nie mówię, że wejdę w taki zakład ale Legia ma potencjał, żeby stuknąć majstra w tym roku mimo jak na razie katastrofalnej postawy.
jeżeli sie zdecydujesz to ja jestem pierwszy w kolejce
Z Tobą mogę się w sumie założyć tak:
Ja że zdobędzie, Ty że nie zdobędzie - przegrany stawia wódkę do wspólnego wypicia, ile wychlamy tyle jest do zapłaty,
jeśli ja wygram - pijemy w Poznaniu,
jeśli Ty wygrasz - pijemy w Warszawie, a na sędziego bierzemy Bicza
Jeśli byłby problem z dograniem jakiegoś dogodnego terminu, bo zakładam, że może się tak zdarzyć to przegrany wpłaca jakąś kwotę na konto CZD lub jakiejś fundacji, do dogadania.