Quinc, jak życie? Małżonka pozwala na więcej, niż mecz weekendowo? Czy tylko telegazeta?
Co ma nie pozwalać. Jutro rodzinkę na hokej zabieram. Będę pierwszy raz w życiu
Gratuluję pomysłu
Kolejny krok po hokeju, to SKOKI NARCIARSKIE
To nam nie grozi
Kiedyś na żużel mnie kumpel wyciągnął. Przyszła taka rodzinka babcia, dziadek, ojciec, matka, chyba z trója małych dzieci z czego jedno jeszcze w wózku.
Pierwszy bieg, wyjeżdżają motory na prostą o dziadzio przy dzieciakach na całe gardło:
"I szpulaaaaa kurwaaaaaa"