a też się nie czepiajcie Froda aż tak...lubi wypić a nie może..są ponoć takie organizmy ( kurwa, że też pośród moich ziomków takich ni ma.., dwadzieścia złoty by wystarczyło na imprę - każdemu po bronxie i lulu..a nie kuwa wiadro białej abo..myszowatej )
korporacyjny zwierzu - do spania
ja popijam w piątki po orliku, w sobote max piwko
dzis mam wyjątek...zona miala operacje i wszystko ok.
chciałem sie wyluzować. 2 miesiące ostatnie to jeden wielki syf.
wraca taki bitnap i nie wie o co kaman i juz mi ciupie.
dawny analityk kanalia przepadł....i gra i buczy