najlepsze powiedzenie komentatorów
"ten trener nie lubi przegrywać"
ja nie zam nikogo kto lubi
wiadomo ze nikt nie lubi przegrywac czy to trener czy typer, ale nie wiem czy mieliście taki stan ze poprostu tak już przyzwyczailiście organizm do wtapania (w przypadku typera) że to już sie robiło kompletnie obojętne, dzien w dzien tak samo się to kończyło i tak naprawde już organizm dobrze wiedział jak to się skończy, i moze byc podobnie z trenerami i pilkarzami jak przyjdzie seria paru porazek z rzedu to juz nie ma czego ratować i trzeba wywalic trenera, a ze 2 zawodnikow wyslac do rezerw na 2 tygodnie, tak mozna uratowac klub, pytanie co mozna zrobic zeby uratowac typera
2 kwestia poruszana tu to bukmachery, Grałem w wielu, grałem naziemnie i w necie i na swoim przykladzie powiem ze nie ma kompletnie roznicy, czy zagralem 2,00 czy 1,95 czy 2,1, czy szata graficzna byla rozowa czy zielona, czy zeby zagrac kupon trzeba bylo kliknac 2 razy czy 8 i cokolwiek innego tu moze kazdy sobie wstawić, to są pierdoły ktore nie mają znaczenia to tylko taki dodatek dla wygody typera. W zadnym nie przynosiło efektów większych niz u innych, wszedzie byl ten sam poziom dna typerskiego, dobry typer wygra u kazdego bukmachera, z taką róznicą ze u jednego bukmachera wiecej a drugiego mniej, a słaby na zadnym, kluczowe jest trafianie, a wez tu coś traf regularnie jak sport taki nieprzewidywalny
zaraz na tvp kultura dobry dokument moze byc