Ladnym trzeba bym zje.bem zeby krytykowac Szpile za to co pokazal w ringu.Z reszta wystarczy zobaczyc z kim walczyl na takim etapie kariery.To nie jest ruchanie rekordow na nalesnikach,a wybieranie dobrych rywali,nawet Kliczko takich nie mieli przeciwnikow na poczatku.Pokazal serce i wyjebane mam czy jest patusem czy prymusem a tymbardziej co napisaly na onecie janusze wespol z grazynkami
Trzeba krytykować bo nic nie pokazał. Przez 9 rund nie zadał 0 ( słownie ZERO !!) celnych mocnych ciosów. Zresztą on nigdy nie miał ciosu. Po drugie znów wyszła jego szklana szczenna. Pierwszy mocny bum i ojom. Taktycznie też jest słaby. Pokazał to co zawsze, czyli serce do walki, że idzie do przodu, że nie unika konfrontacji. Ale nie pokazał nic, co by mogło go predysponować na przyszłość na sukcesy. Do tego jest dosyć surowy technicznie, bo widać braki gdzie powinien boksować amatorsko. A ring to nie ustawki kiboli w lesie. Dla mnie Szpilka jest tylko pozerem, mocny w gębie ale na ringu ma wielkie braki, za wielkie aby zrobić karierę. Jeszcze może dostanie z 1 dwie szanse a potem skończy na Wojak BN.