Znamy już odpowiedzi na najważniejsze pytania w grupie A. Pewne pierwsze miejsce ma Real Madryt, a Paris Saint-Germain na pewno będzie drugie (nie dogoni Realu, bo ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań).
Jedyna niewiadoma to trzecie miejsce dające grę na wiosnę w Lidze Europy. Zajmie je Szachtar Donieck albo Malmoe. Obecnie obie drużyny mają po trzy punkty, ale Ukraińcy są w lepszej sytuacji, bo w bezpośrednich meczach mają bilans goli 4-1.
Chyba najciekawszy finisz czeka nas w grupie B. Manchester United zapewni sobie awans tylko jeśli pokona VFL Wolfsburg na wyjeździe. Nawet remis przy zwycięstwie PSV z CSKA Moskwa w drugim meczu nie da awansu.
Holendrom zwycięstwo daje pewny awans. Remis tylko jeśli United przegra z Wolfsburgiem (lepszy bilans bezpośrednich spotkań). Wolfsburg zajmie jedno z dwóch pierwszych miejsc w przypadku remisu. CSKA Moskwa walczy o Ligę Europy; zagra na wiosnę w pucharach jeśli pokona PSV.
W grupie C na koniec mamy dwa bezpośrednie pojedynki. O pierwsze miejsce powalczy Benfica z Atletico Madryt. Obie drużyny mają po 10 pkt, a Portugalczycy wygrali w Madrycie 2-1, dzięki czemu wygrają grupę w przypadku remisu.
Za to Galatasaray będzie bronić swojego miejsca w Lidze Europy. By zapewnić je sobie nie może przegrać na własnym boisku z Astaną.
Ciekawie będzie w grupie D, teoretycznie najsilniejszej. Awans ma już Manchester City oraz Juventus. Włosi zapewnią sobie pierwsze miejsce jeśli zdobędą punkt z Sevillą. Ale ekipa Grzegorza Krychowiaka chce jeszcze pograć w europejskich pucharach; by tak się stało, musi pokonać Juventus i liczyć na to, że Borussia Moenchengladbach nie wygra w Manchesterze. Wtedy Sevilla dostanie szansę obrony trofeum Ligi Europy.
FC Barcelona ma już pewne pierwsze miejsce. O drugie walczy AS Roma. Wojciech Szczęsny wraz z kolegami musi pokonać BATE Borysów na własnym stadionie. Remis da awans tylko jeśli Bayer nie pokona na wyjeździe Barcelony. Porażka da awans Białorusinom (chyba że Bayer wygra w Barcelonie, wtedy Roma zajmie ostatnie miejsce, a BATE trzecie).
W sporych tarapatach znalazł się Arsenal. By awansować musi pokonać na wyjeździe Olympiakos dwoma bramkami lub jedną, ale tylko jeśli będzie to wynik 3-2 albo wyższy. Dlaczego? Arsenal przegrał na własnym boisku 2-3 z Olympiakosem i przy zwycięstwie w rewanżu obie drużyny będą miały po 9 pkt. Wtedy zadecyduje bilans bezpośrednich spotkań.
Mecz Dinama Zagrzeb z Bayernem Monachium nie będzie miał wpływu na ostateczny kształt tabeli. Chorwaci na pewno będą ostatni, natomiast Niemcy pierwsi.
Ciekawa sytuacja panuje w grupie G. O awans walczą Chelsea, Porto oraz Dynamo Kijów. Pewny awans Chelsea da zwycięstwo lub remis z Porto. Portugalczycy na pewno awansują tylko w przypadku swojego triumfu.
Remis lub porażka da Porto drugie miejsce tylko jeśli Dynamo Kijów nie pokona najsłabszego w grupie Maccabi Tel Awiw. Dynamo w przypadku zwycięstwa na pewno zagra w 1/8 finału - kosztem Chelsea lub Porto.
Możliwa jest sytuacja, w której trzy pierwsze drużyny będą miały po 11 pkt. Stanie się tak jeśli Chelsea zremisuje z Porto, a Dynamo pokona Maccabi. W takim wypadku liczyć się będą bezpośrednie mecze pomiędzy zainteresowanymi ekipami. Wszyscy będą mieli po 5 pkt. Decydujący byłby bilans bramkowy. I wtedy z pierwszego miejsca wyjdzie Dynamo (bramki 4-2), a z drugiego Chelsea (3-3). Porto zagrałoby tylko w Lidze Europy (4-5).
Paradoksalnie odpadnięcie mogłoby jednak przysłużyć się Chelsea. W lidze jest tylko dwa punkty nad strefą spadkową i do czwartego miejsca - eliminacji LM - traci aż 14 pkt. To ogromna strata, bardzo trudna do odrobienia. Ligi Mistrzów Londyńczycy raczej nie wygrają, natomiast w Lidze Europy mieliby znacznie większe szanse. A przecież od poprzedniego sezonu triumf w LE daje grę w Lidze Mistrzów. Gra w Champions League jest kluczowa dla Chelsea na wielu poziomach. Przede wszystkim to ogromny zastrzyk finansowy. Ciężko też przekonać piłkarzy z absolutnego topu do przejścia do zespołu, który nie gra w LM. Ale Jose Mourinho chyba nie myśli o tym, by odpaść; wtedy jego sytuacja pogorszyłaby się jeszcze bardziej i mógłby zostać zwolnion
Nadspodziewanie dobrze w LM radzi sobie debiutant - KAA Gent. Mistrzowie Belgii awansują, jeśli pokonają w ostatnim spotkaniu Zenita Sankt Petersburg. Rosjanie jako jedyni w tej edycji wygrali wszystkie swoje spotkania i mają pewne pierwsze miejsce.
Jeśli Gent nie wygra, jego los będzie zależeć od drugiego spotkania. Valencia awansuje w takim wypadku jeśli pokona Olympique Lyon (już nie walczy o nic). Remis nic Hiszpanom nie da, bo ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań z Gentem.
Łącznie 13 drużyn powalczy we wtorek i w środę o pozostałych 7 miejsc. To Wolfsburg, Manchester United i PSV, Roma, Bayer oraz BATE, Arsenal i Olympiakos, Porto, Chelsea i Dynamo Kijów oraz Valencia i Gent.
Tylko cztery drużyny mają zapewnione pierwsze miejsce i rozstawienie w losowaniu 1/8 finału. To Real Madryt, Barcelona, Bayern oraz Zenit. Grupę na drugim miejscu na pewno zakończy PSG.