Światowa Federacja Snookera (WPBSA) poinformowała, że Yu Delu i Cao Yupeng, którzy byli podejrzani o ustawianie meczów i z tego powodu od pewnego czasu nie rywalizowali w profesjonalnych rozgrywkach, podczas przesłuchań odbywających się 21 września i 2 listopada 2018 roku przyznali się do winy.
Pierwszego ze wspomnianych snookerzystów zdyskwalifikowano na blisko jedenaście lat, co jest najdłuższym zawieszeniem od czasu słynnej afery ze Stephenem Lee, który w 2013 roku otrzymał dwunastoletnią karencję. Drugi z Azjatów od dwunastostopowego stołu odpocznie zdecydowanie krócej, bowiem został zbanowany na sześć lat, ale większość kary pozostanie w zawieszeniu, przez co Cao w zawodowych turniejach nie zobaczymy dwa i pół roku. Obaj muszą także wpłacić wysokie grzywny na poczet kosztów poniesionych przez WBPSA.
Trybunał przeprowadzający śledztwo uznał, że Yu Delu „wszedł umyślnie i z pełną premedytacją w korupcję, aby uzyskać znaczny zysk finansowy dla siebie oraz swoich przyjaciół i współpracowników”. Chińczyk był zaangażowany w ustawienie pięciu różnych spotkań w pięciu turniejach, a jego przestępcza działalność obejmuje okres dwóch i pół roku.
Według informacji przekazanych przez WBPSA, stawka na jeden z meczów Yu wyniosła 65 tysięcy funtów, co przyniosło mu zysk w wysokości 86 tysięcy. 31-latek wygrał dwa z pięciu ustawionych pojedynków, ale w obu ustalił dokładny wynik na 4:3. W przypadku Cao, sam zawodnik zeznał, że za każdy sprzedany pojedynek otrzymał pięć tysięcy funtów.
Ponadto, powiadomiono, że nie ma żadnych dowodów, aby którykolwiek z rywali wiedział o planie ustawiania meczu przez któregoś z reprezentantów Państwa Środka.