ktos ma jakis pomysl jak pomoc arthowi wyjsc z problemow i stanac na nogi ... nie wiem co napisac wiecej :/ ... artha znam jeszcze z czasow polchatu ... ile on tego czynszu tam placi? ile moga go kosztowac lekarstwa? najgorsze to ze chlop ma dlug w spoldzielni ... sorry ze tutaj pisze ale mam zablokowany priv. sam jestem w stanie pomoc tyle co nic. 100 miesiecznie go nie zbawi i nie rozwiaze jego problemow ...
niech nagra jakis filmik bo wiekszosc nie wie o co chodzi
albo niech jakis zaufany moderator opisze co z czym i dla kogo