Według 🇧🇷 mediów Neymara zaczynają drażnić 30-minutowe odprawy Unaia Emery'ego na temat jego pozycji na boisku. Wesołe to PSG.
Naymarowi szajba chyba odpierdala po całości. Myśli pewnie, że jest Bogiem i cały świat będzie tańczył wokół niego. Kiedyś się przeliczy.
Ja rozumiem, że chce być jak Messi czy CR7 i mieć olbrzymi wpływ na drużynę/klub. Tylko, że tamci na to pracowali swoją boiskową zajebistością latami. Prowadzili kluby do sukcesów. A Neymar chce to od razu poprzez zapisy w kontrakcie i konflikty z otoczeniem.