Beks to by żywy nie wyjechał
kto by go tam według Ciebie w ogóle zaprosił ?
oooo Kretol podpadziocha
Triumf ja przeca grzeczny, 3 osoby mnie wnerwiają i może 2-3 delikatnie ale z nimi ze tak powiem ujdzie w tłumie
nie znasz mnie na codzien więc wiesz
podpadziocha ? wnioskuję po tym co jest na forum... nawet w fantasy nie chcieli z Tobą grać
spoko nie bój się, wszedłbym przyczajony, pogadałbym z 2h przy chlaniu bez pucowania kto jestem, albo sciema, że jakiś nowy albo nick bym wziął kogoś z w miarę nowych (tylko nie benqa i nie n___ i nagle bym wstał i oświadczył:
"to ja beks , co wy na to chłopaki"
i teraz piszczcie co by było