Na czwartek można zapisać w notesie.
Hafnary grają w Hajfie.
Będą lecieć ok.5200 km, czyli dzień spędzą na lotniskach i w powietrzu.
Na Islandii aktualnie chodzą w kurtkach, w Izraelu upał.
I jeszcze coś, tych dwóch czarnych obrońców to straszne drewniaki, te 4 bramki Breidabliku to głównie ich zasługa.
Teraz kurs ok. 1,7, ale handi wygląda już dużo lepiej.
Jest jeszcze ujemna strona takiego betu.
Dla Haify to będzie pierwszy mecz o punkty w sezonie, a Hafnary są w jego pełni.
Wszystko jednak do przemyślenia dla szanownych inwestorów.