O, Kubica Robert kupuje Hot - Doga na Orlenie (w reklamie) - kierowca taki na ścigałkach.
Dzisiaj też jeździł, to znaczy chyba jeździł, bo podczas całego wyścigu ani razu go nie pokazali, ale komentator mówił, że Kubica był.
Swoją drogą jakie te formułki ścigałkowe nudne obecnie, kiedyś się scigali, agresywniej jakoś wyprzedzali, a teraz silników nie słuchać, jak wystartują tak dojeżdzają, nawet Babeczek nie ma, bo coś tam komuś przeszkadzało, reklam Marlboro już od dawna nie ma, a silnik to brzmi jak u Pacyfka w skuterze!
O!