akagi, a co uważasz o słowach Stanowskiego?
"Okrzyk „legła Warszawa” śpiewany przez przeciwników Legii po wygranym meczu w żaden sposób nie wydaje mi się obraźliwy. To raczej kreatywne stwierdzenie faktu. Przegrała, czyli poległa. Czyli legła. Akurat brzmi podobnie do „Legia”. O co się tu tak pluć? Gdyby śpiewali jakąś wulgarną piosenkę, to rozumiem. Ale że legła? Naprawdę? Gdyby śpiewali, że przegrała – bo akurat by się rymowało – to wówczas również byłby to jakiś skandal?
Wrażliwość niektórych ludzi nie przestaje mnie zdumiewać."