Jest!!!!! W końcu ktoś głośno odważył się napisać to nazwisko

Ostateczna zniewaga:

Maria, Andy, Novak, Jo, Garbine, Milos, Stan, Serena i Roger.

Kurs 2, za 5 tys. Trzeba Szlema wyciągnąć z minusa na plus.

Ciekawe co ci upierdoli bo to, że gdzieś będzie bomba to raczej pewne.

9 meczy z których wychodzi kurs 2 to już lepiej zagrać singla po tym samym kursie
powodzenia przyda się

Niektórzy muszą kilka razy upierdolić kilka tysi żeby to zrozumieć. Najgorsze jak moczą kasę, a i tak nie umieją wyciągnąć wniosków i brną w to samo czyli pewniaki. Oczywiście nie moja kasa więc w dupie mam. Tak tylko głośno myślę.

ostatnio underdogi tak sobie idą, ta noc była obfita zwłaszcza w tenisie
pewnie niedługo nastąpi dzień gdzie wejdą te "najgrubaśniejsze"

Pany

Djoker ogarnie 6-3 6-2 6-4 ? Seppi może się postawić ?

korci mnie pogranie gemów , ostatnio mi to siada

Bautista, Goffin , Delbonis - tu gdzies bedzie dog

ale ja nie gram

tylko live undery, overy , i łamańce

Djokovic poniżej 27.5 gemów 1.81

Bamooo

słabe masz jakieś te kursy beks ja widze w pinku na to 1.943

onibet

Fechu, gdzie logika w stawianiu dogów, jak nic nie wchodzi?

taki sam jak i stawianie pewniaków, cos tam raz na jakiś czas mu wejdzie.

Azazel, gdzie Ty się podziewasz?!

Jedyna osoba, której styl gry pasował do mojego i chętnie było czytać posty/propozycje

niestety forum upada, wszelkie prognozy są bez sensu, nie gram AO, bo na itf i czelach idą piękne kursy... a poza tym brak czasu, praca,żona , dziecko i dwie kochanki

a tak poważnie to potrzeba czasu dla rodziny jak pojawia się potomek

Gratuluję!

Tylko młodego, młodej? nie ucz sztuki zwanej bukmacherką

Ja również głównie ITF-y, kiedyś głównie live, teraz czasu ne ma aż tyle to sporo prematch.

Nie zapomnę mojego @21 prematch u babek na dw 2-1 oraz @7 na 1 seta

w tym tyg.. miałem @26 i @41 gościa .. miał w 3 secie 4*3 i 5*:4 --- po czym ujebał 5:7 ... po czym popadłem w depresję.. 6 tys uciekło,,, 2 bety po 100zł.....

Rzeczywiście,

na live miałem kiedyś do wyjęcia 13,5K

Babka w turnieju na Martynice/Guadelupie miała 6-3 *4-1, *5-3.. 5-4 40-30, Ad-40 i oczywiście 6-7 1-6

2 dni później przeciwko tej samej babce, ale w deblu (Brandy Mina się nazywa i niezłą minę mi zrobiła) identyczna praktycznie kwota do wyjęcia z *5-1 seta uwaliły..

a takich historii było pełno.

Przy takich sytuacjach cash ina trzeba ładować, za dużo nerwów można stracić. Chociaż sam wielokrotnie zostawiałem do końca.

W tym miesiącu jakieś 20-30K zrobiłem do przodu na live i prematch, ale tutaj na spokojnie wypłata i inwestycje, jakieś duperele kupione. Nie to co kiedyś, na szoguna do 100K się próbowało dojść