w polskiej lidze nie chodzi o trenerow, zaplecze, szkolenie czy cokolwiek podobnego
chodzi o mentalnosc polskich pilkarzy ktorzy za kase z klubow zyja w polsce jak krolowie i nie maja sportowych ambicji zeby bic sie z najlepszymi na swiecie (zdarzaja sie rodzynki typu lewy itp ale to jest promil)
to co mnie zawsze gryzlo ogladajac polski futbol ekstraklasowy to dlaczego tych 20 chlopa sobie przez pol meczu chodzi po boisku, dlaczego oni nie biegaja i nie staraja sie tak jak to robia np w anglii czy niemczech
jedni i drudzy to zawodowi pilkarze wiec gdzie tkwi problem? nikt mi nie powie ze taki anglik czy niemiec jest po prostu fizycznie lepiej predysponowany
nie, on po prostu zapierdala wiecej bo chce zaistniec ponad srednia
widac to na przykladzie naszych mlodzikow, czy jeszcze mlodszych dzieciakow - odnosimy tam sukcesy, te dzieciaki sa regularnie w czolowkach swiatowych, a potem znikaja