Louis van Gaal otwarcie zadeklarował, że w przyszłym sezonie dalej będzie prowadził Manchester United.
Mimo ogromnej krytyki i pogłosek o rychłym zwolnieniu, Holender w dalszym ciągu nie pożegnał się ze swoim stanowiskiem. Choć media awizowały, że po zakończeniu obecnej kampanii zastąpi go Jose Mourinho, wypowiedzi 64-latka zdecydowanie wykluczają takie rozwiązanie.
– W przyszłym roku zobaczymy się ponownie – oświadczył Van Gaal.
Celem doświadczonego menadżera jest wypełnienie kontraktu, który wiąże go z „Czerwonymi Diabłami”. Ten obowiązuje do końca czerwca 2017 roku.
– Wiedziałem, że praca na Old Trafford nie będzie łatwa i spotka mnie to, co miało miejsce na przestrzeni ostatnich miesięcy. Przez pół roku czytałem co tydzień, że zostanę zwolnieni, a jednak dalej tu jetem. Nie zaskoczyło mnie to specjalnie, bo przerabiałem to w każdym klubie – przyznał były selekcjoner „Oranje”.
– Zanim podjąłem pracę w Manchesterze, długo rozmawialiśmy. Także o tym, że pojawi się taka sytuacja. Dlatego proponowałem, że podpiszę tylko dwuletnią umowę. To klub chciał trzyletniego kontraktu, nie ja. Zgodziłem się, że moja misja potrwa o rok dłużej, dlatego w następnej kampanii znów się zobaczymy – dodał.