A co Ty taki ciekawy ?

Panie księgowy.

w morde jeza alez ten bimber jest pyszny

o matko, najlepsze ze ja tez licze, rok temu bylem 5 tysi do przodu. Podsumowałem wszystkie konta z neta i nawet tak plus minus te poczatki co sie gralo tasmy za 2 zł, tylko ze wtedy wchodzily

ale wygrywałeś też aker

jeszcze rada pacyfka jak wiecie odradzam granie

ale jak ktoś chce grać to musi gruba kreska na minus i zaczynamy z zerowym kontem

Beks ogladałem taki film co facet "pożyczył" z kasy grubą gotówkę i pojechał do Las Vegas by postawić całość na kolor. I wiesz co trafił. Kasę którą "pożyczył" oddał a drugą połowę zatrzymał. Nie jestem pewien ale później chyba zrezygnował z pracy bo miał tyle siana że na długie lata mu by starczyło.
Czemu ci to piszę? Ponieważ jeśli zamierzasz tak ciułać to raczej nie odrobisz tego bo tak jest ten świat bukmacherki skonstruowany że może 1-5% społeczności jest na plusie a reszta to "dawcy".
Ale jak zagrasz jeden odpowiedni mecz za dużą stawkę (i trafisz) to momentalnie wychodzisz na 0. Zatem raz kozie... Proste nie?

święte słowa, na tym często grubo poległem

co z tego że masz gadzety jak nie potrafisz sprzedać

wody na pustyni

nie zgodze sie z tym. Liczenie to podstawa w tym "biznesie"

Beks ogladałem taki film co facet "pożyczył" z kasy grubą gotówkę i pojechał do Las Vegas by postawić całość na kolor. I wiesz co trafił. Kasę którą "pożyczył" oddał a drugą połowę zatrzymał. Nie jestem pewien ale później chyba zrezygnował z pracy bo miał tyle siana że na długie lata mu by starczyło.
Czemu ci to piszę? Ponieważ jeśli zamierzasz tak ciułać to raczej nie odrobisz tego bo tak jest ten świat bukmacherki skonstruowany że może 1-5% społeczności jest na plusie a reszta to "dawcy".
Ale jak zagrasz jeden odpowiedni mecz za dużą stawkę (i trafisz) to momentalnie wychodzisz na 0. Zatem raz kozie... Proste nie?

a jak długo grasz?

w elche po gola @1.875
770.00