Żarty się skończyły. Po porażce z Hellasem Werona w poprzednim spotkaniu, Milan czuje na plecach oddech Sassuolo. Kolejne niepowodzenie może oznaczać spadek z 6. miejsca, które daje gwarancje występu w eliminacjach Ligi Europejskiej. Aby sezon ligowy nie zakończył się po raz kolejny fiaskiem, Milan musi pokonać u siebie beniaminka z Frosinone, którego zwyciężył w pierwszym meczu 4-2. Sytuacja gości jest trudna. Od spadku dzieli ich niewiele, ale wciąż mają matematyczne szanse na utrzymanie, dlatego należy przypuszczać, że będą walczyć do ostatniego tchu. A że taka postawa może przynieść sukces, pokazał ostatnio Hellas. Czas by przykład wzięli także piłkarze Milanu. Rossonerim pozostanie jeszcze szansa na wejście do europejskich pucharów w przypadku wygranej w finale Coppa Italia. Wiemy jednak, że będzie to arcytrudne zadanie. Dlatego mecz z Frosinone oraz dwa kolejne z Bolonią i Romą mogą się okazać pojedynkami o "być albo nie być" w Europie w przyszłym sezonie.
Trener Brocchi zamierza kontynuować z ustawieniem 4-3-1-2. W bramce zobaczymy jak zawsze Donnarummę. Po dyskwalifikacji do składu może powróci Alex, który zagra obok Romagnoliego. Na prawej stronie obrony wystąpi Abate, a na lewej swoją kolejną szansę może dostać De Sciglio, który ostatnio przedwcześnie opuścił plac gry. Nieobecność Bonaventury i Bertolacciego ogranicza pole manewru trenera, który w pomocy postawi ponownie na trójkę Kucka-Mauri-Montolivo, a na pozycji trequartisty wystawi Hondę. Do ataku po dyskwalifikacji wraca także Balotelli, który będzie towarzyszył Bacce.
Frosinone, które ma jeszcze teoretyczne szanse na utrzymanie, przeciwko Milanowi wystąpi w ustawieniu 4-4-2. W bramce zagra prawdopodobnie Bardi, gdyż podstawowy golkiper Leali się rozchorował. W obronie wystąpią Crivello, Ajeti, Russo i M. Ciofani. W pomocy zagrają Frara, Gori, Sammarco i Paganini. W ataku trener Stellone postawi na D. Ciofaniego i Dionisiego. Frosinone będzie musiało sobie poradzić bez zdyskwalifikowanego Chibsaha, nie zagrają też kontuzjowani Soddimo i Pavlović, choć wyruszą razem z resztą zespołu do Mediolanu.