Aguero, Jesus czy Lacazzete za tego cieniasa Harrego?
-4 przez szmaciarza
Aguero bym odpuścił, 120 minut w tygodniu, może pójść na ławkę, ale nie musi bo co ma Pep w głowie to chuj wie. Laca na tą kolejkę wydaje się być świetnym wyborem, ale w dłuższej perpektywie Arsenal ma City na wyjeździe i Koguty i siebie. Najpewniejszy wydaje się Jesus, który odpoczywał w lidze tydzień temu i zszedł w 80 w Pucharze. Dodatkowo jeśli zagra jutro, a City nie przegra to będzie miał rekord rok czasu w meczach w których grał City bez porażki.