#6440070 - 01/04/2015 09:30
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#6440080 - 01/04/2015 11:06
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#56 1. GKS Bełchatów-Lech Poznań (04-04-2015) godz. 18:00 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Lech Poznań Kurs: 2,05
2. Korona Kielce-Górnik Łęczna (06-04-2015) godz. 13:00 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Korona Kielce Kurs: 2,25Typy: 1. GKS Bełchatów-Lech Poznań 2 2,05 , 2. Korona Kielce-Górnik Łęczna 1 2,25 Łączny Kurs: 4,61 Bukmacher: Expekt Stawka: 2j, 20,00 zł 1. GKS Bełchatów-Lech Poznań Typ: Lech Poznań (mecz drugiego wyboru) Po dotkliwej porażce GKS-u Bełchatów z Pogonią szczecin (0:3) doszło do bardzo dużych zmian w ekipie "Brunatnych". Z pracą musiał pożegnać się trener Kamil Kiereś w jego miejsce zarząd GKS-u Bełchatów powołał trenera Marka Zuba. Marek Zub już pracował w GKS-ie Bełchatów, ale jako drugi trener za kadencji Oresta Lenczyka. Nie jako czeka go powrót na stare śmieci. Ostatnio z dość dużym powodzeniem prowadził drużynę Żalgirisu Wilno. Z tą ekipą zdobył dwukrotnie tytuł mistrza Litwy. Teraz podjął się roli trenowania 13 drużyny w naszej ekstraklasie. Zadanie bardzo trudne, bo ostatnie trzy mecze ligowe to dla GKS-u Bełchatów pasmo samych porażek. Ekipa GKS-u Bełchatów została kolejno pokonana przez Lechię Gdańsk (1:0), Ruch Chorzów (1:0) i Pogoń Szczecin (3:0). Martwią zwłaszcza w kontekście utrzymania porażki z Ruchem Chorzów i Pogonią Szczecin, bo ci rywale są w dolnych rejonach naszej tabeli. Na samym początku swojej pracy w Bełchatowie trener Marek Zub ma rozmawiać indywidualnie z każdym ze swoich piłkarzy. Trener chce bliżej poznać swoich zawodników. Jeśli chodzi o sprawy personalne to nie brakuje dobrych wiadomości. Wreszcie zaczął trenować Damian Szymański, który doznał kontuzji jeszcze na obozie przygotowawczym w Turcji. Indywidualnie nadal trenują Alexis Norambuena pod okiem fizykoterapeuty, a także Mateusz Mak, który przechodzi rehabilitację w Warszawie. Podczas gierki treningowej pojawili się młodzi gracze Łukasz Wroński i Marcin Flis. Ta dwójka młodzieżowców również powoli powraca po kontuzjach. Jeśli chodzi o bramkę to trener Marek Zub w spotkaniu z Lechem Poznań do swojej dyspozycji będzie miał już wszystkich bramkarzu. Do zdrowia powrócił Dariusz Trela, a z meczu reprezentacji Litwy powrócił już Emilijus Zubas. Także przed nowym trenerem spore wyzwanie na kogo postawić w bramce GKS-u Bełchatów w meczu ligowym z Lechem Poznań. Warto podkreślić, że w pierwszy meczu obydwu ekip w Poznaniu Lech zmiażdżył swojego sobotniego rywala, aż (5:0). Bohaterem tamtego spotkania był Kasper Hamalainen, który zdobył dwie bramki. Co jest warte podkreślenia to Kasper Hamalainen również był bohaterem ostatniego ligowe starcia z Legią Warszawa. Również w tym spotkaniu zdobył bramkę i był wiodącym zawodnikiem środka pola w ekipie "Kolejorza". Przed Lechem Poznań bardzo ważny mecz w Bełchatowie, nie mniej ważny od wygranej rywalizacji z Legią Warszawa. To swojego rodzaju test czy ekipa trenera Macieja Skorży może wreszcie wygrywać i regularnie punktować na wyjazdach?. Bez zwycięstw na obcych boiskach trudno myśleć o mistrzostwie Polski, a wielokrotnie trener Maciej Skorża podkreślał, że Lech Poznań gra o główne trofeum. Niestety ostatni wyjazd do Bydgoszczy okazał się totalną klapą w wykonaniu Lech Poznań. Jednak trzeba podkreślić, że w tamtym spotkaniu zabrakło Łukasza Trałki. Co gorsze trener Maciej Skorża w miejsce wykartkowanego Trałki wpuścił Belga Sutchuina-Djouma, który za dwa głupie faule zarobił czerwoną kartkę i to już w 25 minucie spotkania. To tylko wzmocniło Zawiszę, który ruszył do jeszcze większych ataków. O tamtym spotkaniu ekipa Lecha Poznań musi zapomnieć i to jak najszybciej. Teraz po efektywnej wygranej z Legią Warszawa trzeba zdobyć kolejne ligowe punkty w meczu z GKS-em Bełchatów, aby gonić dalej lidera naszej ekstraklasy. Niestety trener Maciej Skorża w starciu z GKS-em Bełchatów nie będzie mógł skorzystać z usług Gergo Lovrencsics, który doznał kontuzji na zgrupowani kadry Węgier. Gergo Lovrencsics grał we wszystkich ostatnich ligowych meczach Lech Poznań i jego brak powinien być zauważalny. Warto dodać, że Lecha Poznań w tym tygodniu czeka jeszcze rywalizacja w półfinale Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Lech Poznań jest faworytem rywalizacji z GKS-em Bełchatów.Lecha Poznań w końcu powinien zdobyć swoje trzy pierwsze punkty na wyjeździe. Już od 18 kolejki ligowej Lech Poznań nie jest wstanie wygrać na wyjeździe. Wówczas ekipie "Kolejorza" udało się pokonać Wisłę Kraków (2:1). Uważam, że podobny wynik będzie osiągnięty w Bełchatowie. Co prawda do składu GKS-u po kontuzjach wracają gracze, a do tego pojawił się nowy trener Marek Zub. Mimo tego będzie bardzo ciężko wybudzić Bełchatów jeszcze z zimowego letargu. Warto przypomnieć, że w pierwszy meczu Lech Poznań nie pozostawił żadnych złudzeń i wygrał, aż (5:0). 2. Korona Kielce-Górnik Łęczna Typ: Korona Kielce (mecz pierwszego wyboru) Korona Kielce imponuje swoją formą w rundzie wiosennej. Ekipa trenera Ryszarda Tarasiewicza jest jeszcze niepokonana i wyrasta nam na "Rycerzy Wiosny". Z resztą w ostatnich kolejkach ekipa "Złocisto-krwistych" bardzo pracuje na to szczytne miano. Rozpoczęło się to dość niemrawo od wyjazdowego remisu z Górnikiem Zabrze (1:1), ale potem było już tylko lepiej: Legia Warszawa (0:0), Jagiellonia Białystok (2:1), Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:2), Śląsk Wrocław (2:2) i Piast Gliwice (2:1). W tych ostatnich meczach ligowych imponują Brazylijczycy. Chodzi tutaj oczywiście o Leandro, Porcelisa i Luisa Carlosa. Do tego w składzie Korony Kielce jest oczywiście doświadczony Olivier Kapo. Ta mieszanka rutyny i brazylijskiej samby przynosi wspaniałe rezultaty. Korona Kielce z meczu na mecz pnie się w ligowej tabeli i to w jednym kierunku do grupy mistrzowskiej. Tylko cztery punkty ligowe dzielą ekipę trenera Ryszarda Tarasiewicza od spokojnej końcówki ligowych rozgrywek i gry z najlepszymi. Czy to jest w ogóle możliwe?. Ostatnie kolejki ligowe pokazały, że w naszej lidze każdy jest wstanie wygrać z każdym. Wiele zależy od dyspozycji dnia jaką prezentują konkretne drużyny. Lekkiego urazy doznał tylko Jakub Kiełb, a Alexandrs Fertovs uczestniczył w zgrupowaniu kadry Łotwy i nawet wystąpił w meczu swojej reprezentacji w konfrontacji z Czechami. Górnik Łęczna w rundzie wiosennej również prezentuje się solidnie. Jednak już w ostatniej 25 kolejce ligowej ledwo udało się im uratować remis w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Gdyby nie błąd bramkarza Śląska - Jakuba Wrąbla w 90 minucie spotkania to Górnik Łęczna przegrał by swoje ligowe starcie. Nie lepiej było w 24 kolejce, kiedy to Jagiellonia Białystok na swoim boisku pokonała (2:1) Górnika Łęczna. Zwycięstwa podopiecznych trenera Jurija Szatałowa trzeba dopiero szukać w 23 kolejce. Wówczas Górnik Łęczna na swoim boisku pokonał Cracovię (2:1). Oprócz widocznego spadku formy Górnika Łęczna, doszły jeszcze problemy z kartkami. W meczu z Koroną Kielce zabraknie dwóch czołowych stoperów Górnika Łęczna - Lukasa Bielaka i Tomislava Bozicia. Obydwaj musza pauzować za nadmiar żółtych kartek. W sumie mają ich już osiem na swoim koncie. Ich brak będzie bardzo widoczny, bo grali ze sobą w parze już od zwycięskiego meczu z Pogonią Szczecin. Trener Jurij Szatałow będzie musiał poszukać zmieników na ich pozycję. Wiele wskazuje na to, że wystawi na stoperze Macieja Szmatiuka i Patrika Mraza. Brak dwóch czołowych defensorów to nie jedyny problem Górnika Łęczna. Dochodzi do tego słaba skuteczność, którą dostrzega trener Jurij Szatałow. W meczu ze Śląskiem Wrocław grę prowadzili wrocławianie, ale Górnik dochodził do dobrych sytuacji strzeleckich. Niestety łęcznianie nie byli wstanie wykończyć tych akcji. Prym w marnowaniu dogodnych sytuacji wiódł Fiodor Cernych. Wyrównująca bramkę dopiero strzelił Tomasz Nowak. Korona Kielce jest faworytem rywalizacji z Górnikiem Łęczna.Na jesieni lepsi okazali się łęcznianie, którzy po golu Fiodora Cernycha wygrali (1:0). Jednak od tamtego czasu wiele się w obydwu ekipach zmieniło. Korona Kielce jest w niesamowitym gazie i pozostaje nadal bez przegranej w rundzie wiosennej. Górnik Łęczna może mieć poważne problemy z poskładaniem swojej linii obronnej. Wszystko przez pauzę dwóch czołowych stoperów - Lukasa Bielaka i Tomislava Bozicia. W ich miejsce trener Jurij Szatałow powinien wystawić Macieja Szmatiuka i Patrika Mraza. Do tego doszedł brak skuteczności Górnika Łęczna i słabsza forma Fiodora Cernycha. Warto dodać, że juniorzy Korony Kielce pokonali Górnika Łęczna (1:0). Czy jest dobry prognostyk na ten mecz ?. Okaże się po 90 minutach rywalizacji na Arenie Kielce. Warto dodać, że kurs na wygraną Korony Kielce jest fenomenalny @2,25 to czysty valuebet. Także kolejny wartościowy zakład wpada w naszej ręce.Wesołych Świąt i wreszcie zysków z naszej gry życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6444664 - 09/04/2015 22:22
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#56 1. GKS Bełchatów-Lech Poznań (04-04-2015) godz. 18:00 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Lech Poznań Kurs: 2,05
2. Korona Kielce-Górnik Łęczna (06-04-2015) godz. 13:00 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Korona Kielce Kurs: 2,25Typy: 1. GKS Bełchatów-Lech Poznań 2 2,05 , 2. Korona Kielce-Górnik Łęczna 1 2,25 Łączny Kurs: 4,61 Bukmacher: Expekt Stawka: 2j, 20,00 zł1. GKS Bełchatów-Lech Poznań 2 2,05, Typ: Lech Poznań, Wynik: (1:2) 2. 2. Korona Kielce-Górnik Łęczna 1 2,25, Typ: Korona Kielce, Wynik: (2:0) +7,22j, +72,20 zł
|
Do góry
|
|
|
|
#6444675 - 09/04/2015 22:26
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#6444771 - 09/04/2015 23:31
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#57 1. Ruch Chorzów-Cracovia (10-04-2015) godz. 18:00 Typ: Ruch Chorzów Kurs: 2,40
2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa (11-04-2015) godz. 15:30 Typ: Legia Warszawa Kurs: 2,30Typy: 1. Ruch Chorzów-Cracovia 1 2,40 , 2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa 2 2,30 Łączny Kurs: 5,52 Bukmacher: Expekt Stawka: 2j, 20,00 zł 1. Ruch Chorzów-Cracovia Typ: Ruch Chorzów (mecz pierwszego wyboru) W ostatnich dwóch kolejkach zdecydowanie słabiej grał Ruch Chorzów, który zdobył tylko jeden punkt dzięki remisowi (2:2) w derbach Śląska z Górnikiem Zabrze. Jednak najbardziej dotkliwa okazała się jednak porażka przy ul. Cichej z Zawiszą Bydgoszcz (1:2). Zawisza dzięki bardzo dobrej formie zaczyna coraz bardziej doganiać ekipę popularnych "Niebieskich". Dla Ruchu Chorzów jest to jasny sygnał do poprawienia swojej gry i regularnego zdobywania punktów w ostatnich czterech kolejkach sezonu zasadniczego naszej ekstraklasy. W najbliższym meczu Ruch Chorzów z Cracovią trener Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać z usług wykartkowanego Michała Helika, który musi pauzować za czerwoną kartkę z Wielkich Derbów Śląska z Górnikiem Zabrze. Do tego sztab trenerski nie do końca był zadowolony z postawy dotychczasowego pierwszego bramkarza Ruchu Chorzów - Mateusa Putnocky'iego, który w meczu z Zawiszą Bydgoszcz zawiniły przy dwóch bramkach dla ekipy WKS-u. Pozostaje pytanie czy trener Waldemar Fornalik zdecyduje się na tak ważną zmianę przed meczem z Cracovią Kraków?. Jedno wiemy na pewno, że piątkowa batalia będzie jedną z pierwszych bitew o pozostanie w gronie naszej ekstraklasy. Po rundzie zasadniczej obydwie ekipy powinny ponownie się ze sobą spotkać w dalszej walce o pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Na pewno warto zwrócić uwagę na formę Ruchu Chorzów z meczu z Górnikiem Zabrze, to Ruch był lepszy, ale ostatecznie tylko zremisował. Z resztą taki wynik w Wielkich Derbach Śląska nie jest żadnym zaskoczeniem, bo w wielu spotkaniach padają wyniki bez rozstrzygnięcia. Cracovia Kraków przyjeżdża do Chorzowa opromieniona wygraną (3:2) z Lechią Gdańsk. Jednak ta wygrana została okupiona dwoma ważnymi stratami w pierwszej jedenastce Cracovii. Za nadmiar żółtych kartek w meczu z Ruchem Chorzów będą musieli pauzować obrońca Piotr Polczak i pomocnik Damian Dąbrowski. Brak tych dwóch zawodników powinien być bardzo widoczny w Chorzowie. Wszystko przez to, że Polczak jak i Dąbrowski byli kluczowymi graczami w starciu z Lechią Gdańsk (3:2). Piotr Polczak zdobył nawet bramkę dla Cracovii. Jest także dobra wiadomość dla trenera Roberta Podolińskiego, bo do składu Cracovii na meczu z Ruchem Chorzów powraca młody i utalentowany Bartosz Kapustka, który powinien zastąpić w pierwszym składzie Damiana Dąbrowskiego. Warto dodać, że dość nie spodziewana wygrana z Lechią Gdańsk miała także swoje dodatkowe podłoże w tym spotkaniu zabrakło Jakuba Wawrzyniaka i Sebastiana Mili. Bez tych dwóch piłkarzy Lechia straciła wiele w swoich akacjach ofensywnych jak i grze obronnej. To udało się wykorzystać Cracovii właśnie na swoim boisku. Warto także dodać, że w spotkaniu z Lechią popularne "Pasy" zagrały w nowym ustawieniu 4-2-3-1. Te ustawienie przyniosło także wygraną Cracovii. Jednak trener Podoliński nie wyklucza powrotu do ustawienia 3-5-2. Faworytem spotkania będzie Ruch Chorzów.Ruch, który w ostatnich dwóch kolejkach ligowych zdobył tylko jeden punkt. Musi wziąć się do pracy i dalej walczyć o pozostanie w ekstraklasie. Cracovia Kraków przyjeżdża do Chorzowa osłabiona brakiem Piotra Polczaka i Damiana Dąbrowskiego, którzy byli kluczowymi graczami dla tej ekipy w ostatnim wygranym meczu z Lechią Gdańsk (3:2), ale także w ostatnich kolejkach. To jest właśnie duża szansa dla Ruchu Chorzów, aby wykorzystać problemy kadrowe popularnych "Pasów". 2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa Typ: Legia Warszawa (mecz drugiego wyboru) W sobotę dojdzie do największego hitu zbliżającej się wielkimi krokami 27 kolejki ekstraklasy. Zarówno Lechia Gdańsk jak i Legia Warszawa mają bardzo duże aspiracje w tym sezonie. Warto zauważyć, że w składzie Lechii Gdańsk gra wielu byłych Legionistów. Tutaj oczywiście mam na myśli: Jakuba Wawrzyniaka, Ariela Borysiuka i Daniela Łukasika. Ta cała trójka będzie na pewno zmobilizowana na Legię Warszawa. Jednak to może okazać się za małym argumentem do pokonania mistrza Polski. Zwłaszcza, że Lechia Gdańsk zagrała bardzo słaby mecz w Krakowie z Cracovią, który ostatecznie przegrała (2:3). Jako jeden z powodów tej porażki poddano braki kadrowe. Po meczu reprezentacyjnym z Irlandią na kontuzje narzekali Jakub Wawrzyniak i Sebastian Mila. Ta dwójka nie była do dyspozycji trenera Jerzego Brzęczka właśnie w konfrontacji z Cracovią Kraków. Było to bardzo widoczne, bo gra obronna Lechii całkowicie się posypała. Popularni "biało-zieloni" robili wiele nie wymuszonych błędów, które skrzętnie wykorzystywała Cracovia. Do tego brakowało argumentów w ofensywie i tutaj był widoczny brak Sebastiana Mili. Przed meczem z Legią Warszawa, ta dwójka będzie niesamowicie potrzebna trenerowi Brzęczkowi. Według ostatnich doniesień sztabowych Jakub Wawrzyniak powinien być do dyspozycji trenera Brzęczka, ale nadal nie pewny pozostaje stan zdrowia Sebastiana Mili i jego ewentualny występ w meczu z Legią Warszawa. Ta sprawa dla Lechii Gdańsk jest kluczowa, bo ostatnie dwa mecze z mistrzami Polski to pasmo porażek po (0:1). Zarówno w Warszawie, jak i Gdańsku. Jak będzie po końcowym gwizdku w Gdańsku dowiemy się dopiero w sobotni wieczór. Legia Warszawa nie zwalnia nadal tempa. Dzięki szerokiej kadrze trener Henning Berg w każdym meczu może stosować rotację w swojej pierwszej jedenastce. Także nie ma żadnego znaczenia mecz 1/2 Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:0), bo grała zupełnie inna jedenastka, niż ta która wybiegła na mecz z Piastem Gliwice (2:0). Jednak Legia Warszawa musi mieć w pamięci, że ostatni wyjazd ligowy do Poznania zakończył się porażką mistrzów Polski (1:2). W meczu z Lechią Gdańsk na pewno zabraknie Helio Pinto, który doznał kontuzji w meczu 1/2 Pucharu Polski z Podbeskidzie Bielsko-Biała. W miejsce Pinto wszedł Ondrej Duda i oczywiście Duda zagra w pierwszej jedenastce ligowej Legii Warszawa w sobotniej konfrontacji z Lechią Gdańsk. W jesiennym spotkaniu w Warszawie lepsza okazała się Legia Warszawa, która po bramce Orlando Sa wygrała w samej końcówce spotkania. Faworytem spotkania w Gdańsku będą mistrzowie Polski.Na PGE Arena czeka nas wielkie widowisko dwóch dobrych drużyn. Minimalnie lepsza powinna być Legia Warszawa, która ma tylko problem z kontuzją Helio Pinto. Gorzej wygląda sytuacja Lechii Gdańsk. Wszystko przez urazy Jakuba Wawrzyniaka i Sebastiana Mili. Ich brak w meczu z Cracovią Kraków był, aż nadto widoczny. Sztab medyczny Lechii Gdańsk musi zrobić wszystko, aby ta dwójka była do dyspozycji trenera Brzęczka na meczu z Legią Warszawa. Według ostatnich doniesień pewniejszy jest występ w sobotnim meczu Jakuba Wawrzyniaka, niż Sebastiana Mili. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6447492 - 14/04/2015 12:31
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#57 1. Ruch Chorzów-Cracovia (10-04-2015) godz. 18:00 Typ: Ruch Chorzów Kurs: 2,40
2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa (11-04-2015) godz. 15:30 Typ: Legia Warszawa Kurs: 2,30Typy: 1. Ruch Chorzów-Cracovia 1 2,40 , 2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa 2 2,30 Łączny Kurs: 5,52 Bukmacher: Expekt Stawka: 2j, 20,00 zł1. Ruch Chorzów-Cracovia, Typ: Ruch Chorzów, Wynik: (3:0) 2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa, Typ: Legia Warszawa, Wynik: (1:0) -2j, -20,00 złSamych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6447493 - 14/04/2015 12:34
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#6448007 - 15/04/2015 01:47
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#58 1. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice (18-04-2015) godz. 18:00 Typ: Jagiellonia Białystok Kurs: 2,05
2. Górnik Łęczna-Lech Poznań (19-04-2015) godz. 15:30 Typ: Lech Poznań Kurs: 1,95Typy: 1. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice 1 2,05 , 2. Górnik Łęczna-Lech Poznań 2 1,95 Łączny Kurs: 3,99 Bukmacher: Expekt Stawka: 3j, 30,00 zł 1. Górnik Łęczna-Lech Poznań Typ: Lech Poznań(mecz pierwszego wyboru) Po dziewięciu latach przerwy do Łęcznej przyjedzie wicemistrz Polski - Lech Poznań. Dokładnie w 9 kolejce sezonu 2006/2007 doszło do ostatniego starcia obydwu druży w Łęcznej. Lech Poznań nie pozostawił gospodarzom żadnych złudzeń i wygrał, aż (3:0). Wówczas gole dla popularnego "Kolejorza" zdobywali Arkadiusz Bąk i Henry Quinteros. W tym sezonie doszło już do spotkania między Lechem Poznań i Górnikiem Łęczna w 13 kolejce ekstraklasy. Znowu lepszą ekipą okazali się lechici, którzy pokonali Górnika Łęczna (1:0) po golu Muhameda Keity. Ostatnie konfrontacje między obydwoma klubami to najmniejszy problem podopiecznych trenera Jurija Szatałowa. Górnik Łęczna w ostatnich kolejkach prezentuje się katastrofalnie. Od czterech ligowych kolejek Górnik Łęczna nie był wstanie pokonać swoich rywali. Ostatniej wygranej trzeba szukać dopiero w 23 kolejce. Wówczas na boisku w Łęcznej, Górnik pokonał Cracovię Kraków (2:1). Jednak od tego czasu zespól miał bardzo duży regres formy. Piłkarzom Górnika Łęczna udało się dwukrotnie zremisować ze Śląskiem Wrocław (1:1) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (0:0). Odnieśli także dwie porażki z Koroną Kielce (0:2) i Jagiellonią Białystok (1:2). Warto na chwilę jeszcze wrócić do poniedziałkowego meczu Górnika Łęczna z Podbeskidzie Bielsko-Biała. Ten remis był wyjątkowo szczęśliwy dla górników, bo w ostatnich minutach tego spotkania Podbeskidzie miało wyśmienitą okazję do zdobycia bramki i wygrania meczu w Łęcznej. Mimo tego, że Podbeskidzie prezentowało się bardzo mizernie w tym meczu, podobnie z resztą jak Górnik Łęczna. Znowu objawiły się dwa mankamenty Górnika Łęczna. Po pierwsze gra obronna. Nawet powrót do pierwszego składu Lukasa Bielaka i Tomislava Bozicia nie pomogło Górnikowi Łęczna. Co prawda nie stracili wreszcie bramki w spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, ale to zawdzięczają po prostu szczęściu. W poprzednich kolejkach obrona Górnika Łęczna popełniała wiele błędów i beniaminek ligi tracił w każdym meczu bramkę lub też dwie. Kolejnym problemem z jakim musi borykać się Górnik Łęczna jest brak formy strzeleckiej Fedora Cernycha. Z resztą nie tylko Cernych prezentuje się słabo w ofensywnie. Jedynym aktywnym zawodnikiem Górnika Łęczna w ofensywie jest Tomasz Nowak, ale Nowak jest pomocnikiem, a nie napastnikiem. Swojej złości już nawet nie kryje trener Jurij Szatałow - Na pewno boli to, że jakoś dziwnie baliśmy się grać do przodu. Nie wiem czym było to spowodowane... Czy to sprawa psychiki, że bardzo mocno chcieliśmy wejść do ósemki... To blokuje? Nie wiem. Takie rzeczy nie powinny wpływać na zawodników, którzy mają blisko 30 lat i więcej. Trochę jestem tym zaskoczony. Będziemy szukać rozwiązań, żeby te sytuacje stwarzać. A czy wykorzystamy, czy nie, to już inna sprawa . Kibice także podczas meczu dawali swoje oburzenie grą Górnika Łęczna...Beniaminek wygląda naprawdę słabo przed meczem z wicemistrzem Polskim - Lechem Poznań. Oczywiście zdajemy sobie wszyscy sprawę, że poznańska lokomotywa na wiosnę bardzo powoli się rozpędza. Ciężko powiedzieć, kiedy ten parowóz przyśpieszy, ale widać już pewne pozytywne sygnały lepszej gry Lecha Poznań. Po pierwsze poznaniacy przełamali się w meczach wyjazdowych dzięki wygranej z GKS-em Bełchatów (2:1), a także odnieśli bardzo cenną wygraną w 1/2 Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński (5:1). Niestety konsekwencją rozgrywania, aż 120 minut meczu z Błękitnymi była słabsza forma z Koroną Kielce i tylko remis (1:1). Dla Lecha Poznań wspominane spotkanie z Górnikiem Łęczna będzie bardzo ważne w walce o mistrzostwo Polski. Gdyby podopieczni trenera Macieja Skorży wygrali z Korona Kielce, to byliby nowym liderem naszej ekstraklasy. W nadchodzącej 28 kolejce będziemy śledzić korespondencyjny pojedynek Lecha z Legią. Legionistów także czeka ciężkie spotkanie z rewelacyjną Zawisza Bydgoszcz. Po ostatnich trudnych bojach z Błękitnymi Stargard Szczeciński i Koroną Kielce żaden zawodnik nie narzeka na kontuzje. Lech Poznań jedzie w roli faworyta do Łęcznej.Od samego Lech Poznań będzie zależało czy udowodnią swoją wyższość nad Górnikiem Łęczna, który jest w bardzo dużym kryzysie. W ostatnich kolejkach forma łęcznian jest katastrofalna. Sam trener Jurija Szatałow nie kryje swojego żalu do piłkarzy, podobne kibice Górnika. Przed Lechem Poznań niesamowita okazja na zdobycz punktową w Łęcznej. Warto przypomnieć, że na jesieni Lech Poznań wygrał z Górnikiem Łęczna (1:0), a w ostatnim meczu rozgrywanym między tymi drużynami w Łęcznej, który odbył się w sezonie 2006/2007 wygrał też Lech i to, aż (3:0). 2. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice Typ: Jagiellonia Białystok (mecz drugiego wyboru) Przed Jagiellonią Białystok bardzo ważne spotkanie z Piastem Gliwice. To też swojego rodzaju rewanż popularnej "Jagi" nad Piastem Gliwice. Bardzo dobrze pamiętamy, że dokładnie rok temu remis w konfrontacji Jagiellonii i Piasta. Spowodował, że popularna "Jaga" musiał grać w grupie spadkowej. Zemsta Jagiellonii nad gliwiczanami przyszła bardzo szybko, bo już w 31 kolejce popularna "Jaga" pokonała Piasta, aż (4:3). W tamtym spotkaniu bramkę dla Jagiellonii zdobył Mateusz Piątkowski, który w aktualnym sezonie pozostaje najlepszym strzelcem ekipy prowadzonej przez trenera Michała Probierza. Mimo, że Piątkowski zdobył w bieżącym sezonie ekstraklasy, aż 14 bramek został odesłany do trzecioligowych rezerw Jagiellonii. Klub tłumaczy swoją decyzję brakiem podpisu złożonego przez piłkarza na nowym kontrakcie z klubem. Dobrze wiemy, że piłkarzowi kończy się kontrakt i właściwie będzie miał wolną rękę w szukaniu sobie nowego klubu. Jednak czy taka decyzja jest Jagiellonii potrzebna ?. Klub w ostatnich kolejkach prezentował się dość słabo i właściwie dzięki niesamowitemu szczęściu zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W 27 kolejce w Szczecinie musieli uznać wyższość miejscowej Pogoni (0:2), a kolejkę wcześniej na własnym stadionie tylko zremisowali (2:2) z Wisłą Kraków. Choć trzeba przyznać, że mecz trzymał w napięciu, a Jagiellonia Białystok grała bardzo dobrze. Bohaterem tego spotkania był Patryk Tuszyński, który także powinien grać na białostockiej szpicy w meczu z Piastem Gliwice. Warto zauważyć, że Jagiellonia Białystok nie wygrała już od trzech ligowych kolejek. Ostatnią wygraną podopieczni trenera Michała Probierza odnieśli w 24 kolejce, kiedy to na własnym boisku pokonali (2:1) Górnika Łęczna. Warto przypomnieć, że na jesieni w Gliwicach lepsi okazali się białostoczanie, którzy po bramkach Gajosa i Tuszyńskiego wygrali (2:0) z Piastem. Uważam, że podobnie będzie również w spotkaniu 28 kolejki w Białymstoku. Piast Gliwice w ostatnich kolejkach prezentował się wyjątkowo słabo. Przegrana w Krakowie z Cracovią (1:3) w 24 kolejce ekstraklasy spowodowała, że z funkcją trenera musiał pożegnać się trener Garcia. Jego miejsce zajął Radoslav Latal, który poprowadził już klub w trzech oficjalnych meczach. W swoim debiucie poniósł porażkę z Koroną Kielce (1:2). Także w Warszawie nie udało się wywalczyć chociaż jednego punktu. Ostatecznie Piast Gliwice w Warszawie przegrał z Legią (0:2). Dopiero w ostatniej kolejce popularne "Piastunki" wygrały (2:0) ze Śląskiem Wrocław. Jednak warto podkreślić, że wszystkie bramki padły, kiedy Śląsk Wrocław grał w osłabieniu już po wykluczeniu Krzysztofa Danielewicza za dwie głupie kartki, które otrzymał w odstępie sześciu minut. Warto podkreślić, że obydwie bramki wynikały z katastrofalnych błędów Śląska Wrocław w grze obronie. Tym samym słaby Piast Gliwice pokonał jeszcze słabszego tego dnia Śląsk Wrocław (2:0). Jeśli chodzi o osłabienia kadrowe to Piast Gliwice nie może liczyć w meczu z Jagiellonią Białystok na kontuzjowanego Saszę Żivca, a także na Gerarda Badię, który musiał wyjechać do Hiszpanii w sprawach rodzinnych. W miejsce Badii i Żivca trener Latal wpuścił Radosława Majewskiego i Tomasza Mokwę. Obydwaj zagrali nie źle w meczu ze Śląskiem Wrocław, ale jak będzie w kolejnych ligowych potyczkach...O tym przekonamy się w najbliższych meczach Piasta Gliwice. Jagiellonia Białystok jest faworytem sobotniej konfrontacji z Piastem Gliwice.W ostatnich dwóch spotkaniach ligowych popularna "Jaga"pokonywała ekipę Piasta Gliwice. W sezonie 2014/2015 w 31 kolejce (4:3), a w rundzie jesiennej było (2:0) w Gliwicach. Na pewno będzie widoczny brak Mateusza Piątkowskiego...Wysłanie do rezerw klubu swojego najlepszego strzelca (14 bramek w sezonie) jest dość dziwną decyzją, która może wpłynąć na psychikę zawodników przed kolejnym ważnym ligowym starciem. Jednak na szczęście po porażce z Pogonią Szczecin (0:2) piłkarze bardzo mocno motywowali się do lepszej gry. Jagiellonia Białystok musi wreszcie zacząć wygrywać jeśli chce utrzymać się w ścisłej ligowej czołówce i walczyć dalej o europejskie puchary. Piast Gliwice choć wygrał mecz ze Śląskiem Wrocław (2:0), to mnie w żaden sposób nie zachwycił. Dochodzi do tego brak kontuzjowanego Szaszy Żivca i obrońcy Gerarda Badii, który musiał wyjechać w sprawach rodzinnych do Hiszpanii. Przyjście trenera Latala do klubu spowodowało, że w Gliwicach w pierwszej jedenastce możliwość gry otrzymują młodzi piłkarze jak Mokwa, Majewski czy Moskwik. W ostatnim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław zaprezentowali się naprawdę nie źle, ale nie ma pewności, że w każdym ligowym starciu będą błyszczeć. Warto dodać, że mamy mały valuebet na Jagiellonię Białystok. Gdyby była lepsza forma popularnej "Jagi" to bukmacherzy zaproponowali by nam pewnie kurs w okolicach 1,90, a tak mam, aż 2,05.Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6451940 - 21/04/2015 19:05
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#58 1. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice (18-04-2015) godz. 18:00 Typ: Jagiellonia Białystok Kurs: 2,05
2. Górnik Łęczna-Lech Poznań (19-04-2015) godz. 15:30 Typ: Lech Poznań Kurs: 1,95Typy: 1. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice 1 2,05 , 2. Górnik Łęczna-Lech Poznań 2 1,95 Łączny Kurs: 3,99 Bukmacher: Expekt Stawka: 3j, 30,00 zł1. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice 1 2,05, Typ: Jagiellonia Białystok, Wynik: (2:1)2. Górnik Łęczna-Lech Poznań 2 1,95, Typ: Lech Poznań, Wynik: (1:1) -3j, -30,00 zł
|
Do góry
|
|
|
|
#6451945 - 21/04/2015 19:07
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#6452013 - 21/04/2015 20:12
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#59 1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków (24-04-2015) godz. 18:00 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 2,30
2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna (26-04-2015) godz. 15:30 Typ: Lechia Gdańsk Kurs: 1,80Typy: 1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków 1 2,30, 2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna 1 1,80. Łączny Kurs: 4,14 Bukmacher: Expekt Stawka: 3j, 30,00 zł 1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków Typ: Zawisza Bydgoszcz (mecz pierwszego wyboru) Rycerzy wiosny z Bydgoszczy podejmą w arcyważnym meczu o utrzymanie się w ekstraklasie Cracovię Kraków. Zawisza Bydgoszcz jest rewelacją początku nowej rundy. Podopieczni trener Mariusza Rumaka na wiosnę zdobyli na wiosnę 20 punktów. Nawet Legia Warszawa jako mistrz Polski nie może pochwalić sie tak dobrym bilansem, bo na wiosnę popularni "wojskowi" zdobyli tylko 14 punktów. W ostatniej 28 kolejce ekstraklasy Zawisza w końcu została pokonana przez Legie Warszawa (0:2). Jednak nie zostawili po sobie złego wrażenia. Piłkarze Zawiszy walczyli z Legia jak równy z równym. Co ciekawe w samej końcówce choć Zawisza przegrywał już (0:2) piłkarzy cały czas walczyli i chcieli strzelić chociaż jedną bramkę. To szczerze mówic mi zaimponowała, bo piłkarze innych drużyn naszej ekstraklasy w tym samym czasie snuli by się bez sensu po murawie. Tymczasem podopieczni trenera Mariusza Rumaka walczą na całego w każdej minucie meczu. Dużą bronią dla ekipy Zawiszy Bydgoszcz stały się stałe fragmenty gry. W tym elemencie gry imponuje Alvarinho, który strzelił takie bramki w meczu z GKS-em Bełchatów (4:1) i Pogonią Szczecin (2:1). Piłkarze jak i sztab szkoleniowy zdaja sobie sprawę, że wygrana z Cracovią Kraków może dać Zawiszy Bydgoszcz szanse na opuszczenie ostatniego miejsca w naszej lidze - Piątkowy mecz jest dla nas bardzo ważny, wygrywając spotkanie z Cracovią awansujemy w tabeli ligowej. Do spotkania z Cracovia pozostały tylko trzy dni. Warto podkreslić, że na jesieni lepsza ekipą okazały się popularne "Pasy", które wygrały w Krakowie (1:0) z Zawiszą po golu Denisa Rakelsa. Jednak od tego czasu wiele zmieniło się w obydwu ekipach. Dzisiaj to Zawisza jest na fali wznoszącej, a Cracovia musiała po raz kolejny zwolnic swojego trenera. Czy kolejna zmiana szkoleniowca da jakieś efekty ?. Trudno dzisiaj odpowiedzieć na to pytanie. Wiemy jedno popularne "Pasy" stały sie jednym z głównych faworytów do spadku z naszej ekstraklasy. Po ostatniej porażce z Pogonią Szczecin (0:1) z funkcją szkoleniowca musiał pożegnać sić w końcu Robert Podoliński. Warto dodac, że wostatnich dwóch kolejkach Cracovia przegrała z zespołami bezpośrednio zaangazowanymi w walkę o pozostanie w naszej lidze, bo oprócz Pogoni Szczecin doznali porażki z Ruchem Chorzów (0:3). Do tego klub został ukarany zakazem stadionym dla swoich fanów w arcyważnym meczu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego z GKS-em Bełchatów. Wszystko jest pokłosiem zachowania kibiców Cracovii, którzy na murawę rzucili race, co spowodowało przerwanie meczu między Cracovia, a Pogonią Szczecin. Przed trenerem Jackiem Zieliński jest nie lada wyzwanie, które nazywa się utrzymanie Cracovii w ekstraklasie. Wygląda na to, że prezes Janusz Filipiak liczy na utrzymanie się w fazie grupowej. Po fazie zasadniczej będzie przerwa, która można poświęcić na dobre przygotowanie zespołu do dalszej batlii. Aktualna forma Cracovii nie pozwala, aby postawic ja w roli faworyta w meczu z Zawiszą. Faworytem tego meczu jest Zawisza Bydgoszcz.Mimo tego, że rycerzy wiosny przegrali na Łazienkowskiej z Legia Warszawa (0:2). Podopieczni trenera Mariusza Rumaka imponuja swoja gra i zaangazowaniem w każdej fazie meczu. 2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna Typ: Lechia Gdańsk (mecz drugiego wyboru) Bardzo ważnym mecz dla Lechii Gdańsk w kontekście walki o czołowa ośemke ligi. Gdańszczanie przez wielką wpadkę jaką zanotowali w 28 kolejce, kiedy to przegrali, aż (0:3) ze Śląskiem Wrocław podejmą Górnika Łęczna. Ostatnia kolejka to bardzo duże zaskoczenie in minus dla podopiecznych trenera Jerzego Brzęczka po efektywnej wygranej z Legią Warszawa (1:0) w 27 kolejce ekstraklasy. Jednak co ciekawe jest bardzo duża różnica między Lechią Gdańsk grającą na własnym stadionie, a Lechią Gdańsk grająca na wyjeździe. Bardzo dobrze jest to widoczne po ostatnich kolejkach naszej ekstraklasy. W 25 kolejce Lechia Gdańsk na własnym boisku pokonuje Górnika Zabrze (1:0), a już na wyjeździe w 26 kolejce przegrywa (2:3) z Cracovią Kraków. Analogiczna jest sytuacja w 27 kolejce, kiedy to Lechia Gdańsk pokonuje na własnym stadionie (1:0) Legię Warszawa, a w 28 kolejce przegrywa, aż (0:3) ze Śląskiem Wrocław. Jest jedno wytłumaczenie tej wysokiej porażki, to osłabienia w formacji obronnej Lechii Gdańsk właśnie w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. W tym meczu zabrakło dwóch podstawowych obrońców Grzegorza Wojtkowiaka i Jakuba Wawrzyniaka. Bez nich gra obronna Lechii Gdańsk wygląda bardzo źle. Dowód tego widzieliśmy właśnie we Wrocławiu. Kolejnym problemem w meczu ze Śląskiem Wrocław była zbyt mała agresywność piłkarzy Lechii Gdańsk. W spotkaniu z Legią Warszawa, Lechia w tym elemencie gry była zdecydowanie lepsza. Na pewno nad grą obronną i agresywnościa trzeba będzie popracowac w tym tygodniu. Kluczowy dla gry obronnej będzie powrót Wojtkowiaka i Wawrzyniaka. To powinien być klucz do sukcesu i kolejnych trzech punktów tak waznych w konteście walki o czołowa ósemkę naszej ekstraklasy. Górnik Łęczna w rundzie wiosennej prezentuje sie bardzo słabo. Paradokslanie znowu udało sie zremisować ekipie trenera Jurija Szatałowa. Tym razem Łęczna podzieliła się punktami z samym wicemistrzem Polski - Lechem Poznań (1:1). Dla obydwu ekip taki wyniki to istny dramat w Andach. Lech Poznań przez remis w Łęcznej praktycznie stracił szansę na pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym naszej ekstraklasy, a Łęczna postawiła się w bardzo trudnym położeniu w batalii o utrzymanie sie w ekstraklasie. Górnik Łęczna nie wygrał już do 5 ligowych kolejek. Notując w tym czasie trzy remisy i dwie porażki. Mimo słabszej formy za ostatni mecz z Lechem Poznań jeden z piłkarzy Górnika Łęczna otrzymał wyróżnienie do 11 kolejki tygodnika "Piłka Nożna" i "Przeglądu Sportowego". Wyróżnionym piłkarzem został obrońca Lukas Bielak, który rzeczywiście prezentuje sie bardzo dobrze w wiosennej rundzie naszej ekstraklasy. Mimo tego wyróżnienia uważam, że Górnik Łęczna nie ma większych szans na wygrana w Gdańsku. Lechia walczy o czołową ósemkę ligi, jeżeli tam nie awansują to dla klubu będzie to wielka tragedia. Warto dodać, że na jesieni w Łęcznej obydwa klubu podzieliły się punktami (1:1). Bramkę dla Łęcznej zdobył Patrik Mraz, a dla Lechii Gdańsk Antonio Colak. W roli faworyta konfrontacji pomiędzy Lechia Gdańsk, a Górnikiem Łęczna wystąpią ci pierwsi.Lechia Gdańsk po fenomenalnej wygranej z Legia Warszawa (1:0) zanotowała bardzo dużą wpadke w meczu ligowym ze Śląskiem Wrocław (0:3). Mimo tego ten zespół mierzy w czołowa ósemke ligi i ma w swoim składzie wielu reprzentantów Polski. Inny wynik, niż remis w Gdańsku będzie wielkim zaskoczeniem dla wszystkich. W ostatnich meczach niestety trener Jerzy Brzęczek nie miał do dyspozycji wszystkich swoich najlepszych graczy. W mecz z Legia Warszawa zabrakło Jakuba Wawrzyniaka i Sebastiana Mili. Z kolei w meczu ze Śląskiem Wrocław nie był ocebny nadal Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak. Mam nadzieję, że w końcu Lechia Gdańsk na mecz z Górnikiem Łęczna wykuruje wszystkich swoich gracyz i udowodni, że jest lepsza ekipą od Górnika Łęczna. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6455334 - 28/04/2015 16:19
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#59 1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków (24-04-2015) godz. 18:00 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 2,30
2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna (26-04-2015) godz. 15:30 Typ: Lechia Gdańsk Kurs: 1,80Typy: 1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków 1 2,30, 2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna 1 1,80. Łączny Kurs: 4,14 Bukmacher: Expekt Stawka: 3j, 30,00 zł1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków 1 2,30, Typ: Zawisza Bydgoszcz, Wynik: (0:3)2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna 1 1,80, Typ: Lechia Gdańsk, Wynik: (2:0) -3j, -30,00 zł
|
Do góry
|
|
|
|
#6455336 - 28/04/2015 16:22
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#6455337 - 28/04/2015 16:23
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#6455350 - 28/04/2015 17:23
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#60 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań (29-04-2015) godz. 20:30 Typ: Lech Poznań Kurs: 1,80
2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów (29-04-2015) godz. 20:30 Typ: Cracovia Kraków Kurs: 2,05Typy: 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań 2 1,80, 2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów 1 2,05. Łączny Kurs: 3,69 Bukmacher: Expekt Stawka: 3j, 30,00 zł 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań Typ: Lech Poznań (mecz pierwszego wyboru) Oczy całej piłkarskiej Polski będą zwrócone w 30 kolejce ekstraklasy na Bielsko-Białą. To w tym mieście dojdzie do najważniejszego starcia. Wszystko przez to, że Podbeskidzie Bielsko-Biała nadal będzie walczyć o wejście do czołowej 8 naszej ligi, a z kolei Lech Poznań podejmie korespondencyjną walkę o fotel lidera z Legią Warszawa. Obydwu ekipom jest potrzebna wygrana, aby zrealizować swoje ambitne plany i założenia. Podbeskidzie i Lech muszą gonić swoich rywali w ligowej tabeli. Co nie zmienia faktu, że Górnik Zabrze i Legia Warszawa muszą wygrać swoje mecze, aby obronić swoje pozycję zajmowane po 29 kolejce naszej ekstraklasy. Także w Bielsku-Białej czeka nas niezwykle ważna rywalizacja. W lepszej pozycji będzie Lech Poznań, a wszystko przez to, że w Podbeskidziu Bielsko-Biała mają istny kadrowy szpital. Najgorzej prezentuje się sytuacja w obronie. Tutaj zabraknie kluczowych dla defensywy Podbeskidzie zawodników. Za nadmiar żółtych kartek będzie musiał pauzować Adam Deja, kontuzjowany już przed meczem z Piastem Gliwice był Bartłomiej Konieczny, a z urazem podczas ostatniego spotkania w Gliwicach zszedł Pavol Stano. Trenerowi Leszkowi Ojrzyńskiemu posypała się cała linia obrony. Warto zaznaczyć, że dopóki na boisku w defensywie Podbeskidzia grał Deja i Stano, to gra obrona "Górali" wyglądała bardzo dobrze. Po ich zejściu ze względu na żółte kartki - Deja, czy kontuzje - Stano, Podbeskidzie Bielsko-Biała dostało trzy bramki w ostatnich pięciu minutach spotkania w Gliwicach. Ostatecznie w ostatniej kolejce Podbeskidzie Bielsk-Biała przegrało (0:3) z Piastem Gliwice. Oprócz kontuzji graczy defensywnych doszły poważne kontuzje graczy drugiej linii. Po zabiegach operacyjnych są : Anton Sloboda, Piotr Malinowski i Sylwester Patejuk. Ich już nie zobaczymy w tym sezonie. Trener Leszek Ojrzyński nie wyklucza wystawienia przeciwko Lechowi Poznań zawodników z tzw. drugiego garnituru, którzy występowali w rozgrywkach Pucharu Polski : "(...)Być może szansę dostaną zawodnicy, którzy mniej grali, ale to przerabialiśmy w Pucharze Polski, po to ci zawodnicy grali z mistrzem kraju, żeby byli przygotowani na taką sytuację." Podbeskidzie Bielsko-Biała znalazło się w bardzo trudnej sytuacji przez rywalizacja z Lechem Poznań. Warto dodać, że popularni "Górale" nie potrafili już wygrać od czterech kolejek. Nie wykluczone, że wobec wielu absencji nie wygrają także w ostatniej 30 kolejce naszej ekstraklasy. W końcu do Bielska-Biała przyjeżdża sam wicemistrz Polski - Lech Poznań. Lech Poznań to dość chimeryczna drużyna. U siebie podopieczni trenera Macieja Skorży nie mają sobie równych i wygrywają właściwie z każdym. Jednak, kiedy popularny "Kolejorz" gra na wyjeździe to zaczynają się kłopoty tej ekipy. W zeszłej kolejce wyjazdowej podopieczni trenera Macieja Skorży tylko zremisowali (1:1) z Górnikiem Łęczna. Jednak już w 29 kolejce naszej ekstraklasy potrafili wygrać i to po bardzo dobry meczu ze Śląskiem Wrocław (2:0). Jaką twarz Lecha Poznań ujrzymy w Bielsku-Białej ?. To na tą chwilę trudna odpowiedź. Jedno jest pewne wygrana z Podbeskidziem Bielsko-Biała może otworzyć Lechowi drogę do pierwszego miejsca w naszej lidze po sezonie zasadniczym. To jest kluczowa pozycja. Dlatego, że już w 31 kolejce lider sezonu zasadniczego podejmie na własnym boisku wicelidera i wygrana w tym spotkaniu może dać przewagę nad największym konkurentem do mistrzostwa Polski. W ostatnim sezonie Legia Warszawa świetnie wykorzystała swoją pozycję i wygrywając z Lechem Poznań zapewniła sobie praktycznie mistrzowski tytuł. Warto dodać, że również Lech Poznań będzie miał straty kadrowe przed arcyważnym meczem z Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zabraknie kontuzjowanych w meczu ze Śląskiem Wrocław - Paulusa Arajuuri i Gergo Lovrecsicsa. Dobrą wiadomością dla trenera Skorży będzie powrót Darko Jevtica i Zaura Sadajewa. Tą dwójkę powinniśmy ujrzeć w pierwszej jedenastce Lecha Poznań w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W ostatnim sezonie w Bielsku-Biała padł tylko bezbramkowy remis w spotkaniu Podbeskidzie z Lechem Poznań. Te wynik w środowej rywalizacji tych drużyn byłby katastrofalna porażką dla obydwu ekip. Tylko zwycięstwo daje możliwość realizacji zamierzonych celów przez drużynę Podbeskidzia Bielsko-Biała i Lecha Poznań. Ja stawiam na Lecha Poznań, który w meczu ze Śląskiem Wrocław pokazał wreszcie swój charakter i świetna grę. Moim faworytem będzie Lech Poznań.Podopieczni trenera Macieja Skorży stoją przed szansą objęcia fotela lidera naszej ekstraklasy. Wiele będzie zależało od samych piłkarzy popularnego "Kolejorza" jak i wyniku meczu Legia Warszawa-Pogoń Szczecin. Tylko wygrana przybliża Lecha Poznań to fotela lidera i brak wygranej Legii Warszawa. Podbeskidzie Bielsko-Biała zagra przeciwko Lechowi Poznań bez swoich czołowych obrońców - Pavol Stano, Adam Deja, Bartłomiej Konieczny...to bardzo duża strata dla popularnych "Górali". 2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów Typ: Cracovia Kraków (mecz drugiego wyboru) W Krakowie spotkanie drużyn z dolnych rejonów naszej ekstraklasy Cracovii Kraków i GKS-u Bełchatów. Co ciekawe obydwie ekipy już wiedza, że czeka ich rywalizacja w grupie spadkowej. Dlatego to spotkanie będzie bardzo ważne, bo między bezpośrednimi rywalami w dalszych 7 kolejkach naszej ekstraklasy. W tym spotkaniu stawiam na Cracovię Kraków, która po przyjściu Jacka Zielińskiego wreszcie wygrała i to, aż (3:0) z rycerzem wiosny - Zawiszą Bydgoszcz. Ten wynik był zaskoczeniem dla wszystkich obserwatorów polskiej ekstraklasy. Jednak Cracovia zagrała wreszcie dobrze w obronie i potrafiła skutecznie wykorzystać wszystkie błędy Zawiszy Bydgoszcz, których w tamtym spotkaniu po prostu nie brakowało. Z resztą najlepszym graczem całej 29 kolejki polskiej ekstraklasy wybrano Miroslava Covilo. Z kolei młodzi piłkarze jak Bartosz Kapustka i Mateusz Wdowiak otrzymali powołanie do reprezentacji Polski U-19. To tez pokazuje, że Cracovia Kraków ma bardzo duży potencjał. Uważam, że przyjście trenera Jacka Zielińskiego było bardzo dobrym krokiem prezesa Filipiaka. Widać to był w Bydgoszczy, gdzie gracze dali z siebie 100% swoich możliwości. Uważam, że podobnie będzie w konfrontacji z GKS-em Bełchatów. Ekipa popularnych "Brunatnych" prezentuje się w ostatnich kolejka fatalnie. GKS Bełchatów nie wygrał już od 7 ligowych kolejek. Notując w tym czasie, aż 6 porażek i tylko jeden bezbramkowy remis z Jagiellonią Białystok. Nie dała nic nawet zmiana trenera na Marka Zuba. Po przyjściu tego szkoleniowca zespół nadal prezentował się bardzo słabo przegrywając kolejne spotkania. Przez to wszystko GKS Bełchatów stał się głównym faworytem do spadku z naszej ekstraklasy. Przed spotkaniem z Cracovią Kraków doszła do tego bardzo zła wiadomość. Wykluczony z gry z powodu kontuzji na Kałuży będzie Arkadiusz Piech, który jest jednym z najlepszych strzelców GKS-u Bełchatów - 5 bramek na koncie. Sytuacja w Bełchatowie jest nie do pozazdroszczenia. Jedynym wyjściem dla trenera Zuba jest zrobienie mini obozu w przerwie pomiędzy 30, a 31 kolejką. 10 dni solidnej pracy mogą wpłynąć na poprawę gry tej drużyny. Faworytem tego spotkania jest Cracovia Kraków,która pokazała w Bydgoszczy kawał dobrego futbolu. Przyjście do zespołu trenera Jacka Zielińskiego wpłynęło mobilizująco na zawodników. Wygrana z GKS-em Bełchatów w ostatniej kolejce pozwoli Cracovii na zyskanie dodatkowych punktów po ich podziale. Może to być kluczowe w rywalizacji w grupie spadkowej. GKS Bełchatów bez Arka Piecha to kolejna zła wiadomość dla trenera Zuba, a przecież znamy formę tej drużyny z ostatnich kolejek. Bełchatów to dzisiaj główny faworyt do spadku... Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6456287 - 30/04/2015 09:28
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#60 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań (29-04-2015) godz. 20:30 Typ: Lech Poznań Kurs: 1,80
2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów (29-04-2015) godz. 20:30 Typ: Cracovia Kraków Kurs: 2,05Typy: 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań 2 1,80, 2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów 1 2,05. Łączny Kurs: 3,69 Bukmacher: Expekt Stawka: 3j, 30,00 zł1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań 2 1,80 Typ: Lech Poznań, Wynik: (0:2) 2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów 1 2,05, Typ: Cracovia Kraków, Wynik: (3:1) +8.07 j, +80,70 zł
|
Do góry
|
|
|
|
#6456295 - 30/04/2015 09:41
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Podsumowanie typów z tygodniaZysk: +8,07 j, -80,70 zł Bank oscylatora w złotówkach: -71,15 zł Bank oscylatora w jednostkach: -0,05 j Wracamy z bardzo dalekiej podróży na właściwie tory. Ostatnia kolejka naszej ekstraklasy wreszcie przyniosła nam zakładane zyski. Tak jak pisałem wam wcześniej konsekwencja i trudna walka przynosi efekty. Przed nami jeszcze 7 kolejek do końca sezonu 2014/2015. Mam nadzieję, że wyjdziemy w końcu na plus w naszej grze, bo to jest dla mnie cel numer jeden. Wprowadzimy małe zmiany jeśli chodzi o stawkowanie zakładów. W końcu w temacie mamy napisane "oscylując", a właściwie nie korzystamy z oscylatora i elementów progresji. Czas to zmienić Czy będą to zmiany na lepsze pokaże nasza gra. W końcu każdy system jest dobry jeżeli dzięki niemu trafiamy i wygrywamy nasze zakłady. Zmiana stawkowania naszych zakładów w temacie "oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka" :W ostatnich siedmiu kolejkach naszej ekstraklasy zmieniamy sposób stawkowania naszych zakładów. Wprowadzamy elementy oscylatora i progresji. Oto nasze stawki w jednostkach i złotówkach na najbliższe siedem kolejek : 1 j - 10 zł 2 j - 15 zł 3 j - 20 zł 4 j - 25 zł 5 j - 30 zł jeżeli nie trafimy zakładu w pięciu kolejnych grach to daje gramy za 5 j czyli 30 zł, do momentu naszej wygranej.
Po każdej wygranej na którymkolwiek z etapów naszej gry wracamy do pierwotnej stawki 1 j - 10 zł. W przypadku przegranej na którymkolwiek z etapów idzie o krok dalej zwiększając nasze stawkowanie.Zasady naszej gry są bardzo dobrze znane. Czas pokaże czy te nie wielkie zmiany przyniosą nam sukces. Ostatnio grałem płaską stawką i przy, co czwartym trafionym kuponie właściwie jesteśmy w tym samym miejscu. Wprowadzenie elementów oscylatora i progresji spowoduje, że przy takiej skuteczności naszych typów osiągniemy nie wielkie zyski - 30 zł. Oczywiście wiele zależy od naszego AKO jakie będziemy mieli na naszym zakładzie. Mam też nadzieję, że poprawimy skuteczność. Ostatnio nasze typy są cały czas bardzo dobre, ale zawodzą nas czołowe drużyny polskiej ekstraklasy. Życzę wam wielu wygranych i dalszego czytania tego tematu. Od lat ekstraklasa jest moją pasją. Dlatego cieszę się, że mogą podzielić się swoją wiedzą sportową i bukmacherską z wami. Przed nami chwila przerwy na majówkę. Wracamy w 31 kolejce ekstraklasy.
|
Do góry
|
|
|
|
#6458943 - 04/05/2015 21:29
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#61 1. Wisła Kraków-Górnik Zabrze (09-05-2015) godz. 20:30 Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,95
2. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz (10-05-2015) godz. 15:30 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 3,00Typy: 1. Wisła Kraków-Górnik Zabrze 1 1,95, 2. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz 2 3,00. Łączny Kurs: 5,85 Bukmacher: Expekt Stawka: 1j, 10,00 zł 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz Typ: Zawisza Bydgoszcz (mecz pierwszego wyboru) Zaczynamy 31 kolejkę naszej ekstraklasy. W Bielsku-Białej rozpocznie się walka o utrzymanie. Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie Zawiszę Bydgoszcz. Po ostatniej przegranej Podbeskidzia z Lechem Poznań (0:2) w klubie spod Klimczoka doszło do istnego tsunami. Dzień po przegranej z Lechem Poznań posadę stracił trener Leszek Ojrzyński. Według zarządu klubu celem dla Podbeskidzia było wejście do czołowej ósemki ligi. Brak realizacji tego celu spowodował zwolnienie trenera Ojrzyńskiego. Moim zdaniem ta decyzja zarządu klubu była szkodliwa. Podbeskidzie Bielsko-Biała grało bardzo dobrze w tym sezonie ekstraklasy. Nawet w Pucharze Polski popularni "Górale" dopiero odpadli w półfinale Pucharu Polski z Legią Warszawa. Niestety w lidze Podbeskidzie wiele straciło poprzez liczne kontuzje, duże błędy w grze obronnej, a do tego doszły wpadki bramkarzy. To wszystko spowodowało, że Podbeskidzie nie awansowało do czołowej ósemki i zakończyło ostatecznie sezon zasadniczy na 11 miejscu. Warto zwrócić uwagę na to, że w sezonie 2013/2014 Podbeskidzie zakończyło ostatecznie na 10 miejscu w tabeli. Także aktualna pozycja w tabeli jest podobna do tej z zeszłego sezonu. Niestety to nie uratowało pozycji trenera Ojrzyńskiego. Z resztą zwolnienie szkoleniowca Podbeskidzia było bardzo duży zaskoczeniem dla wszystkich. Nie wykluczone, że sam zarząd podjął zbyt szybko decyzję o zwolnieniu trenera. Od 30 kwietnia br. mieliśmy istne poszukiwanie nowego szkoleniowca. Ostatecznie w dniu 4 kwietnia zatrudniono Dariusza Kubickiego, który prowadził ostatnio pierwszoligową Olimpię Grudziądz, która zajmuje czwartą pozycję w pierwszoligowej tabeli. Bez szans na awans do ekstraklasy...tym trudniej jest zrozumieć sytuację dotyczącą zwolnienia trenera Ojrzyńskiego. Zarząd klubu zamiast przyjrzeć się problemom związanym z kontuzjami, z dyspozycją konkretnych piłkarzy znalazł najłatwiejsze wyjście z sytuacji, czyli zmianę szkoleniowca. Warto wrócić do formy konkretnych piłkarzy. Po ostatnim meczu z Lechem Poznań trener Ojrzyński nie krył krytyki gry Bartosza Śpiączki. Piłkarz zszedł już w 46 minucie meczu z Lechem Poznań. W jego miejsce wszedł Idrissa Cisse, który wcale nie był lepszy od swojego kolegi. Jednak to nie koniec tej historii. W majowy weekend rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała zagrały mini derby z Rekordem Bielsko-Biała. Co ciekawe rezerwy Podbeskidzia przegrały (1:3) z Rekordem. W pierwszy składzie Podbeskidzia II zagrał Bartosz Śpiączka i również na niższym szczeblu nie potrafił strzelić żadnej bramki. Podobnie jak Idrissa Cisse, który zszedł w 63 minucie meczu w III ligowych rozgrywkach !. Ci dwa piłkarze grali w ostatnim meczu ekstraklasy. To tez pokazuje, że ostatnia słabsza forma Podbeskidzia Bielsko-Biała nie jest żadnym zaskoczeniem. Efektem tego są kontuzje i słaba postawa piłkarzy. Trener Kubicki wszedł w nie swoje buty i ma właściwie kilka dni na poukładanie wszystkich klocków przed bardzo ważnym starciem z Zawiszą Bydgoszcz. W ostatnim meczu w Bielsku-Białej wygrało Podbeskidzie (2:1), co ciekawe jedną z bramek dla popularnych "Górali" strzeli Bartosz Śpiączka, który swojej formy aktualnie szuka w rozgrywkach rezerw Podbeskidzia !. Widzimy, że od poprzedniego meczu w obydwu klubach wiele się zmieniło i w roli faworyta wystąpi Zawisza Bydgoszcz. Co prawda Zawisza Bydgoszcz zawiódł w ostatnich trzech kolejkach. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka przegrali z Legią Warszawa (0:2), Cracovią Kraków (0:3) i Górnikiem Zabrze (1:2). Słabsza dyspozycja na szczęście przyszła pod koniec fazy zasadniczej. Gdyby do tylu porażek doszło już w fazie grupowej to Zawisza mógłby powoli szykować się do rozgrywek pierwszoligowych. Jednak Zawisza Bydgoszcz to drużyna z olbrzymim charakterem, z Grzegorzem Sandomierskim w bramce, z Alavrinho świetnie wykonującym ruty wolne, czy też Josipem Barisiciem wykorzystującym praktycznie wszystkie sytuacje. Paradoksalnie wreszcie z Zawiszy Bydgoszcz może zejść ciśnienie po ostatnich porażkach. W ostatnich meczach podopieczni Mariusza Rumaka popełnili wiele prostych błędów, które już nie mogą się powtórzyć w ostatniej fazie rozgrywek. Rycerze wiosny musza pamiętać, że czekają ich, aż cztery mecze wyjazdowe. W każdym spotkaniu podopieczni Mariusza Rumaka muszą szukać swoich punktów. Warto dodać, że Zawisza na wyjazdach w rundzie wiosennej świetnie sobie radzili. Wystarczy tylko wspomnieć pokonanie Wisły Kraków i to w Krakowie (1:0). Nie każdemu tak sztuka się udaje pod Wawelem. Faworytem tego spotkania będzie Zawisza Bydgoszcz.Wszystko przez wielkie zamieszanie w Podbeskidziu Bielsko-Biała. W tym klubie doszło do trzęsienia ziemi i zwolnienia trenera Ojrzyńskiego, który budował ten klub od 1,5 roku. Do tego doszły kontuzje i bardzo słaba postawa poszczególnych piłkarzy. Zawisza Bydgoszcz stoi przed olbrzymią szansą na skorzystaniu z zamieszania pod Klimczokiem i wywiezieniu kompletu punktów z Bielska-Białej. 2. Wisła Kraków-Górnik Zabrze Typ: Wisła Kraków (mecz drugiego wyboru) Jak słusznie zauważył trener Michał Probierz zespoły z miejsc 5-6 mogą bardzo szybko włączyć się do rywalizacji o europejskie puchary. Wszystko przez kalendarz najbliższych siedmiu kolejek fazy grupowej. Zespoły z miejsc 1-4 w pierwszych trzech kolejkach będą grać między sobą. Przy bardzo spłaszczonej tabeli zespoły z miejsc 5-6 mogą szybko awansować do ścisłej czołówki. Warto popatrzeć na kalendarz Wisły Kraków, która w 31 kolejce podejmie na własnym stadionie Górnika Zabrze, w 32 zagrają w Gdańsku z Lechią, a w 33 podejmą przy Reymonta Pogoń Szczecin, dopiero w 34 kolejce popularna "Biała Gwiazda" zagra z trzecią obecnie w tabeli Jagiellonią Białystok. W sobotę Wisła Kraków i Górnik Zabrze staną przed olbrzymią szansą dogonienia naszej ligowej czołówki. Ostatni meczu na Reymonta między tymi ekipami zakończył się remisem (1:1). Ten rezultat w przypadku sobotniej konfrontacji tych zespołów nie zadowoliłby nikogo. Zwłaszcza Wisły Kraków, która przed startem sezonie 2014/2015 stawiała sobie za cel awans do europejskich pucharów. Mimo słabszej dyspozycji w trakcie rundy zasadniczej nadal podopieczni trenera Kazimierza Moskala mają szansę na pokazanie się w Europie w sezonie 2015/2016. Wszystko dzięki lepszej grze "Białej Gwiazdy". W ostatnich spotkaniach z bardzo dobrej strony pokazał się Wilde-Donald Guerrier, który od spotkania w Białymstoku strzela regularnie bramki dla Wisły Kraków. W sumie od 26 kolejki ekstraklasy strzelił już pięć bramek. Tym samym stał się czołowym piłkarzem Wisły Kraków i realnym wzmocnieniem dla Pawła Brożka, który wreszcie ma partnera do gry. Wisła Kraków w ostatniej kolejce sezonie zasadniczego przegrała (0:1) ze Śląskiem Wrocław. Jednak podopieczni trenera Kazimierza Moskal rozegrali bardzo dobre zawody, które mogły się zakończyć remisem. To co jest warte podkreślenia to, że Wisła Kraków imponuje formą na własnym boisku. W 29 kolejce ekstraklasy popularna "Biała Gwiazda" podjęła na własnym stadionie niepokonaną do tej kolejki Koronę Kielce. Mimo tego, że "Koroniarze" od początku rundy nie potrafili znaleźć od siebie lepszego, to tym razem musieli uznać wyższość Wisły. Ostatecznie Korona Kielce przegrała (0:2). Między innymi w tym spotkaniu bramkę dla "Białej Gwiazdy" zdobył Wilde-Donald Guerrier. W trakcie długiego weekendu majowego Wisła Kraków właściwie nie odpoczywała. Wszystko przez rozegranie meczu towarzyskiego z Polonią Przemyśl z okazji 105 lecia tego klubu. W tym meczu głównie zagrali zawodnicy, których mniej mogliśmy oglądać podczas zmagań w rundzie zasadniczej naszej ekstraklasy. Jednak nie zabrakło także tych z pierwszego składu jak choćby Wilde-Donalda Guerriera, który wszedł w 63 minucie spotkania, czy też Rafał Boguski. Boguski zdobył nawet jedną z bramek dla Wisły Kraków. Wreszcie z dobrej strony pokazał się Mateusz Stępiński, który strzelił dwa gole w Przemyślu. Wreszcie może to być przełom dla tego gracza, bo odkąd przyszedł do Wisły Kraków to pokazał nie wiele dobrej gry. Wisła Kraków w Przemyślu wygrała, aż (5:0) z miejscową Polonią. Teraz przyszedł czas na dalsze przygotowania do meczu. Wszyscy spodziewają się, że najbliższy mecz z Górnikiem Zabrze, będzie różnił się od tego rozegranego w ramach 27 kolejki ekstraklasy. Trener Moskal stwierdził, że w rundzie finałowej nie ma miejsca na kalkulacje, stawia się wszystko na jedną kartę. Liczę, że czeka nas bardzo ciekawe widowisko w Krakowie. Zwłaszcza, że w ostatnich trzech kolejkach w bardzo dobrej dyspozycji był Górnik Zabrze, który potrafił na własnym boisku pokonać GKS Bełchatów (3:1) i Zawiszę Bydgoszcz (2:1), ale co ciekawe na wyjeździe po bardzo bezbarwnym meczu Górnik Zabrze uległ Pogoni Szczecin, aż (1:3). To właśnie spotkanie wyjazdowe w Szczecinie znowu pokazało, ze defensywa Górnika Zabrze jest słaba i wymaga wielu poprawek po zakończeniu sezonu piłkarskiego ekstraklasy. Co prawda podopieczni trenera Józefa Dankowskiego pokonali GKS Bełchatów i Zawisze Bydgoszcz, ale nawet w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz stracili bramkę. Z resztą ma to potwierdzenie w statystykach. Górnik Zabrze ma najwięcej straconych bramek z zespołów czołowej ósemki - 43 bramki stracone w 30 kolejkach naszej ekstraklasy. Piłkarze Górnika nie mają wyznaczonych konkretnych celów. Chcą zagrać jak najlepiej i co ciekawe zauważają, że najważniejsza będzie koncentracja w każdym spotkaniu w czołowej ósemce. Zwłaszcza kluczem powinna być gra obronna, bo tutaj jest największy problem Górnika Zabrze. Wisła Kraków stanie przed wielką szansą dogonienia czołowej czwórki ligowej. Zwycięzca sobotniego spotkania może być już na czwartej pozycji.Wisłą Kraków chce zaprezentować się o wiele lepiej, niż w ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze, gdzie padł tylko remis (1:1). Na pewno szansą na zmianę tego wyniku będzie fenomenalna dyspozycji Wilde-Donalda Guerriera, który zdobył, aż 5 bramek w ostatnich kolejkach ekstraklasy. Warto na koniec jeszcze dodać, że na jesieni w Zabrzu wygrała Wisła Kraków i to, aż (5:0). Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6465677 - 14/05/2015 23:51
Re: Oscylując na granicy bezpiecznego ryzyka
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Typ#61 1. Wisła Kraków-Górnik Zabrze (09-05-2015) godz. 20:30 Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,95
2. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz (10-05-2015) godz. 15:30 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 3,00Typy: 1. Wisła Kraków-Górnik Zabrze 1 1,95, 2. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz 2 3,00. Łączny Kurs: 5,85 Bukmacher: Expekt Stawka: 1j, 10,00 zł1. Wisła Kraków-Górnik Zabrze 1 1,95 Typ: Wisła Kraków, Wynik: (4:1)2. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz 2 3,00, Typ: Zawisza Bydgoszcz, Wynik: (2:2) -1j, -10,00 zł
|
Do góry
|
|
|
|
|
|