Najlepsze czasy z bukmachera były jak się puszcza na weekend za 2 zł same pewki po 1,30 i się wygrywał 15, elita zawsze pod stsami stała rozlewając trunki, zawsze Ci sami
i pytania, :młody co tam na necie piszą. Pewki zaczęły nie wchodzić i ekipa się wyruszyła, to było z 12 lat twmu. Ale ten czas zapierdala.
Teraz już nie ma takich pefek jak kiedyś. Teraz w każdej lidze co tydzień jest jakiś wał. Wcześniej to jak były 3-4 wały to max. Zjebało się wszystko w ciągu ostatnich dziesięciu lat jak chuj. Prawda taka że cieżko coś wygrać operując na "niskokursowych" pefkach
pelna racja
chodz dzis feye, besiktas, rijeka, trencin, caen, cska, bayern, panata
siadly meczyki, jak ktos pogral takie ako to zarobiony
siadlo