Opcje tematu
#688626 - 13/10/2006 08:05 Primeira Liga - 6 kolejka (13-16.X)
Prem Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/07/2001
Postów: 5119
Żeby zachowac staly uklad, dorzucam obrazki ;-)

Zestaw par 6.kolejki



Tabela:



--
pzdr.bcn1899 *dale albo*

----------------------------------------------------

Zestaw par i najwyższe kursy w sieci wg betbase.info


Moja propozycja na dziś:

BEIRA MAR - SPORTING BRAGA

Beira Mar to jeden z dwóch beniaminków w pierwszej lidze portugalskiej. W ubiegłym roku drużyna z Aveiro wygrała rozgrywki Liga de Honra z czteropunktową przewagą nad drugim w tabeli Aves. Co ciekawe piłkarze w żółto-czarnych strojach w 17 meczach rozegranych u siebie, na Estadio Municipal de Aveiro nie ponieśli ani jednej porażki (13-4-0). Różnica poziomów między drugą a pierwszą ligą jest jednak dostrzegalna. Poprzedni zwycięzca Liga de Honra, drużyna Pacos Ferreira - piłkarze tego zespołu podobnie jak Beira Mar nie przegrali ani jednego meczu u siebie na drugim froncie - w ubiegłym sezonie zgromadziła na swoim koncie ledwo 3 punkty więcej od pierwszego spadkowicza, przegrywając niemalże jedną trzecią wszystkich meczów na własnym stadionie. Beira Mar ostatni raz w Primeira Liga grała w sezonie 2004/05, wtedy zespół z Aveiro zajął w niej ostatnie miejsce...

Beira Mar sezon rozpoczęło od remisu z innym beniaminkiem, Aves 2:2. W drugiej kolejce beniaminek potrafił przywieźć cenny punkt (2:2) z trudnego terenu w Leirii i gdy w następnej rundzie odniósł efektowne zwycięstwo nad nad najsłabszą obecnie w lidze Estrelą Amadorą (3:0) uplasował się w ścisłej czołówce tabeli. Koniec września był jednak dla podopiecznych Augusto Inacio mniej udany... W dwóch meczach wyjazdowych "żółto-czarni" nie wywalczyli żadnego punktu przegrywając 0:3 na Estadio Dragao z Porto i 1:2 na Estadio Jose Bentos Pessoa z rewelacyjnie spisującym się Naval. Beira Mar dysponuje wyrównaną kadrą z jednym wyjątkiem w postaci pewnego zawodnika, za którego transfer z Galatasaray do Porto zapłacono kiedyś 16 milionów euro... Chodzi o Mario Jardela, który w wieku 33 lat wylądował właśnie w Aveiro gdzie uchodzi za prawdziwą gwiazdę. Pozostali zawodnicy to głównie piłkarze z drugoligową przeszłością lub tacy, którzy nie znaleźli uznania w swoich poprzednich pierwszoligowych drużynach. Celem zespołu na ten sezon jest utrzymanie się w lidze, beniaminka na pewno stać na realizację tego celu bowiem wydaje się dysponować lepszym zespołem, niż w feralnym dlań sezonie 2004/05...

Zespół z Bragi to nowa siła w portugalskim futbolu. W ubiegłym sezonie Sporting zajął czwartą lokatę co dało mu szansę gry w Pucharze UEFA, którą zresztą skrzętnie wykorzystał eliminując Chievo (2:0 w Bradze i 1:2 po dogrywce w rewanżu) i awansując do rozgrywek grupowych tychże rozgrywek. Działacze zespołu z Bragi mają ambicje by ich drużyna w ciągu paru sezonów włączyła się do walki o mistrzostwo Portugalii, długookresowe plany zakładają zbudowanie na tyle mocnego zespołu by zamiast "wielkiej trójcy", czyli Benfiki, Porto i Sportingu można było mówić o "wielkiej czwórce"... Co z tych planów wyjdzie - czas pokaże, choć działacze Bragi już mają powody do zadowolenia. Na wczorajszym zebraniu akcjonariuszy, włodarze klubu ujawnili kondycję finansową klubu. W sezonie 2005/06 Sporting Braga zanotował pozytywny rezultat w wysokości 3,5 miliona euro (!), dzięki czemu prezes Antonio Salvador przyznał, że budżet zespołu na rozgrywki 2006/07 jest o 760 tysięcy euro wyższy niż w roku ubiegłym.

Braga rozpoczęła sezon przeciętnie. Wygrane z Pacos Ferreirą u siebie (2:1) i Deportivo Aves na wyjeździe (1:0) pozwoliły graczom Sportingu szczycić się kompletem punktów po dwóch kolejkach ale gra prezentowana przez drużynę Carlosa Carvalhala pozostawiała wiele do życzenia. Kolejne dwa mecze przyniosły już spore rozczarowanie - porażka na własnym stadionie z mocnym ale głównie u siebie Uniao Leirią i zaledwie bezbramkowy remis w Amadorze z miejscową Estrelą zepchnęły drużynę z Bragi na miejsce w środku tabeli. Dopiero fantastyczny mecz z FC Porto w ostatniej kolejce, wygrany na Estadio Municipal de Braga przez gospodarzy 2:1 (była to jedyna jak dotąd strata punktów przez Porto w tym sezonie) pokazał prawdziwy potencjał Sportingu. Wreszcie prawie wszyscy mniej lub bardziej kontuzjowani gracze wyleczyli swoje urazy dzięki czemu trener Carvalhal ma komfort wyboru... W przeciwieństwie do Beira Mar w drużynie Bragi znanych nazwisk jest o wiele więcej, wspomnę chociażby kończącego powoli karierę 35-letniego snajpera Joao Pinto, świetnego defensywnego pomocnika Frechauta (były kadrowicz), argentyńskiego rozgrywającego - wartego 3,5 mln euro - Andresa Madrida, zdobywcę gola na wagę awansu w Weronie i byłego gracza Sportingu Lizbona, Brazylijczyka Wendera czy też innego byłego reprezentanta Portugalii a wychowanka lizbońskiej Benfiki, Hugo Leala, który w swojej karierze zaliczył już takie zespoły jak FC Porto, Atletico Madryt czy PSG.

Ostatni raz obie drużyny spotkały się we wspominanym już sezonie 2004/05, kiedy drużyna z Aveiro z hukiem spadła z pierwszej ligi. Wtedy Braga triumfowała na wyjeździe 4:1 by u siebie zaledwie zremisować 1:1. Gospodarze z pewnością będą w tym sezonie groźni głównie na własnym stadionie dlatego podopieczni Carlosa Carvalhala nie mogą liczyć na łatwą przeprawą. Inna sprawa, że kibice gospodarzy nie należą do najbardziej fanatycznych i 30.000 tysięczny stadion Beira Mar często świeci pustkami dlatego atut własnego boiska może nie być aż tak istotny w tym przypadku... Pozostaje także aspekt czysto sportowy czyli siła drużyny - "nazwiska nie grają" ale Braga bez wątpienia dysponuje większym potencjałem niż ten jakim pochwalić się mogą gospodarze. Wydaje mi się, że wygrana z Porto może być dla Sportingu momentem zwrotnym w początkowej fazie sezonu, dlatego kursy powyżej 2.20 na wygraną gości w tym meczu przyjmuję za godziwe...

Sporting Braga 4/10 po 2.25 w Bwin


Edited by bcn1899 (13/10/2006 08:33)

Do góry
Bonus: Unibet
#688627 - 15/10/2006 11:53 Re: Primeira Liga - 6 kolejka (13-16.X)
bcn1899 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/05/2005
Postów: 3939
Ignorator napisał:

Estrela Amadora
VS
Sporting Lizbona
Estrela Amadora nie strzeli bramki, 2

Do bardzo ciekawego spotkania dojdzie dzisiaj w portugalskiej Liga. Obydwie drużyny walczą o inne cele w tym sezonie. Estrela Amadora jest czerwoną latarnią i na pewno będzie chciała się utrzymać w tym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z kolei Sporting jest już wiceliderem i będzie chciało zdobyć mistrzostwo kraju. Mnie osobiście na ten mecz zainteresował zakład na to, że Estrela Amadora nie strzeli bramki. Ten klub gra katastrofalnie zero punktów na koncie po pięciu kolejkach ligowych i tylko jedna bramka strzelona i to na wyjeździe. W tym sezonie Estrela Amadora już na swoim boisku podejmowała drużynę z czołówki FC Porto i przegrała to spotkanie dość gładko (0:3). Myślę, że Sporting zagra podobne spotkanie. W tym sezonie gracze ze stolicy imponują formą nie tylko w portugalskiej Liga, ale także w Lidze Mistrzów. Mi osobiście zaimponowała konforntacja z Interem Mediolan. Wygrana przez graczy Sportingu (1:0). Ten mecz pokazał, że potencjał w tym zespole jest duży. Warto zauważyć, że defensywa Sportingu gra bardzo dobrze tylko w pierwszej kolejce stracili dwie bramki w konfrontacji z mocną Boavistą. W pozostałych cztrech spotkaniach zachowali czyste konto nie tracą żadnego gola. Myślę, że podobnie będzie w tyj konfrontacji i obydwa zakłady na to, że Amadora nie strzeli i Sporting wygra wejdą spokojnie.

Pozdrawiam

Do góry

Moderator:  Akhu, Biszop 



Kto jest online
11 zarejestrowanych użytkowników (latajaca_holenderka, igea23, forty, Sensei, 11kera11, VVega, pacyfista, alfa, Akhu, burbon, Lukasz111), 3449 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45050 Tematów
5584358 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07