co łay, kurwa..co ??
w parę minut z 1-1 na 4-1

*łot

Strach tam coś kupić.

Mam koleżkę, który kiedyś kiełbe rozwoził. Miał zamówienie jeszcze na Traugutta jak się grille dymiły. Pyta się typa gdzie ma to zrzucić to mu kazał do jakiejś budy wrzucić przy stadionie. To był sierpień. Czwartek. Mecz w sobotę.

A tak w ogóle Panie Haczyk to dwieście dobrej łyszki to się w gaciorach na stadion wnosi.

Jasna sprawa Quinc, czasem sam wnoszę wiśniówkę i wlewam jako sok do piwa.

Nie.

Duny nie miały pomysłu jak rozklepać dobrze broniących się Polaków. Chociaż naszym trochę sprzyjało szczęście, bo praktycznie w ogóle nie widziałem pressingu, odbiorów w środku i szybkiego wyjścia do kontry co przy 2:0 powinno być non-stop.

Najlepszy moim zdaniem Żurkowski.

TVN7
klasa kino

identyko robię 2 piwka z sokiem są bo na stadionie tylko 3% szczoch

dawny Benek by cos mial do powiedzenia na ten temat

tego piwa na stadionie bez wkładki nie da się pić każdy to potwierdzi

Wyjątkowe szczochy. W ogóle te cateringi stadionowe to przeważnie śmiech na sali.

Lepiej kupić sobie dwieście Jamesona i walić czyścioszkę.

Ewentualnie colę i rozrobić.

Bieda Quinc raczej nie pije łychy, chyba że Locha z hop colą.

a nie lepiej zrobić pół litra w domu i lolka przed stadionem ?

u nas jeszcze popcorn i chipsy sprzedają kurwa kino chcą zrobić

W Krakowie niby są jakieś hot dogi i zapiekani, ale strach to jeść.

w domu też się robi ale te piwo nie trzyma fazy póżniej więc trzeba wkładkę musowo