Panowie, źle się dzieje.
Wytłumaczę pokrótce dlaczego.
Jeden ma pretensję do drugiego, że ten go obgadywał pod jego nieobecność.
Ale o tym fakcie powiadomił go trzeci na priv, co też nie jest halo.
Ale najciekawsze jest to, że ten pierwszy z drugim mają rywalizację na innym polu i dlatego się obgadują.
Bo ten drugi ma rekord Polski w sprzedaży karnetów, a ten pierwszy liczy że go pobije w tej konkurencji.
Ale to Polska, obgadywanie to nasza cecha narodowa i niekoniecznie tylko tego pierwszego z drugim.