Na miejscu Masłowskiego też bym cyckał do końca. Może się zastanowią drugi raz, żeby nie podpisywać 50k podstawy tylko 3k podstawy a reszta premie za wyjściówki i osiągnięcia zespołowe i indywidualne.
A nie taki kmiot jak Kosecki bierze 50k na rękę samej podstawy i za miesiąc Panamerą podjeżdża w damskiej tunice.
za 3 k podstawy to nikt nie przyjdzie nawet do drugiej ligi
Polska Kopana jest tak przehajpowana że ja pierdole
prosto piłki nie potrafią kopnąć
ten ostatni artysta co był w turbokozaku to chyba nigdy w zyciu nie wcelował w poprzeczkę , chyba że chciał w bramkę i wtedy mu wyszło