biczyk pewno drogi ze 30zł/kg albo lepiej
Biczyk nic taniego nie je bo to godzi w jego warszawską godność
najwidoczniej, dla mnie to cena z kosmosu 120/kg
kup sobie raz kawałek za 20 pln to zrozumiesz o co chodzi

jest mega zajebistym kotem
wole dobrze zjeść niż przegrać albo przepić
a oszczędzać będę po śmierci
