Widać, że laser coś ma do beto i to nie chodzi tylko zakład
zakład to tylko pretekst żeby sobie poużywać
Oczywiście beto powinien się rozliczyć, wiadomo. Ale nie musi nam się z tego spowiadać. Może już się rozliczył.
A jego odpowiedź "mam to w planach do zrobienia" aż tak wiele się różni od "rozliczę się"? Może i nie brzmi jakoś super uprzejmie, ale bez przesady.
Nie zapominajmy również, że pacyfek w tamtym mailu oczernił także akagiego. A wiemy jaka huśtawka nastrojów ostatnio u pacyfka
może niech pacyfek sam napisze o rozliczeniu bo beto tego nie zrobi i wcale nie musi.
Lepiej jechać po jakimś kretolu co obrażał ludzi co się nie rozliczali a potem sam spierdolił na rok czasu. To są fakty.
"Poużywać" ? Naprawdę nie przeszkadza Ci, że tolerowany jest tutaj taki gość? Mi przeszkadza, bo takie miejsce mocno wtedy śmierdzi i siłą rzeczy unikam. I to może być kolejna przyczyna, że kolejni użytkownicy wolą zajrzeć w necie gdzieś indziej lub w ogóle nie zaglądać, nawet zza firany.
Ja mam swoją teorię, że nagle kolejni "koledzy" stają się bardziej "liberalni" w tej kwestii, jak Ty czy Ojro wcześniej, a dla mnie gość, który świadomie zwleka z rozliczeniem jest gorszy od Benka, którego to towarzystwo wzajemnej adoracji zjechało jak psa z dużo bardziej błahego powodu. No jeszcze brakuje, żeby to "towarzystwo" poklepało betowca po plecach, tak po prostu, dla "wzajemnej adoracji".
A fakty, o których piszesz, są takie, że Kretol, który również świadomie zwlekał z rozliczeniem przynajmniej nie był tak bezczelny jak betowiec, tylko po prostu zawinął kitę i finalnie się rozliczył. I nawet teraz jak betowiec się rozliczy, to porównanie do Kretola nie trzyma poziomu. "Takie są fakty".