Czekałem aż się ktoś przypierdoli, że nasi się zachowują jakby mistrza zdobyli, ale nie sądziłem, że to będzie quincy.
Chodziło mi o to jak fajna jest atmosfera w drużynie, a że 37 lat czekaliśmy żeby wygrać w Warszawie to i radość była większa niż po zwykłym zwycięstwie.
