jak było z patriots?

jak ktoś pamieta to w tamtym sezonie cs 0:0 mi siadł po @10

Dobra, " 5 minut " to jest takie umowne.

Początek 2 połowy wykreował 2-3 sytuacje, ale były niewykorzystane.
A potem 2 szybkie gongi i było rozpamiętywanie jak to możliwe.
W tym czasie był 3 gong i długie dochodzenie do siebie.

To był ring.
Dla postronnego obserwatora emocjonujące widowisko.

Dla Wiślaków żal, że nie utrzymali prowadzenia do końca, dla nas również, że stracone 2 punkty.

Ale życie toczy się dalej.

Pats to Pats a bears to zawsze będą bears

Wystarczyło zdyscyplinować, i @akagi sensownie zaczął pisać

Porównanie w stylu Akagiego jak to zawsze ma w zwyczaju. tylko dalej nie wiadomo o co chodzi

a sensei,to raz sensei, raz kolasa,czort wie ile jeszcze ma nicków.

Czeresniak jeszcze

I Maliniak. Ten z 40-latka.

Dzień dobry

Siema siema

też mi się raz udało załadować jednej babci z us open

na parkingu wtedy?

majo pomysły na tych wyścigach!

Kiedyś Bourdain był chyba na Nascar i tam ponoć jeżdżą na te wyścigi kolesie co w ogóle nie idą oglądać tych samochodów tylko na parkingu robią sobie piknik.

A jak już pojesz i popijesz to...

Nie na parkingu

Pozniej chciala abym gral z nia w tenisa



Pacyfek wie jak dobrze gram...