Akurat moje ucho jest okrutnie drewniane:) nie w tym rzecz, akustyka samego obiektu, a odsłuch muzyki jako odczucia to dwie zupełnie różne sprawy.
Akustyka obiektu to połączenie zastosowanych materiałów, konstrukcji budowlanych, podłoża, zadaszenia lub jego braku, ścian itp., nawet krzesełka na stadionie mają wpływ na akustykę.
Odbiór muzyczny to kwestia samego nagłośnienia pracującego w tych warunkach. Żeby było dobrze dla ucha przeciętnego słuchacza, sprzęt musi być dobrany do warunków akustycznych obiektu. W Polsce są może ze dwie firmy które robią to naprawdę dobrze. Inna kwestia, że w warunkach obiektu jakim jest stadion stworzenie dobrego nagłośnienia jest trudne samo w sobie, a chodzi tylko o to, że stadion Śląski akustykę ma dobrą, podobno najlepszą ze wszystkich tego typu obiektów w Polsce.
Zresztą jak ktoś bywa na koncertach to powinien rozumieć, odbiór w otwartej przestrzeni, a odbiór w zamkniętym przystosowanym pomieszczeniu typu aula, to dwa różne światy.
Z ciekawostek, starożytni doskonale wiedzieli co to akustyka i jak budować otwarte areny (podobne stadionom) tak aby dźwięk docierał do wszystkich widzów, a przecież nie mieli pojęcia o czymś takim jak sprzęt nagłaśniający, a jednak:)