Wyszedłem z zakładu na Górnika. Noż kurwa, ta patologia w ekstraklapie dotyczy dokładnie wszystkich drużyn, czy skala ustawiania meczów to 90%? Powinni ten mierny Śląsk zajechać 3 bramkami a tu 1-1
Cytat z Weszło:
To nie Śląsk wywalczył punkt, to Górnik stracił dwa oczka. Setki Angulo, Żurkowskiego i zmarnowany karny – wystarczyło, by mecz w którym Górnik totalnie dominował przez większą część gry, w pozostałej zaś po prostu zabijał grę, zakończył się remisem. W strzałach 22 do 4, w celnych 9 do 1, wynik? 1:1. Gracze komputerowych menedżerów uśmiechają się ze zrozumieniem.