Właśnie czytałem o tym Mackiewiczu co się w góry wybrał....
poczytałem sobie o nim coś więcej. Chyba zaczynam żałować, ale nie jego tylko siebie, że straciłem tyle czasu...
ciężki kretyn, a widzę media robią z niego bohatera.
Żal każdego umierającego ale ten Mackiewicz to nie był jakiś wybitny wyczynowiec tylko taki trochę szaleniec, na zasadzie - a co ja nie zrobię - i teraz media mają relację, szwagierka zbiera mamonę na opłatę akcji ratunkowej....
Poczytales troche o gosciu na googlu i masz prawo wypowiadac osod o czlowieku nazywajac go kretynem jak nie masz zielonego pojecia o himalaizmie?
A drugi post z 13:45 wczorajszego dnia okraszony swierdzeniem "był" jakby gosciu juz nie zyl. Rozumiem, ze taki z Ciebie "szpec" ze na podstawie medialnych informacji a tak naprawde szumu informacyjnego oceniles jego szanse na przezycie?
Zyjemy w takich czasach, ze media w takich przyadkach przescigaja sie w podawaniu niesprawdzonych i niezweryfikowanych informacji. Cos a`la katastrofa smolenska gdzie przezyly 3 osoby, karetki ich odwiozly do szpitali...
No ale najpierw trzeba ruszyc mozgiem.