dopiero wróciłem z pracy...
a tu niektórzy się spać szykują, kurwa mać !!!!
a dwieście gram, to kiedy ?!??
przez sen ?!??
kurwa, jak niemowlak przy piersi ?!?
A flaczki też nie dochodzą w kwadrans. Nie mówiąc już o rosole.
dziś mechico !!! wołowe mielone, prawie przypalone (celowo), czerwona fasola, dużo papryki mielonej i krojone pomidory..
rosół był wczoraj, taki trochę pokręcony..wół, indyk i kura..
potem pulled beef...i rib burger..się działo, drogi Quinci..i bez alko u mnie...tylko 4 piwka i 200 pyrki