Joey Barton zawieszony na 1,5 roku!
Komisja Football Association nie miała żadnych skrupułów analizując zarzuty postawione pomocnikowi Burnley. Joey Barton w latach 2006-2016 zawarł 1260 zakładów bukmacherskich. Tak surowa kara może oznaczać nawet koniec piłkarskiej kariery 34-letniego Anglika.
Joey Barton w poprzednim sezonie był ważną częścią zespołu Burnley, który wrócił do Premier League, zajmując pierwsze miejsce w Championship. Po udanych rozgrywkach przeniósł się do Rangers FC, z którego został jednak zwolniony, po bójce na treningu, w której uczestniczył. Ten kolejny kontrowersyjny epizod w karierze Bartona zdarzył się w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy także rozpoczęte zostało śledztwo w sprawie powiązań zawodnika z zakładami bukmacherskimi.
Nie przeszkodziło to drużynie Burnley w ponownym zatrudnieniu jej byłego zawodnika. Joey Barton dołączył do zespołu w styczniu, pomimo widma zawieszenia, jakie nad nim wisiało.
“Joey Barton został zawieszony jako piłkarz oraz odsunięty od jakiejkolwiek działalności piłkarskiej na okres 18 miesięcy z efektem natychmiastowym, po tym jak przyznał się do stawianych mu zarzutów” – stwierdza oficjalne oświadczenie FA.
Ponadto, pomocnik Burnley otrzymał karę finansową w wysokości 30 tysięcy funtów. W przeszłości Martin Demichelis i Andros Townsend również mieli problemy z tytułu zawierania zakładów bukmacherskich, ale działania Bartona nie pozostawiły złudzeń FA. Do sezonu 2014/15 zawodowi gracze nie mogli zawierać żadnych zakładów dotyczących ich drużyny i rozgrywek, w których występowały. Niedawno jednak, zakaz ten został rozszerzony na jakąkolwiek działalność bukmacherską.
Przedstawiciele Burnley potwierdzili, że zawodnik ma zamiar odwołać się od wysokości nałożonego na niego zawieszenia.
“Zdaję sobie sprawę z tego, że złamałem przepisy, ale mam wrażenie, że kara jest bardziej surowa niż dla innych, mniej kontrowersyjnych, zawodników. Walczyłem z uzależnieniem od hazardu i przedstawiłem FA medyczny raport mojego problemu. Jestem zawiedziony, że nie wzięto go pod uwagę w należytym stopniu” – komentował sprawę po werdykcie Joey Barton.
W 2006 roku Joey Barton postawił 3 funty, że pierwszym strzelcem gola dla Man City w meczu z Fulham będzie Joey Barton.
Przegrał.http://www.joeybarton.com/betting-statement/
Dobry gość
obstawił za 600 funtów, że w meczu City - Fulham jego drużyna wygra i przegrał
To samo później jak grał w Newcastle postawił, że pokonają w pucharze Stevenage i też wjebał