Dobrze Azazel, że możesz się "poukładać" w robocie
U mnie też żaden problem, ale ja nie korzystam bo łoję tylko w piątek i sobotę
ja też raz na tydzień, ale czasem coś wyskoczy
robotę, tą pilną ogarnie się zdalnie ale po 11stej...
Jak trzeba to trzeba. Lepiej wziąć wolne niż najebanym wsiadać do auta.
dokładnie, ostatnio kolega tak przyjechał, na OKO 1 promil.. zabraliśmy mu kluczyki, kopa w dupę i dla wszystkich innych plota że jest u klienta w Elblągu
tylko furę wystawiliśmy ulicę dalej żeby się nikt nie zorientował..