828 - 06/05/2015 14:52 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
Dziabor Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
Barcelona - Bayern

Faworytem w tym meczu jest Barcelona. Nie wiem czemu ale wydaje mi się że Barca trafiła w losowaniu lepiej niż Real. Ciężko mi być tutaj obiektywnym bo od dziecka kibicuje Barcelonie i wytypować wynik meczu mogę tylko jeden, czyli Barca win, a nawet Barca -1.5 chyba spróbuje ale to tylko for fun. Ja jednak postaram się ugryźć ten mecz inaczej a mianowicie ciekawie wyglądają kursy na gola Neymara i Suareza, każde z tych zdarzeń wyceniane u buka na @2,50. Neymar ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Strzela bramki w ważnych meczach i widać po jego grze że wskoczył na dobre tory. Suarez jako lis pola karnego też ma wielką szansę na gola. Omijam Messiego bo kurs niższy aczkolwiek też warty uwagi @1,83. W drużynie Barcy wszystko wygląda ok, nie ma konfliktów nikt nie kłóci się kto ma strzelać karne. Piłkarze cieszą się grą. Mam nadzieje że Pep nie przyjedzie do Barcy się bronić i dziś też zobaczymy widowisko z kilkoma bramkami.

Mój typ

Neymar strzeli @2.50 4/10
Suarez strzeli @2.50 4/10

Do góry
#6460032 - 06/05/2015 19:41 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: vindom]
kewin Offline
Q

Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
Ja tak patrząc na to spotkanie mam wrażenie że dzisiaj Barca zrobi wszystko aby zapewnić sobie spokojny mecz w Monachium ... Majac w pamieci spotkanie w Porto to sadze że dziaja niemiecka ekipa moze zostać rozstrzelana ... wiadomo że mecz meczowi nie równy ale patrzac na te kłopoty kadrowe to śmiem twierdzić że Barca ich dzsiaj zagryzie ... stąd lekko

Barcelona -2.5 @6 [1/10]
Barcelona -1.5 @3 [2/10]

Do góry
#6464010 - 12/05/2015 20:19 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas
Real Madryt – Juventus Turyn

Estadio Santiago Bernabeu, Madryt (Hiszpania)

Real Madryt w przeszłości czterokrotnie przegrywał w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów i jeszcze nigdy nie udało mu się odrobić w rewanżu strat. W środę Królewscy spróbują przełamać się za piątym razem, w starciu z Juventusem Turyn. Zespół ze stolicy Hiszpanii jeszcze tydzień temu był postrzegany jako zdecydowany faworyt tej pary, jednak przebieg pierwszego spotkania pokazał, iż było to złudne założenie.

Real Madryt

W szatni Królewskich zapanowały w ostatnich dniach ponure nastroje. Porażka 1:2 na stadionie w Turynie stawia Real w ciężkiej sytuacji w rewanżu. Choć ekipie z Madrytu sprzyjać będę mury Estadio Santiago Bernabeu, jak również jest ona znana ze strzelania licznych goli (a do odrobienia jest tylko jedna bramka), to jednak każda najmniejsza wpadka Królewskich może odebrać im miejsce w finale Champions League. A przecież zespoły z Włoch słyną z gry defensywnej i potrafią utrzymywać przewagę, którą wywalczą.

Morale wśród piłkarzy Carlo Ancelottiego nie jest wysokie po tym, jak w ostatnią sobotę Real zremisował u siebie 2:2 z Valencią CF, co niemal przekreśliło jego szanse na mistrzostwo Hiszpanii. Na dwie kolejki przed końcem sezonu Primera Division strata do pierwszej FC Barcelony wynosi już cztery punkty i nawet jeśli Barca potknie się w niedzielę w starciu z Atletico Madryt, to trudno przypuszczać, aby tydzień później nie dała rady Deportivo La Coruna. Wygląda więc na to, że Realowi w tym sezonie pozostała już tylko walka o drugi z rzędu triumf w Lidze Mistrzów.

Juventus Turyn

Juventus Turyn ma już zapewnione czwarte z rzędu mistrzostwo Włoch, może jeszcze wygrać Coppa Italia i jest blisko finału Ligi Mistrzów. To bez wątpienia najlepszy sezon Starej Damy od ponad dekady. Po raz ostatni Juventus w finale Champions League grał w 2003 r., a ostatni raz zwyciężył ten turniej w 1996 r. Co więcej, Juve jeszcze nigdy nie odpadło z europejskich rozgrywek po tym, jak wygrało 2:1 w pierwszym meczu, a z takimi przypadkami jak dotąd mieliśmy do czynienia czterokrotnie. Ogółem włoskie zespoły po wygranej 2:1 w pierwszych meczach przechodziły dalej w 19 na 25 przypadków.

Po golach Alvaro Moraty i Carlosa Teveza na Juventus Stadium, do dalszego wyśrubowania tych statystyk przez Juventus jest blisko. Podopieczni Massimiliano Allegriego na Estadio Santiago Bernabeu mogą jednak spodziewać się ofensywnej szarży ze strony Realu. Królewscy na własnym stadionie przegrali od września ubiegłego roku tylko raz, w 1/8 finału Champions League z Schalke (3:4). Oznacza to, że dla Starej Damy utrzymanie korzystnego wyniku po pierwszym meczu będzie naprawdę trudnym zadaniem. Atutem, który może przydać się Juventusowi, będzie świeżość - czołowi piłkarze drużyny odpoczęli w weekend, zamiast grać z Cagliari (1:1).

Podsumowanie

Od czasu wprowadzenia nowoczesnej formuły rozgrywek w Lidze Mistrzów (1992 rok), żadnemu zespołowi nie udało się dwa lata z rzędu wygrać w finale. Obecnie wciąż szansę na to mają Królewscy. Real w latach 1998-2002 trzykrotnie wygrał Champions League, jednak czynił to regularnie co drugi rok. Z kolei Juventus po triumfie w 1996 r. awansował do finału w dwóch kolejnych latach, w obu przypadkach przegrywając. Który z tych zespołów będzie świętował w środę wieczorem awans do tegorocznego finału rozgrywanego w Berlinie?

Real Madryt

D, L, W, W, W

bramki 13-8, +5

Juventus Turyn

D, W, W, W, L

bramki 8-6, +2

za Oddsring

Do góry
#6477455 - 03/06/2015 19:01 Re: Liga Mistrzów 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113317
Skąd: Las Vegas

OddsRing
Bonus Code:MECZPL

Promocja i aplikacja mobilna OddsRing

Kolejny mecz finałowy i kolejna promocja w OddsRing - tym razem z okazji wprowadzenia aplikacji mobilnej można otrzymać zwrot 50% stawki zakładu postawionego przez telefon lub tablet.
Wystarczy postawić zakład mobilny na Finał Ligi Mistrzów po kursie min.1.8. Jeśli zakład okaże się przegrany - OddsRing zwróci 50% jego stawki. Promocja obejmuje zakłady pojedyncze, zarówno przedmeczowe, jak i na żywo, postawione przez mobilną wersję strony OddsRing lub nową aplikację dla systemu Android.

Warunki promocji:

1. Postaw zakład pojedynczy na Finał Ligi Mistrzów po kursie min. 1.8 z urządzenia mobilnego.
2. Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz od nas bonus w wysokości 50% postawionej stawki do 50 PLN.
3. Aby otrzymac bonus napisz do Działu Obsługo Klienta na adres info-pl@oddsring.com w ciągu 24 godzin od rozliczenia zakładu. W mailu podaj numer przegranego kuponu, a my dopiszemy odpowiednią kwotę do konta gracza w ciągu 48 godzin.
4. Przed wypłatą kwotę bonusu należy obrócić 10x po kursie 1.50 lub wyższym stawiając min. 10 kuponów. Zakłady akumulowane z kursami niższymi niż 1.50 nie będą wliczane do wymaganego obrotu. Zakłady kasynowe nie będą wliczane do wymaganego obrotu.
5. Zwrot 50% stawki obejmuje wyłącznie zakłady mobilne (przedmeczowe lub na żywo).
6. Bonus nie łączy się z innymi promocjami (z wyjątkiem bonusów związanych ze zbieraniem punktów Oring).
7. OddsRing zastrzega sobie prawo do odmówienia przyznania bonusu, jeśli istnieje podejrzenie nadużycia promocji, jak również do weryfikacji użytkownika, jeśli uzna to za niezbędne.
8. Bonus dostępny wyłącznie dla 1 zakładu / 1 konta / 1 członka rodziny / 1 domostwa / 1 IP.
9. OddsRing zastrzega sobie prawo do przerwania promocji w dowolnym momencie lub, w przypadku, gdy istnieje podejrzenie nadużycia promocji, do zablokowania konta gracza (i zamrożenia środków finansowych) ze skutkiem natychmiastowym.
10. OddsRing zastrzega sobie prawo do zmiany warunków promocji według własnego uznania, bez wcześniejszego powiadomienia.
11. Oprócz powyższych zasad, nadal obowiązują Ogólne Warunki oraz Regulamin korzystania z serwisu OddsRing.
12. Promocja dostępna wyłącznie dla obywateli Polski.

Do góry
Strona 1 z 4 1 2 3 4 >

Moderator:  Akhu, Biszop 

Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, 11kera11), 1763 gości oraz 5 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50944 Tematów
5790462 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47