Trzymaj się Uve,
chociaż trochę mi podpadłeś tym, że się ugiąłeś i przesyłałeś jakieś pliki do weryfikacji swojej wiarygodności.
Trochę to dla mnie śmieszne, jeżeli siedzę tu ładnych parę lat, a "agentów" wielokrotnie " lepszych " od Ciebie przewinęło tu się multum - bez konsekwencji.
Ale zdaje sobie sprawę, że życie się zmienia.
Choćby w tym aspekcie, że " kiedyś " - przynajmniej na Pradze, jak było wywołane solo, to było solo.
Teraz Cię zakopią glanami w kilku.
Ale takie czasy...
Pociesz się tym, że Ty na tym forum tworzysz kawałek historii.
Jaki jesteś, taki jesteśą ale ja tworzysz i choćby za to należą Ci się pewne względy.
Nie pamiętam żebyś komuś ubliżył,
zawsze nawet na napastliwe posty pod Twoim adresem, umiesz odpowiedzieć spokojnie z pewną dozą ironii, a zarazem ciepło w stosunku do adwersarza.
Jestem z Tobą - Uve - chociaż jesteś z Krakowa.