Zazwyczaj nie ingeruję ale ... aker czy Ty czytasz uważnie? Skąd to "też" odnośnie zachowania Fecha, tym bardziej, że nie jesteś tutaj jak sądzę (i jak jestem pewien) od wczoraj to Fecha choć trochę mam nadzieję znasz.
W żadnej z ww. wypowiedzi Fecha nie widać, ba nie można nawet wnioskować, że traktuje swoją żonę jak Twój wujek, co do Twojego wujka się nie wypowiadam, gdyż temat dewiacji emocjonalnych znajduje się w To i Owo pd. "Polityka".
Z wypowiedzi, lekko nawet ironicznych Facha można wyczytać jedynie, że Jego Żona (celowo z dużej) ma tak duży komfort i swobodę, że konto nie jest Jej potrzebne, bo Fech nawet w tym technicznym aspekcie - przekazania, pobrania (po prostu przeniesienia posiadania pieniądza jako środka płatniczego) wyręcza żoną (w żadnej mierze nie ma tu nawet mowy o zmianie własności tego środka płatniczego, gdyż od pierwotnego wejścia w stan posiadania tejże rzeczy jest ona własnością wspólną solidarnie - Fecha i Żony Fecha).
Na zdrowie.