Z pewnoscia cialo sprowadza do Polski, rodzina pochowa. (Chyba nikt sie nie łudzi, ze przezyl/przezyje). Smutne

Teraz się jeszcze kilku dostanie biszopowym rykoszetem. Na kartoflu się skupcie bo to menda jakich mało.

Ja tam się łudzę, w sensie jakąś tam nadzieją...

zaraz będzie że wszystko prze zemnie

Daj spokój, nie polemizuję z Tobą, wpadasz tu jak dzik w połowie tematu, nie wiesz o co chodzi, tronk już 3 raz bije gruszkę ze szczęścia, że ktoś dojebuje biszopowi na którego widok dostaje białej gorączki, a tak naprawdę nie wiesz ocb.

I o ile mogę się przyznać, że sytuacja i wymiana ciosów z ssaczu była niepotrzebna i dopuszczam, że moja wypowiedź mogła dotknąć kogoś bardziej obeznanego w temacie,
to ze Ślązakiem i tronkiem nie mam problemu, jeden ciśnie mi, że jestem oszustem, a drugi wpierdolił się w jakieś gówno albo ma jakieś kompleksy po pijaku i robi wiochę i na drugi dzień udaje, że nie wie o co chodzi.
A Ty wpadasz i i wyrzucasz mi od chwalipięty i powodujesz u tronka efekty uboczne
Co mi uchodzi na sucho? przecież aker jakoś sobie radzi, lepiej lub gorzej ale radzi, za tronka nie odpowiadam, on jest inny.

Luz, od jakiegoś czasu robi się tu dziwnie, przecież nikt tu nikogo na siłę nie trzyma, ani mnie ani Was.

A po kolejne, mam brodę jak chuj, przecież wiesz najlepiej

Biczyk.. kurwa..
Ładnie tu nabruździłeś..kurwa

Ja tylko pociągnął

114-114, 115-113 i 115-113 Usyk

Nie no luz Aker i Tronku psychicznie chorzy Ssaczu już prawie. Za to Biszop zajebisty ziom w chuj nafty wychlal z niejednym ziomkiem z forum podaję typy bywa tu i tam jezdzi testuje i w ogóle jest zajebisty.

Zejdź chłopie na ziemię.

Znawca NBA, to sie zgadza. Nic wiecej.

Nie masz arfumentow i wiekszosc Twojej wypowiedzi znow o sasiedzie. Jakby mnie ta sprawa mnie zdeprecjonowac w jakis sposob.

Zenujacy jestes chlopie. Zero totalne. Idz poszukaj nowych gifow albo wracaj do nory z ktorej wypelzles po tym jak Cie Rafal podsumowal.

Czy Was juz do końca popierdoliło ??
Co chcecie sobie udowodnić??
Kurwa mać

Zajmij się swoimi sprawmi. Skoro na osiedlu jesteś wyzywany jako "gówniarz", to coś w tym jest, jeżeli później szukasz pomocy m.in. na forum prawnym, gdzie jesteś traktowany właśnie "jak gówniarz", któremu nikt nie chciał nawet odpisać.

Jesteś niezauważany i szukasz jakiejś akceptacji, więć po raz kolejny powtarzam - nie pisz po prostu do mnie mizerny prowokatorze. Chciałeś na osiedlu sprowokowac Dziadka, to Cię wyzwał od gówniarzy i pogonił żalisz się wczoraj, że już 2 lata Cię po sądach ciągają. Zatem jesteś dla mnie ciamajdą życiową i prowokatorem.

A poza tym jak pisałem strasznie kłotliwa baba z Ciebie skoro z kazdym niemal masz zwadę, i jak widać w zyciu realnym tak i tutaj.

Synonim Ciebie->



Bez odbioru

Chcesz zarobić..daj zarobić innym..
Piłeś nie jedź.. nie piłeś wypij

+100000000%

A co kurwa jednen może wszytkim nawkladac dzień w dzień a sam święta krowa? Bo co?

Poziom pseudointeligenta Mastera porazajacy.

Najlepsza taktyka, nie mam racji to przynajmniej wysmieje i obrzuce gownem.

Burak ladny. Zjadlbym barszczyk czerwony.

ok, załapałem o co Ci chodzi.
Ale daruj sobie, bo robisz się jeszcze bardziej przykry niż podczas tamtej rozmowy.

Czy kogos dziwi i nie jest normalne dla niego to, ze uznaje się ze ktos zdobyl szczyt w przypadku gdy juz nie schodzi ? Dla mnie to jakis absurd i w niektorych przypadkach zacheta. Chlop wchodzi 7 raz i powiedzmy jest juz blisko ale zdaje sobie sprawe ze jak wejdzie to juz na 99% nie zejdzie, wiec sobie mysli zdobede wkoncu, zapisze sie w historii, zdobede swoj cel,marzenia, itp i zgine. A co jesliby nie uznawaliby w przypadkach kiedy czlowiek juz nie schodzi, zostala by im tylko satysfakcja ze sa przez chwile na szczycie, Wiadomo ze niektorzy i tak by ryzykowali dalej ale mysle ze czesc miala to na uwadze i czasami zawrocila mowiac sobie, w nastepnym roku tez sprobuje. Co o tym sadzicie ?