nie po to barca odrabiała z psg aby odpaść z juve

zacytuj to fechu w odpowiednim czasie

Godne wzornictwa

Stosunkowo udanej nocki Panowie

no faktycznie śmieszny
nic w ostatniej dekadzie nie osiągnęli
można ich wręcz porównać do Arsenalu

Ale co ma zrobić ? nie skontorowałem mój błąd, teraz idę się z kobietą położyć spać i zapominam o tym.

Teraz doczytałem, że zagrał

Niestety ale w tym przypadku aker ma rację, pchał się do europarlamentu bo 20 kołoa euro leży sobie legancko za nicnierobienie, walki z Saletami i Gołatami to nawet nie śmieszne a wprost żenujące, jeden bez nerki (za co wielki szacunek dla Salety - kiedy oddał nerkę córce), drugi zniszczony fizycznie i psychicznie.

I proszę! Ponownie potwierdzenie ma moja teoria, niejaki Gołota (z domu Andrzej) MAŁŻONKĘ Jolantę ma konkretną, która to zajmowała się pieniędzmi, które to Andrzej z roboty do domu przynosił to i teraz Andrzej może zajmowac się spacerami ze swoim psem, gdyż małżonka (co za nim była) zajęła się finansami coby Andrzej na starość przejmować się nie musiał.

A takie Tysony i inne boksery co małzonki konkretnej nie miały, mimo że mieli po 100 kroś większe możliwości finansowe musieli chodzi po... - o zgrozo - KUBACH WOJEWÓDZKICH by jakies oranzady reklamowac.

nadstawiłbym ryja

no pewnie, tylko nie łatwo zapanowac nad nerwami, z drugiej strony uja da bicie piany z ust, nie weszło i uj, szkoda zdrowia

z kobietą to już nie jest w modzie

z 2-ma lub swing na propsie

Bez urazy, ale to brzmi tak samo wiarygodnie jak oświadczenie beksa, że nie napisze nic więcej na forum i nie czyta zza firany.

co innego jak zostaje faworyt 1.3~ i ma się doga na kuponie
wtedy mocno cza posmarować na kontrę

ale mieć 7.5 do postawienia to wiadomo co się robi

(cóż nie zawsze jest taka sytuacja, kiedy można skontrować)

dawno temu położył mi fest grubasa awans BVB w LM z Brugią (BVB odpadło po karnych)
byłem tak wkurwiony że ubrałem słuchawki w muzą Rammstein i biegałem bo osiedlu żeby rozładować adrenalinę

nie ma sensu denerwować sie czymś na co nie mamy wpływu, szkoda nerwów Panowie, zarobi się i tak zawsze swoje, a że taśma nie wejdzie, trudno......

Mając świadomość, że raczej byśmy tego nie przeżyli to ja bym się nie skusił

Ale zenujaca walka... Ten Munoz już 2 razy na deskach.

no trochę wpływu masz
dać inny typ albo zrobić kontrę lub zamknąć zakład

to niezła akcja, ja od pewnego czasu biorę wszystko na chłodno, szkoda nerwów i życia, dobranoc i wygrywajcie jak najwięcej, pozdrawiam

miłej nocki Delta