z góry zaznaczam że nie operowałem wałkiem z dobre 10 lat, a w ogóle to nie moja branża . A Tera maluję pokój i mam problem a mój fachowiec malarz akrobata do którego dzwonię jest tak porobiony że zanim wyduka co mam zrobić to będzie pojutrze.
Zrobiłem odcięcie na ścianie od sufitu 2 razy kryte i przebija ten chujowo łososiowy kolor, pewnie będzie trzeba poprawić z raz albo dwa ale nie wiem czy farba przeznaczona na ściany przykryte ten zjebany kolor - mam jakiegoś flugera flutex 5 kolor szary na pudle numer 5522. Teraz pytanie czy jebnąć ten łososiowy najpierw na biało a jak wyschnie kolorem czy dokupić kolor i na dwa razy? Babka we flugerze mówiła że raz starczy nawet na kolor ale mam obawy i nie wiem co robić