DOBRANOC 120 %
Uratowanie remisu ze Szkocją sprawiło, że w niedzielę przeciwko Irlandii Polacy nie będą grać z nożem na gardle. Awansu jeszcze nie mamy, ale wszystko jest w naszych rękach!
Grupa D
El. Euro, gr. D
# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Niemcy 9 6 1 2 22:8 19
2 Polska 9 5 3 1 31:9 18
3 Irlandia 9 5 3 1 18:5 18
4 Szkocja 9 3 3 3 16:12 12
5 Gruzja 9 3 0 6 9:14 9
6 Gibraltar 9 0 0 9 2:50 0
10. kolejka:
Niemcy - Gruzja / nd. 11.10.2015 godz. 20.45
Gibraltar - Szkocja / nd. 11.10.2015 godz. 20.45
Polska - Irlandia / nd. 11.10.2015 godz. 20.45
Sytuacja jest dość jasna. Na pewno nie spadniemy poniżej 3. miejsca, lecz porażka z Irlandczykami zmusi nas do gry w barażach. Nie zachowamy pozycji premiowanej bezpośrednim awansem także wtedy, gdy zremisujemy z ekipą Martina O'Neilla wyżej niż 2:2. Powód? W Dublinie było 1:1, zatem mielibyśmy wówczas gorszy bilans meczów bezpośrednich i przy równej liczbie punktów bylibyśmy klasyfikowani niżej.
El. Euro 2016: Robert Lewandowski o krok od korony króla strzelców!
Przy ewentualnym wyniku bezbramkowym bilans będzie przemawiał na naszą korzyść, a jeśli padnie rezultat 1:1, istotna stanie się różnica goli, a tę mamy bez porównania lepszą.
Istnieje wprawdzie szansa, że awansujemy bezpośrednio także przy remisie wyższym niż 1:1, ale to jest scenariusz bardzo mało prawdopodobny. Musielibyśmy bowiem wyprzedzić Niemców, a do tego doszłoby tylko wówczas, gdyby... mistrzowie świata polegli u siebie z Gruzją. Przy takich wynikach Irlandia, Polska i Niemcy miałyby po 19 oczek i liczyłaby się tzw. mała tabela z wynikami spotkań tych drużyn. W niej górą byliby Irlandczycy (bilans 1-3-0), Biało-Czerwoni zajęliby 2. pozycję (1-2-1), a podopieczni Joachima Loewa spadliby na lokatę barażową (1-1-2).
Jeśli pokonamy Irlandię, to wszystko inne stanie się nieistotne i na pewno awansujemy bezpośrednio. Przy triumfie w niedzielę możemy nawet wygrać grupę, ale pod warunkiem, że Niemcy nie ograją Gruzji.