Mam wrażenie że nikt nie płacze w Białymstoku za Novikovasem
A co mają powiedzieć?
Ja też nie płaczę za żadnym zawodnikiem.
Wolna droga. Żeby chociaż klub zarobił.
TEO nic mi do tego gdzie poszedł, ale dobry grajek jest bez żalu zegnany.
Są różne rodzaje rozstań.