TRonku jak ostatnio Cie propsuje, to tutaj odplynales.
W to, ze Rafa nie faszerwal sie sterydami to wierza chyba tylko najwieksi naiwniacy, ot np. tacy, ktorzy mysla ze w sporcie nie ma walkow.

Ja tam to jakos zaakceptowalem, bo lubie go jako sportowca.
A podlaczanie do tego Krola wszystkich sportowcow, ktory swoja gre opiera na maestrii, a nie na sile, to juz jest ponizej jakiegos poziomu.