#705405 - 14/11/2006 17:14
Re: Szkółka Pokera [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
|
wkurzają mnie takie bolesne porazki, ale... i tak widze spory postęp w swoich "reakcjach". Bo jeszcze 2 miechy temu kazdy bad beat (a nie daj Boże wiecej niż jeden z rzędu) doprowadzaly mnie do istnej furii!! no lepiej ,żeby w takich momentach nikogo nie bylo w pobliżu... to jest jak najbardziej złe zachowanie, ale wręcz nie moglem nad tym zapanowac. Powtarzalem sobie tylko "dobrze, ze nie jest to gra w realu, bo bym chyba komuś (temu kto mnie skubnął przez lucky river) głowe ukręcil. A tak to tylko pięść w ściane, kopniak w szafe, pare razy głośne "KU^&(%% !!!" Ale i tak po takich sytuacjach jeszcze bardzo dlugo bylem mocno wnerwiony i czasami to aż nie moglem przestać się trząść  teraz jest już duzo lepiej. W pierwszym momencie jak trafi mi sie jakis zonk to nadal się wkurzam i mam ochote coś rozpieprzyć, ale już teraz bardzo szybko mi przechodzi  taki jest poker  Wszyskto jedna zmierza w dobrym kierunku i myśle, ze przyjdzie taki czas, kiedy nawet po okropnym bed beacie na spokojnie powiem do siebie "aj, ale pech". Na razie taka lajtowa rekcja jest raczej malo prawdopodobna  dużo mi daje oglądanie gry tych najlepszych. Tak jak kiedyś pisałem, w grze w realu dzieją sie takie same cuda jak w necie! Tyle już tych magicznych riverów widzialem, ze szok  A jaka jest reakcja tych Mistrzów? Normalnie po czymś takim się uśmiechają i mowią : "no trudno". Nie strzelają żadnych fochów, nie robią min, nie obwiniają losu. Podziwiam ich za to  Fajnie by było kiedyś tez w ten sposób umieć przyjmowac porazki, czego Wam i sobie życze  ps. Póxniej opisze jednego bad beata którego widzialem w finale Mistrzostw Świata  masakra !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#705406 - 14/11/2006 18:48
Re: Szkółka Pokera [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
|
Heheh ale dzisiaj normalnie wszyscy narzekają, a to ja też  Gram sobie freerolla w betsson  Wszystko ładnie pięknie. Ponad 8k$ przy moim nicku  Przenieśli mi na inny stół. Tam największy bankroll - 11k$. Chipleader w każdym rozdaniu wchodzi all-in  Raz przegrywa, raz wygrywa, ale cały czas wchodzi za wszystko. Ja cały czas folduje. Koleś zszedł do 2000 żetonów, ale po chwili wrócił do poprzedniego stanu konta  No ja byłem 2 pod względem ilości chipsów. Dostałem na reke AK - koleś oczywiści olinek. No to ja go sprawdze z taką reką. On pokazuje 10 10 - flop 10 9 9  I tak skończyłem gre po 40 minutach grając zaledwie 15   A co chociaż raz moge się pożalić 
|
Do góry
|
|
|
|
#705410 - 14/11/2006 19:57
Re: Szkółka Pokera [2]
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
tu masz rację Thomas. Granie z pajacami jest najtrudniejsze, z jednej strony można się szybko wzbogacić, z drugiej kazdy układ może przegrać z każdym i nie wiadomo kiedy trafisz na mocną a kiedy na słabą karte głupka. Opowiem Wam przy tym swoją historię, jak grałem raz na przypał.Grałem, bo były to kwale do turnieju z pulą 100 tysięcy w exp, dwa premiowane miejsca, > 2000 graczy. Tak z nudy grałem, turniej był o 16.00, a o 18.30 i tak miałem wyjść, Grand Prix oglądać. No i tak sobie grałem bezstresowo, każda lepsza karta z powiedzmy top10-15, wchodzilem all inem, albo podbijałem. "Pech" chciał, że miałem tych kart dużo a i flop i turn i river mnie kochały. No dosłownie, takie szczęścia jak wtedy nie miałem nigdy do tej pory. O tej 18.30 zostało 40 graczy, a ja miałem prawie 300k żetonów i przewage 150k nad drugim w stawce. Ale Grand Prix is Grand Prix i ogłosiłem, ze rozdaje żetony. Najsmieszniejsze, że pierwsze rozdanie, tam chyba z 97 w kolorze, gdzie zagrałem w otwarte karty...wygrałem  No ale potem oddawanie już łatwo poszło. W sumie teraz żałuje, choć...może skończyłbym np 3 a wtedy też bym sie nielekko wkurzył.
|
Do góry
|
|
|
|
#705412 - 15/11/2006 09:10
Re: Szkółka Pokera [2]
|
addict
Meldunek: 29/10/2006
Postów: 547
|
Wczoraj wszyscy narzekali wiec ja dzis ponarzekam  , ale na stare rozdanie  . To bylo na stoliku za real kase wiec troszke porazka bolala  . Gra na stolikach 0,05/0,1 NL Holdem Ja w stacku 5$ (wiem wiem niewiele - dla neiktorych  ) Ja na buttonie z karta 99 kilku limperow ja bet 5xBB jeden sprawdzil reszta fold w puli okolo 1,5$ :>. Flop J9J.  o ful  . Jedyna reka ktora moze mnie pokonac to JJ (prawdopodobienstwo niewielkie). Przeciwnik All-In oczywiscie sprawdzam. Pokazuja karty u przeciwnika J5o  . Policzmy jakie karty mu dadza win otoz sa to 1xJ i 3x5, czyli cztery karty jakies 10 % szans na win ma no i na turnie przychodzi mu 5!!. Nie dosc ze facet sprawdzil moj duzy bet ze smieciem to jeszcze wygral  . Jakies 12 $. Fakt wkurzylem sie nieziemsko :P, ale po dluzszym zastanowieniu: - taka sytuacja zdarza sie raz na 10 rozdan  . Czyli statystycznie 9 kolejnych takich rozdan powinienem wygrac, a 9 razy 12 $ daje nam 108$  minus kasa z mojej puli okolo polowy daje nam 54$  . Wniosek prosty po co sie denerwowac  . Trudno zdarza sie  .
|
Do góry
|
|
|
|
#705416 - 15/11/2006 16:43
Re: Szkółka Pokera [2]
|
enthusiast
Meldunek: 15/09/2005
Postów: 235
|
Mnie najbardziej bolała kiedys porażka na Interpoker  ( ok. 3 tygodnie temu :/) Miałem 70 funtów przy stoliku, przyszła parka 88 kolo podbił do 2f to go sprawdziłem i sie kupiło 258 ^^ zagrałem za dyszke koleś all in oczywiście sprawdziłem doszło 7 i K  140 funtów w puli Oczywiście miał KK
|
Do góry
|
|
|
|
#705417 - 15/11/2006 16:45
Re: Szkółka Pokera [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
|
Co jest lepiej zrobic majac AA na rece, all-inna i zgarnac jakies marne blindy, czy czekac i cierpliwie podbijac, ryzykujac jednak ze komus cos dojdzie?
Dzis odpadlem we freerollu w expekcie na okolo 55 miejscu z AA na rece. Blindy byly wtedy 1000/2000, srednie stacki ok 6k. Podbilem na preflopie 2000, ktos tam wszedl, flop do niskiego strita, ja dalej raise, wchodzi jeden typ, po riverez zrobil all-inna, ja mimo ze czulem ze ma strita, to ze dalem z para AA al-inna i odpadlem.
Co lepiej: sciagac blindy, czy ryzykowac i zgarniac duza pule?
|
Do góry
|
|
|
|
#705419 - 15/11/2006 17:56
Re: Szkółka Pokera [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
|
bardzo dobrze całą sprawe ujał buszmen w temacie "Free Rolle" jasne, że są jakieś ogólne wytyczne dotyczące poszczęgólnego zachowywania się w danej sytuacji. Jednak nie ma mowy o jakichś sztywnych schematach postępowania. Rozdanie moge porównać do linii papilarnych, kazde jest inne (mimo pozornych podobieństwo). To jak sie zachowac w danej sytuacji zalezy od całej masy czynników. Etap turnieju, rozpoznanie jakim typem graczy sa poszczególni rywale, wielkość naszego stacka, wielkość stacków rywali, pozycja przy stole. i niezmiernie wazny jest właśnie szeroko pojęty instynkt danego gracza. Trzeba czuć gre. w temacie "free rolle" pisąłem o podbijaniu na prfelopie gdy mamy silną rękę. Ale to taka moją "generalna" opinia. Nie oznacza ona wcale, ze nigdy nie ukrywam sily swoich kart po prostu robiąć call lub check z AA. Jednak tak średnio to na 5x mając AA w ręku, to 4 o wiecej lub mniej podbije, a moze raz w jakichś odpowiednich okolicznościach zagram tylko call/check. miałem wlasnie kiedyś taką sytuacje. Za mną siedzial wariat, ktory non toper dawal all inna. Jakie to jest wkurzające to mozecie się domyślić. ja J10, hm... dobra - daje call. A za mną ten buraczan all inn  no i ja jednak fold + irytacja, ze oddalem kase za friko. Póxniej dostaje KK, podbiłem i już sie nie moglem doczekac, aż ten osioł wbije all inna i go skarce (najprawdopodobniej  ). a ten wtedy... fold  coś tam zgarnąłem od innych tym King Kongiem, ale chcialem się podwoić na tamtym cieloku. i właśnie póxniej zauwazyłem, ze gdy ludzie robili check, to on all inn, a gdy raisowali przed nim preflop to on pas. No i przyszla godzina sądu  ja AA. wtedy juz wiedziałem, ze tylko "call" na preflopie. Oczywiście wiesniak all inn i.. tak się "podwoilem"  tak wiec w zalezności od sytuacji czasem wskazane jest ukrywanie swojej monster hand przed przeciwnikiem, ale w zdecydowanej wiekszości takich sytuacji nalezy robic wg mnie już na preflopie raisa 
|
Do góry
|
|
|
|
#705421 - 16/11/2006 16:46
Re: Szkółka Pokera [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
|
Krupier, starałem sie po prostu wyrażać w miare cenzuralnie a przy tym dobitnie  mam takie pytanko. Czy ma ktoś jakiegoś linka, gdzię będę mógł znaleźć spis pokerromów nalezących do danej sieci? coś w stylu: ipoker: titan, noble, centrebet,poker ocean.... B2B: i4poker, club4aces.... prima: bet365, betway... głównie chodzi mi o pokerromy z tej samej sieci co "tony G poker"(i jak w ogóle sie nazywa ta siec). Będe bardzo wdzięczny za pomoc 
|
Do góry
|
|
|
|
#705423 - 17/11/2006 10:07
Re: Szkółka Pokera [2]
|
old hand
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 763
Skąd: Szczecin
|
Odnośnie posiadania AA na ręce, ja zawsze uderzam na preflopie, aby żaden trufel nie wszedł z jakimiś badziewiami typu 2 7 itd. i jeszcze dokupywał strita lub kolor, przegrałem już przez czekanie kilka razy, więc wychodzę z założenie, lepsze kilka $ bez gry, niż być w plecy po river. Jedno co zauważyłem, im wyższe stoły, tym mniej przypadków, że każdy coś ma, może mi się wydaje, ale pamiętam jak zaczynałem jakieś 3-4 lata temu online od stawek 0,10/0,20 teraz gram na 0,5/1, 1/2 lub czasami wyżej i przyjemność z gry jest inna, lepsza. Macie podobne wrażenie? Ogólnie stosuję też taktykę, iż staram się jak najczęściej (jeśli ktoś wariacko nie podbija na preflopie) zobaczyć stół, piewrsze 3 karty, później decydować czy grać czy nie. Za wiele razy przegapiłem dobrą kartę. Ogółnie to mi się sprawdza, owszem cześciej folduje i przegrywam, ale pieniężnie wychodzę lepiej, po zobaczeniu flopa. No i podbijam mając karty top 10 na preflopie, zawsze tak robię, chyba, że wyrabiam jakiś bonus, to stosuję taktykę bardziej zachowawczą. Ale tak naprawdę nie ma to jak turnieje na żywo, z przyjaciółmi w domu, przy piwku czy jakimś innym procencie. Pozdro dla Coronacha, mam nadzieję, że niedługo pogramy u mnie:) A z ciekawostek Wam powiem, że u mnie w rodzinie gramy razem z Tatą moim, który naprawdę gra zajebiście i od czasu jak poznał kompa i internet (jakieś 2 lata temu ) ma teraz wielu "Przyjaciół z całego świata, a najwięcej i najbardziej lubianych z Turcji i Rosji. Rozmawia z nimi przed monitorem itd.  Poker to fajne hobby ! Pozdrawiam, Maciek Pooggoo
|
Do góry
|
|
|
|
#705424 - 17/11/2006 10:14
Re: Szkółka Pokera [2]
|
old hand
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 763
Skąd: Szczecin
|
Mielone nie przejmuj się, sam już zauważywałem po jakimś czasie, że tendencje w pokerze są jak na giełdzie, bessa i hossa: wygrywasz ze wszystkim co dostajesz, później przegrywasz, to jest normalne, często tak miąłem, seriami do przodu, seriami w plecy, wczoraj miałem tak, że kolesie nawet poekry mi wyciągali: miał 8 7 pik, ja KK, dostałem trzeciego króla i 9 i 6 pik na stół, doszedł jeszcze 6 kier i river 5 pik poker: troche kasy poszło, all in zrobiłem i się nie udało, poprzegrywałem jeszcze kolor na fulla, strit na kolor , no i najlepsze, że dwa razy pod rząd przegrałem z dwoma kolesiami co mieli AA i QQ na ręku, i doszły na stół AA i QQ, dwa rozdania mieli karety, ja fulle. Szok i załamka. Ale cóż gra się dalej, im więcej grasz tym więcej się uczysz, wygrywaj najwięcej jak idzie karta, minimalizuj jak nie idzie, bo zawsze kiedyś nie będzie szła, tak jak na żywo, nigdy nie idzie komuś przez 10-12h z rzędu, tylko przez jakiś czas i w właśnie wtedy trzeba zarabiać i wyciągać żetony.
Pozdrawiam, Pooggoo
|
Do góry
|
|
|
|
|
|