czyli musisz się zapożyczyć ??
kurwa...takie rzeczy tylko w hameryce

nikt nic nie mowil ze to bedzie zrzuta - wszyscy mysleli ze skoro nie ma pytania o kase to szefowa wspanialomyslnie funduje
na samej wigilii tez malo kto cos jadl bo nawet ja bym zrobil lepsze a o gotowaniu to wiem tyle, ze trzeba wode do czajnika wstawic jak sie chce herbate

ale znajoma szefowej na pewno zadowolona

dla mnie wniosek byl inny - spierdalac stamtad w podskokach i po miesiacu tak zrobilem

u mnie zawsze wigilia firmowa na bogatości
nigdy nie braknie jacusia czy czystej ,szamy w brud i jeszcze vouchery na taksówki dla ludzi

bukma firma oczywiście prywatna?

no i to jest chociaz uczciwe postawienie sprawy
zrzuta na wigilie dla mnie spoko i nie mam nic przeciwko ale to co bylo u mnie pozostawilo spory niesmak

pytanie czy tak jest w całej Polsce czy tylko w Wawie?

zachodniopomorska agencja rozwoju regionalnego

w topowych sklepach
im więcej zrobimy obrotu tym wyższy mamy socjal

Mam tylko nadzieję Biczyk, że nie podpierdalasz Jacusia z Wigilli firmowej żeby rozliczać forumowe zakłady...

w życiu!

salta fikam ale kraść nie kradnę!

nie pamiętam o jaką firmę chodziło ale kumpel mi kiedyś opowiadał że na Śląsku mieli dużo większe obroty i zyski niż w Wawie a na koniec roku pracownicy z Wawy dostali ponad 2x większe premie niż pracownicy ze Śląska

Fajny szefo. Mój nigdy mnie nie zaprosi. A nawet gdyby to balbym się zamówić to co lubię.

stek z dziewicy w niektorych kregach moze uchodzic za ekstrawagancki

z taką facjatą to nie dziwota

ja ze swoim bossem mogę iść na najgrubszy melanż i jest git
wiadomo że wszystkich współpracowników nie da się lubić
ale zawsze jakieś grono normalnych ludzi musi się znaleźć
przecież to inaczej nie idzie pracować

O kurwa jaki gong

te włażenie w dupsko szefowi przy alkoholu w każdym mieście takie same