bukma ma wyrzuty sumienia bo to tranzystor był
wyrzuty sumienia nie, mam rozpierdol w czajniku bo nie ogarniam jak to sie moglo stac,a bylem tez na poprawinach czyli 2 dni
gadalem z najebanymi ludzmi gdzie nawet nie rozumialem co mowia, a nie zadzialalem nic dla siebie
chcialem sobie to wytlumaczyc tym ze robilem dobre uczynki dla innych ale wiem ze to nie jest prawda

doslownie NIE ROZUMIEM tej akcji, jakas magia dla mnie
haczyk: ja jestem nie pijacy ale wczesniej mi to nie przeszkadzalo
